artykuły - nieśmiałość
Nieśmiałość - co to jest?Na podstawie książki "nieŚMIAŁOŚĆ" Philipa G. Zimbardo. Co to jest nieśmiałość?
Być nieśmiałym to bać się ludzi, szczególnie tych, którzy z jakiegoś powodu są emocjonalnie zagrażający: obcy, z powodu ich nowości i nieprzewidywalności, osób posiadających władzę, osób odmiennej płci, które przywodzą na myśl możliwości związków intymnych. Ponieważ osobom nieśmiałym z reguły nie udaje się wyrazić tego, co myślą, są one mniej skuteczne w kształtowaniu otaczającego je świata. Ludzie wchodzą w kontakt z innymi poprzez negocjacje i targowanie się - o zobowiązania, usługi, czas, bezpieczeństwo, miłość, itd. Osoby, które nie są nieśmiałe traktują czerwienienie się jak drobną niewygodę i koncentrują się raczej na pozytywnych stronach tego, co ma się zdarzyć. Natomiast osoby nieśmiałe koncentrują się właśnie na tych fizjologicznych symptomach. Czasem przeżywają wszystkie symptomy "na zapas". Niepokój związany z nieśmiałością zakłóca procesy uwagi podczas stresującego przeżycia i w ten sposób upośledza pamięć. Najbardziej nieśmiali są Japończycy (60%), najmniej Żydzi (24%). Nieśmiałość i samoświadomość. Najbardziej charakterystyczną zewnętrzną cechą osoby nieśmiałej jest ogromna samoświadomość. Skłonność do autoanalizy i oceniania swoich, myśli, uczuć, gdy staje się obsesyjna, jest sygnałem zaburzeń psychosomatycznych. Wyróżnia się dwa rodzaje samoświadomości: publiczną i prywatną. Publiczna samoświadomość przejawia się w trosce o to, jak odbierają nas inni: "Co oni o mnie myślą?", "Jakie robię wrażenie?", "Czy mnie lubią?", "Jak mogę się upewnić, że nie lubią?". Jeżeli jesteście osobami posiadającymi samoświadomość publiczną, zgodzicie się z większością poniższych stwierdzeń:
Prywatna samoświadomość to
psychika zwrócona ku sobie, negatywna treść tej koncentracji
na sobie: "Jestem nieprzystosowany", "Jestem
gorszy od innych", "Jestem głupi", "Jestem
brzydki", "Nie jestem nic wart".
Ci pierwsi obawiają się tego, że się źle zachowają, drudzy obawiają się tego, że będą się źle czuć. Osoby nieśmiałe publicznie bardziej martwią się swoim dziwnym zachowaniem i nieumiejętnością stosownego reagowania w sytuacjach społecznych. Dla osób nieśmiałych prywatnie to, co się robi jest daleko mniej ważne niż subiektywne złe samopoczucie i lęk przed tym, że ktoś odkryje, iż czegoś pragną. Osoby nieśmiałe publicznie nie są w stanie powiedzieć właściwym ludziom o swoich lękach, niepewności, o swoich zaletach i pragnieniach. Umieściwszy się w swojej odizolowanej od świata skorupie, odcinają się od pomocy, rady, uznania i miłości, których każdy czasem potrzebuje. W porównaniu do introwertyków nieśmiałych prywatnie, nieśmiali ekstrawertycy mają się zdecydowanie lepiej. Wiedząc, co należy robić żeby zadowolić innych, być zaakceptowanym, posuwać się do przodu. Zbyt wiele energii marnują na przewidywanie wydarzeń i drobiazgowe planowanie swojego postępowania. Osoby takie mogą być spostrzegane przez otoczenie jako apodyktyczne, wykorzystujące innych i pełne pychy. Nieśmiały ekstrawertyk, świetnie uświadamiający sobie, ile emocji zainwestował w daną sprawę, oczekuje, że naturalnym wynikiem jego starań będzie coś perfekcyjnego, bez zarzutu. Nic poniżej ideału nie jest w stanie go usatysfakcjonować. Nieśmiali ekstrawertycy zazwyczaj zdumiewają swoich znajomych lub opinię publiczną, gdy odkrywają się i mówią "Jestem nieśmiały". "To nieprawda! Odnosisz takie sukcesy. Występujesz publicznie. Masz przyjaciół. Opowiadasz dowcipy, tańczysz, śpiewasz, chodzisz na randki". Osoby nieśmiałe prywatnie zachowują swoje lęki dla siebie, ukrywając je za pomocą dobrze wytrenowanych umiejętności społecznych, czasem topiąc je w alkoholu lub unikając sytuacji, w których nie mieliby pełnej kontroli. Wielki mówca może nagle oniemieć, jeśli poprosi się go, aby razem ze wszystkimi zaśpiewał na przyjęciu. Czarująca aktorka nie może uwierzyć, że ktoś mógłby kochać "prawdziwą ją". Popularny dziennikarz prowadzący dyskusje telewizyjne może zmienić się w kamień, gdy ktoś poprosi go do tańca. Często z uwagi na atrakcyjny wygląd osoby nieśmiałej wszyscy uważają, że osoba taka powinna być górą w każdej sytuacji, zawsze występować w świetle reflektorów. Jeżeli tak się nie dzieje, otoczenie uznaje to za świadomy wybór, spowodowany tym, że osoba taka jest "znudzona", "ponad to", "uważa się za lepszą od innych". Ludzie nieśmiali obwiniają samych siebie, ludzie nie-nieśmiali obwiniają sytuację. "A kto lubi wygłaszać przemówienia, czy chodzić na randki w ciemno? To nic przyjemnego", powie zwykła osoba, opisująca swoje uczucie skrępowania w tych sytuacjach. Natomiast osoba nieśmiała powie: "Źle reaguję, bo jestem nieśmiały, to coś takiego we mnie, co wszędzie się za mną wlecze, taki już jestem". Dzieci nieśmiałe uważają, że
są "mniej lubiane" niż nie-nieśmiali uczniowie. Żaden
z chłopców nie czuje, że jest "lubiany", a trzy
czwarte twierdzi, że są zdecydowanie "nielubiani". I
paradoksalnie, "zwykłe" dzieci częściej niż dzieci
nieśmiałe twierdzą, że lubią być same. Nieśmiałość a kolejność urodzenia. Więcej pierworodnych idzie na
studia. Jednak w sytuacjach wywołujących lęk, pierworodni
bardziej się denerwują i mają większą potrzebę kontaktu z
innymi ludźmi niż bardziej niezależne osoby urodzone w dalszej
kolejności. Nieśmiałość a kontakty interpersonalne. Nieśmiali uczniowie i studenci: Nieumiejętność proszenia o pomoc jest jednym z poważniejszych produktów ubocznych nieśmiałości. Ma ona wpływ na osiągnięcia naukowe jak i na okazje do kontaktów z innymi dziećmi. Nieśmiali nie wchodzą w osobisty kontakt z nauczycielem, nie pozwalają mu służyć radą i fachową wiedzą, którą ten jest gotów zaoferować, a także w nikłym stopniu reagują na jego wysiłki. Spotykając kogoś nowego,
wszyscy w dużym stopniu polegamy na tym, co widzimy i słyszymy.
Podejmując decyzję o tym czy powiedzieć "Cześć",
"Idziesz w moją stronę?", czy "Zatańczysz?",
bierzemy pod uwagę następujące czynniki: atrakcyjność
fizyczną, sygnały niewerbalne (zamkniętą lub otwartą pozycję
ciała, zrelaksowaną lub spiętą postawę i wyraz twarzy),
sygnały na temat ciepła i przystępności wyrażane uśmiechem
lub uściskiem ręki, cechy głosu zdradzające zapał, nudę,
wrogość lub pewność, a także oczywistą reakcję tej drugiej
osoby na nas. Zaproszenie do tańca jest przez
wszystkich odbierane jako intymne zaproszenie do bliskości.
Uczestnikom takich sformalizowanych rytuałów, jak zabawa
taneczna, wydaje się, że najbezpieczniej jest postępować według
reguł etykiety i naśladować innych. Seks jest siłą, która wprawia świat w ruch, ale nieśmiałych ten ruch zwykle przyprawia o mdłości. Nieśmiali mężczyźni jeśli
chodzi o seks, niechętnie inicjują działanie, są niezręczni.
Są bierni, ulegli, martwią się o swoją sprawność, nie są w
stanie wyrazić swoich odczuć i pragnień dotyczących seksu.
"Każdy człowiek, doświadczający na swój sposób samotności i odosobnienia, pragnie zjednoczenia z innym człowiekiem. Tęskni do udziału w związku większym niż ona sam. Zazwyczaj dąży do przezwyciężenia swojego odosobnienia poprzez jakąś formę miłości." W trakcie całego życia cierpienie wywołane poczuciem, że nic się nie znaczy, jest się niezauważonym i nieistotnym, jest o wiele większe niż ból, który może być spowodowany sporadycznym odrzuceniem. Jedynie poprzez intymność seksu
możemy uciec od naszej narcystycznej izolacji i dotknąć czegoś
najistotniejszego w drugim człowieku. Jednak dokładnie ta sama
intymność czyni nas podatnymi na ciosy - odsłania nasze ukryte
plany, ujawnia nasze kryjówki i odkrywa tę niepewność, którą
zwykle ukrywamy przed światem grając "dorosłych".
Dla wielu nieśmiałych ryzyko intymności stanowi zbyt wysoką
uczuciową cenę za związek seksualny ze znajomym, czy partnerem.
Zbudować poczucie własnej wartości. Pomyśl o sobie w sposób pozytywny, wyznacz sobie istotne cele, których osiągnięcie wymaga trochę ambicji, przedsiębiorczości i uporu. A potem naucz się oceniać swoje osiągnięcia w sposób uczciwy i realistyczny. 1. Poznaj swoje słabe i mocne strony i dostosuj do nich swoje cele. 2. Zastanów się, co cenisz, w co wierzysz i jakie (realistycznie) chciałbyś, żeby było twoje życie. 3. Poszukaj przyczyn swoich zachowań nie w defektach swojej osobowości, a w fizycznych, społecznych, ekonomicznych i politycznych aspektach swojej bieżącej sytuacji. 4. Nigdy nie mów o sobie złych rzeczy, a już zwłaszcza nigdy nie przypisuj sobie nieodwracalnych cech negatywnych, takich jak : "głupi", "brzydki", "mało twórczy", "nieudacznik", "niereformowalny". 5. Nie pozwól innym krytykować cię jako osobę. Tylko twoje konkretne działania mogą być oceniane i doskonalone - przyjmuj życzliwie taką konstruktywną ocenę, jeżeli może ci pomóc. 6. Pamiętaj, że czasem porażka i rozczarowanie to błogosławieństwo w przebraniu, które sygnalizuje ci, że cele nie były dla ciebie odpowiednie i nie warte włożonego wysiłku. Można w ten sposób uniknąć większego zawodu w przyszłości. 7. Nie próbuj tolerować ludzi, pracy i sytuacji, które sprawiają, że czujesz się nie na miejscu. Jeśli nie możesz ich zmienić lub zmienić siebie tak, żebyś poczuł się więcej wart, zostaw to lub omiń. Życie jest zbyt krótkie by marnować czas na depresje. 8. Przestań tak bardzo chronić swoje ego. Jest twardsze i bardziej odporne niż ci się wydaje. Można je posiniaczyć, ale nie złamać. Lepiej już żeby zostało od czasu do czasu zranione z powodu jakiegoś nieudanego zaangażowania uczuciowego, niż żeby odrętwiało z powodu izolacji emocjonalnej i zbyt chłodnego stosunku do innych. 9. Nie jesteś przedmiotem, któremu złe rzeczy po prostu się przydarzają, biernym niebytem mającym nadzieję, tak jak ogrodowy ślimak, że nikt na niego nastąpi. Jesteś kulminacją milionów lat ewolucji naszego gatunku, kulminacją marzeń twoich rodziców, kulminacją wyobrażenia Boga. Jesteś niepowtarzalną jednostką, która tak, jak aktywny aktor w dramacie życia, może sama wywoływać zdarzenia. Jeśli tylko się na to zdecydujesz, możesz zmienić kierunek całego swojego życia. Jeśli ma się wiarę w siebie, przeszkody zmieniają się w wyzwania, a wyzwania w osiągnięcia. Nieśmiałość wtedy słabnie, gdyż zamiast ciągle przygotowywać się na coś i martwić się o to, jak przeżyjesz życie, zapomnisz o sobie w miarę jak ono samo cię wciąga i absorbuje. Wiarę w siebie można zacząć
budować od wykonywania, z sukcesem, trudnych zadań. Rozbijaj
cel na mniejsze kawałki i zdobywaj je po kolei. Sporządź listę swoich słabych
punktów. Zapisz je po lewej stronie kartki. Następnie, po
prawej stronie zapisz przeciwne do nich stwierdzenia pozytywne.
Na przykład:
Rozwiń stwierdzenia w kolumnie
przeciwieństw. Daj przykłady. Zacznij myśleć o sobie w
kategoriach prawej, a nie lewej kolumny. Rozwijać swoje umiejętności społeczne. Ludzie nieśmiali unikają odpowiedzialności za nawiązywanie kontaktów społecznych i oliwienie machiny kontaktu interpersonalnego. Osoby asertywne otrzymują swój sprawiedliwy udział w przyjemnościach życia dzięki temu, że mówią o swoich potrzebach, reagują na potrzeby innych i mają odwagę żyć w harmonii ze swoimi wartościami i ekologią swojej przestrzeni życiowej. Odgrywanie roli ("to nie ja")
pozwala osobom nieśmiałym przełamać ich niechęć do "udzielania
się" społecznie. Według niektórych socjologów, całokształt
pełnionych przez człowieka ról składa się na jego "prawdziwe
ja". Żeby nawiązać interesującą rozmowę, trzeba mieć coś do powiedzenia. Najprostszym na to sposobem jest być dobrze poinformowanym (gazety; czasopisma; sytuacja polityczna; recenzje filmów i książek; ekspert w sprawach politycznych, kulturalnych itp.; nauczyć się opowiadać kilku ciekawych rzeczy które się przydarzyły; notować historie opowiadane przez innych; dowcipy). Zacznij rozmowę. Podtrzymaj rozmowę. Na pożegnanie musisz przekazać
trzy informacje: że wkrótce będziesz się żegnać, że
rozmowa była przyjemna (że z niej w jakiś sposób skorzystałeś)
i że masz nadzieję, iż w przyszłości spotkasz się jeszcze z
tą osobą. Możesz to zrobić na różne sposoby: Przyjaźnie opierają się zwykle na: przebywaniu w tym samym otoczeniu, zaangażowaniu w te same czynności, podobieństwie postaw, wartości, pochodzenia, osobowości i zainteresowań oraz wyrażaniu tych samych upodobań. Dla osoby nieśmiałej randka to rodzaj kontaktu społecznego, który często wywołuje niepokój, gdyż zawiera obietnicę intymności i wymaga większej niż zwykle intensywności uczuć. Nieśmiali randkowicze czują się wystawieni na groźbę odrzucenia. W wielu przypadkach ten lęk przewyższa spodziewane korzyści i osoby te "po prostu nie umawiają się na randki". Być może właśnie z tego powodu randki stają się aktywnością grupową: "Idziemy w kilka osób na kręgle. Idziesz z nami?". (...) Pamiętaj!: W trakcie całego życia cierpienie wywołane poczuciem, że nic się nie znaczy, jest się niezauważonym i nieistotnym, jest o wiele większe niż ból, który może być spowodowany sporadycznym odrzuceniem. źródło: http://www.republika.pl/wolyniec
|