autopsja

Strach...

Nieśmiałośc to moja najgorsza wada. Nie mogę sobie z tym poradzić, chociaż dla niektórych może się to wydawać dziwne albo śmieszne. W szkole na lekcji, gdy mam coś przeczytać lub odpowiedzieć przed klasą zaczynam się pocić, jestem czerwona na twarzy i strasznie z lęku trząść. Mowie sobie "przestań!" ale tak jakbym nad tym w ogóle nie panowała. Nie wiem co mi się wtedy dzieje. A gdy już siadam, to wszystko od razu przechodzi. Nie chce żeby tak było, bo zawsze wszyscy się ze mnie śmieją, że jestem burak. Albo zdarza się taka sama sytuacja, gdy rozmawiam z kolegą. Wtedy aż mi jest wstyd. I nie wiem co mam robić, czy uciekać, czy się zapaść pod ziemię. Zawsze jak rozmawiam z chłopakiem to nigdy nie wiem co mam do niego mowić. Zawsze to on dużo mówi, a ja prawie w ogóle. Bo nie wiem co mam gadać =(. I tak mi jest troche głupio i sobie myśle, że pewnie uważa mnie za jakąś nienormalną i za straszliwie nieśmiałą a tego właśnie nie chcę. Nigdy nie mam tematu do rozmowy tylko on. Jak ja mam to zwalczyć? Czy sie da w ogóle?? I jak zwalczyć ten strach przed wszystkim?? PoMoCy =(

Sabcia

opublikowano 1 stycznia 2006