Wiek: 25 Dołączył: 05 Sty 2006 Posty: 179 Skąd: kraków
Wysłany: 15 Marzec 2006, 23:49
Voltar napisał/a:
Jak dziewczyna jest jak niezdobyta twierdza to niesmiala osoba nie masz szans jej poderwac. W zasadzie mi wystarczy ze raz poczuje sie odrzucony i juz wiecej nie probuje jej podrywac.
z tym sie zgadzam bo kilka moich znajomych do dzisiaj mi wypomina ze bylem slepy i gluchy i ze trzeba do mnie duzymi literami
z.i.e.l.o.n.y Gość
Wysłany: 16 Marzec 2006, 11:57
ja nie lubie jak ktos mi cigle naiwja nad uchem, raczej wole te mniej wygadane, takie ciagle gadanie mnie meczy...wogole to czasem one wiecej mowia niz mysla ...jednak w chwiliobecnej nie moge sobie wybrac pomiedzy ta mniej a bardziej wygadana, po prostu nie mialem i nie mam zadnej dziewczyny...
ewelinka17
Wiek: 18 Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 28 Skąd: Radom
Wysłany: 16 Marzec 2006, 15:23
wiekszość facetów, a nawet duuuuuża wiekszość woli takie łatwizny, tylko co to za facet, żaden, tylko zwykły prostak, niestety właśnie tacy prostacy i takie łatwizny mają najlepiej, najpiekniejsze zycie, nie rozumiem tych którzy takich ludzi akceptują.
przez pojęcie łatwe dziewczyny ja rozumiem takie, którym jest obojętne z kim, co i jak i odpowiedź na twoje pytanie jest już w tym zawarta
Marcin83
Wiek: 25 Dołączył: 22 Mar 2006 Posty: 15 Skąd: Warszawa
Wysłany: 22 Marzec 2006, 16:12
Dziewczyna nieśmiała jest teoretycznie "trudniejsza" do zdobycia. Ale wole nięśmiałe dziewczyny bo wydają mi się cieplejsze, inteligentniejsze i ogólnie wole dziewczyne, która mniej mówi niż mała by mnie zamęczac gadaniem non - stop a po za tym są według mnie dziewczyny nieśmiałe są atrakcyjniejsze
a moim zdaniem śmiałość czy nieśmiałośc nie przesadzaja o atrakcyjności człowieka
hermi Gość
Wysłany: 22 Marzec 2006, 21:51
Cytat:
wiekszość facetów, a nawet duuuuuża wiekszość woli takie łatwizny, tylko co to za facet, żaden, tylko zwykły prostak, niestety właśnie tacy prostacy i takie łatwizny mają najlepiej, najpiekniejsze zycie, nie rozumiem tych którzy takich ludzi akceptują.
hymmm, a wy dziewczyny próbowałyście poderwać niesmiałego chłopaka? Próbowałyście poderwać jakiegokolwiek chłopaka choćby i smiałego. Bo jeśli sie czeka tylko na to aż ktos na was zwróci uwagę samemu nie kiwnąwszy palcem to prosze nie miec pretensji że inni maja łatwiej.
lewy pomocnik Gość
Wysłany: 22 Marzec 2006, 21:56
a moze by tak ustalić co rozumiemy przez "łatwe dziewczyny", jesli to co sie rozumie potocznie to raczej wiekszość z nas chyba nie ma się o czym wypowiadać, choćby z powodu jakże nas przytłaczającej nieśmiałości
ewelinka17
Wiek: 18 Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 28 Skąd: Radom
Wysłany: 23 Marzec 2006, 12:21
Jezeli dziewczyna pierwsza poderwie chłopaka to zaraz sobie myśli chłopak, że jest jakaś łatwa, lecz ostatnio to chłopakom sie podoba (większości), bo po co mają latać za mniej śmialą laską, jak taka według nich jest bardziej ciekawsza, ma wiecej do powiedzenia i o taką nie trzeba sie martwić, bo sama sobie ze wszystkim poradzi, jest zaradna, itp., większosci facetom i chłopakom podobają sie dziewczyny o męskim silnym, charakterze, w niedługim czasie bedzie chyba tak, ze mniej śmiale beda eliminowane, a te typowe babochłopy będą fascynowały facetów.
większosci facetom i chłopakom podobają sie dziewczyny o męskim silnym, charakterze, w niedługim czasie bedzie chyba tak, ze mniej śmiale beda eliminowane, a te typowe babochłopy będą fascynowały facetów.
To chyba ja jestem w mniejszości. Co by nie generalizować, to byłoby fajnie znaleźć złoty środek. W ogóle fajnie określiłaś śmiałe dziewczyny... babochłopy. Masakra.
Tak sobie czytam te posty i nie wiem o co chodzi w wyrażeniu łatwe dziewczyny. Mnie to się kojarzyło zawsze z takimi, co idą szybko do łóżka.
Ostatnio zmieniony przez Dexter 23 Marzec 2006, 13:21, w całości zmieniany 1 raz
To czy ktoś jest bardziej czy mniej śmiały i wygadany nie jest takie istotne. I tak wszystkim nie dogodzisz, choć może od tego zależeć jakich się przyciąga osobników płci przeciwnej. Najważniejsze jest to aby być sobą i zaakceptować siebie. Brak tego, szczególnie w połączeniu z niechęcią do zmian, szybko zniszczy każdy związek, albo będzie on chory.
ewelinka17
Wiek: 18 Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 28 Skąd: Radom
Wysłany: 23 Marzec 2006, 14:33
A jak innaczej określić taką odwazna dziewczyne, babochłop idealnie pasuje. A co do łatwych dziewczyn to własnie takie są łatwe, ale nie daja po sobie tego poznać, każdy mysli że są wartościowe, bo umieją swoją osobą zainteresować wszystkich lub oczarować, ale tak na prawde to sa puste laski, które szukają dobrego chłopaka, ktiry bedzie im posłuszny a one beda z niego korzystać.
A jak innaczej określić taką odwazna dziewczyne, babochłop idealnie pasuje. A co do łatwych dziewczyn to własnie takie są łatwe, ale nie daja po sobie tego poznać, każdy mysli że są wartościowe, bo umieją swoją osobą zainteresować wszystkich lub oczarować, ale tak na prawde to sa puste laski, które szukają dobrego chłopaka, ktiry bedzie im posłuszny a one beda z niego korzystać.
Rety! Jakie dramatyczne teorie! Odwazna dziewczyna=babochłop, odwazna=łatwa (znaczy się puszczalska, tak?), odwazna= mało wartosciowa, odwazna=materialistka, nastawiona na kase.
Wybacz Ewelina, ale jesli faktycznie tak postrzegasz rzeczywistośc. To ja się wcale nie dziwię, że chłopcy zamiast Ciebie wybierają te "odwazne babochłopy".
A jak innaczej określić taką odwazna dziewczyne, babochłop idealnie pasuje. A co do łatwych dziewczyn to własnie takie są łatwe, ale nie daja po sobie tego poznać, każdy mysli że są wartościowe, bo umieją swoją osobą zainteresować wszystkich lub oczarować, ale tak na prawde to sa puste laski, które szukają dobrego chłopaka, ktiry bedzie im posłuszny a one beda z niego korzystać.
Znam wiele bardzo śmiałych dziewczyn, które są jednocześnie wartościowymi osobami i to nie żadne tam babochłopy. Tu chyba wcale nie chodzi o śmiałość czy nieśmiałość. Wydaje mi się, że zeby kogoś sobą zainteresować to nawet jeśli jest się nie wiem jak śmiałym to trzeba mieć najpierw w sobie coś co może być w jakiś sposób interesujące dla drugiej osoby. Nie powinno się w taki sposób generalizować.
Sili_anna Gość
Wysłany: 23 Marzec 2006, 15:15
Zgadzam się z Clarice
ewelinka17
Wiek: 18 Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 28 Skąd: Radom
Wysłany: 23 Marzec 2006, 16:28
nie pisalam, ze wszystkie odwazne dziewczyny sa takie, ale większość jest taka patrząc np: na obecne "wschodzące gwiazdy" albo dziewczyny, ktore za wszelką cenę chcą mieć wszystko i to mają bo nie patrzą na drugiego czlowieka, na jego uczucia, tylko sa zapatrzone w siebie i we wlasny suksces, robią to co chcą, mają facetów jakich chcą i tak to wszystko dziala.
"a one będą z niego korzystać" - hehe - to mio sie spodobało. korzystać - jak z garnka
wychodzi na to, że łatwe dziewczyny szukaja łatwych (w uzyciu?) chłopaków.
no i w sumie bardzo dobrze, co nie?
w postach ewelinki jest strasznie duzo goryczy. moim zdaniem to wyglada tak, ze cos jej sie w zyciu nie udaje (nie ma ogromnego powodzenia u plci przeciwnej), wiec szuka winnego. to ich wina, bo faceci wola latwe (blondynki, wysokie, z krzywuymi zebami, starszym bratem, zasobnym poftfelem, znajace matematyke - niepotrzebne skreslilc). one sa gorsze bo sa inne. ale tak naprawde to chyba ewelinka czuje sie gorsza - a zupelnie niepotrzebnie.
hehe - no to sie powymadrzalam
ewelinka17
Wiek: 18 Dołączyła: 07 Mar 2006 Posty: 28 Skąd: Radom
Wysłany: 23 Marzec 2006, 18:36
Do hh: mylisz sie, ze nie mam powodzenia u płci przeciwnej, przeczytaj dokładnie moje poprzednie posty a dowiesz się czy mam powodzenie, widocznie nie czytasz dokładnie. Gorycz w sobie mam, bo nie nawidze niesprawiedliwości, i tego ze takie cfaniarki i śmiałe dziewczyny mają lepiej od tych takich jak ja dziewczyn, czyli delikatnych i wrazliwszych, które sie nie popisują jak większość.
ewelinko, to Ty sie niestaty mylisz. bo ja wcale nie napisalam ze nie masz powodzenia - czytaj dokladnie
pamietam co pisalas - masz powdzenie u niewlascicych osob
Legend
Dołączył: 20 Gru 2005 Posty: 67 Skąd: Anglia
Wysłany: 23 Marzec 2006, 23:50
sory ale świat nie jest sprawiedliwy, niby czemu ma być.
wydajes zmi się dziewczyną, która by chciała być cfaniarką i śmiałą dziewczyną ale nie może. jest tak?
mowisz, ze masz powodzenie u płci przeciwnej, ale jednak zazdrościsz innym dziewczynom. Nie podbijają do Ciebie faceci tacy jak ty byś chciała?
Cytat:
A jak innaczej określić taką odwazna dziewczyne, babochłop idealnie pasuje. A co do łatwych dziewczyn to własnie takie są łatwe, ale nie daja po sobie tego poznać, każdy mysli że są wartościowe, bo umieją swoją osobą zainteresować wszystkich lub oczarować, ale tak na prawde to sa puste laski, które szukają dobrego chłopaka, ktiry bedzie im posłuszny a one beda z niego korzystać.
widze,że lubisz generalizować, skąd możesz wiedziec, że dziewczyna jest łatwa jezeli nie daje tego po sobie poznać i jeżeli laska umie soba oczarować i zainteresować wszystkich no to coś w niej chyba musi być, wez mi to wyjaśnij bo kompletnie tego nie moge skumać. jak ktoś pusty, bezwartościowy, może wszystkich oczarować i skąd ty wiesz że dziewczyna chce znaleść chłopaka sobie posłusznego, aby z niego korzystac. myslisz, ze jak dziewczyna jest przebojowa i śmiała to nie szuka miłośći, szczęścia dla siebie? na jakiej podstawie tak sądzisz?
i jeszce coś, nawet jeżeli dziewczyna jest pusta, choiciaz nie umiałbym tego zdefiniować, bo każdy cos tam w sobie ma, każdy ma jakąś wartość, to nawet jezeli taka dziewczyna robi to co mówisz, daje jej to radosć, jest szczęsliwa, korzysta, to kim Ty jesteś, czy ktokolwiek inny, żeby to oceniac?
a tak btw nie wpadłaś na to, że może jakies inne dziewczyny zazdroszczą takim jak Ty wrażliwośći i delikatnośći???? może mówią"Czuje gorycz bo ta delikatna i wrażliwa dziewczyna ma super cechy charakteru, jest wyrozumiała, lubiana i nikt nie mówi o niej ze jest pusta" itd postaw się czasem w sytuacji takiej dziewczyny o której inni mówią, że jest pusta?no nie wiem czy ona ma dużo łatwiej
mam kilka definicji "łatwej dziewczyny"
1) mało wam powie: ale to taka dziewczyna z którą nigdy nie wejdę w bliższy kontakt (no chyba że mnie tir przejedzie, czego sobie nie życzę)
2) to taka dziewczyna, której zalezy głownie na zdobywaniu świata, w różne często małomoralne sposoby, to również osoba dla ktorej ważne jest przedewszystkim MIEĆ... np. chłopaka, aby jej zazdrościły koleżanki, mieć przyjemność z seksu itp. no i zapomina o uczuciach i wyzszych ideałach...
Co do wspomnianych tu odważnych kobiet to są one godne podziwu ale ja jednak boje się wiązać z takimi odważnymi kobietami, wynika chyba to z kompleksiorstwa i obawy ... "Boże baba mnie bije" , co nie oznacza że gdy pojawi się okazja do związania z silną osobowością kobiecą tego nie zrobię
Ewelinka jestes jeszcze młoda i w twoim wieku nie mozna jescze moim zdaniem mówić o "prawdziwych" uczuciach do drugiej osoby, więcej w tym zauroczenia, i chęci posiadania, pochwalenia się innym niż tego co w stosunkach damsko męskich jest najważniejsze czyli MIŁOŚCI, która to jest budulcem związku, chłopak który leci na "cwaniary" bo są łądne maja fajne tipsy i drapią po pleckach ehhh... się rozmarzyłem jest moim zdaniem nic nie wart bo chodzi mu o samo opakowanie a nie wnętrze, opakowanie ma to do siebie że jego blask często po kilku latach mija i co wtedy począc, wymienić na nową...?
zmierzając do zakonczenia mojego i tak pogmatwanego posta nie radzę Ewelinko zachwycać się ani zazdrościc takim laleczkom, zazwyzcaj takie dziewczyny mają zmarnowane życie...
Pozdrawiam Matti
_________________ "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
Legend
Dołączył: 20 Gru 2005 Posty: 67 Skąd: Anglia
Wysłany: 25 Marzec 2006, 03:01
Matti a ja sie nie zgodzę.
Byłeś kiedyś taką laską? Czy ona ma zmarnowane życie? Widzicie wszystko za bardzo w czarno-białych barwach. Miłość to jedna strona, a brak miłości to druga. Czerń i biel. Podejdzie do tego z wiekszą wyobraznią, jezeli takiej lasce sprawia to przyjemność, zaliczanie facetów czy co tam ona sobie chce, co tydzien inny facet, dobry róznorodny sex, jezeli to lubi, to jej sprawia szczęście to wytłumaczcie mi to czemu niby ona ma być zmarnowana? w czyich oczach? Twoich?Moich?Czyichś? Sorki ze tak to ujme, ale myslisz, że ją to cokolwiek obchodzi, nawet jakby pół świata ja uważało za zmarnowaną - ona dobrze się bawi, robi to co lubi w życiu, bedzie to robic przez najlepszy okres swojego życia(młodość) a pozniej kto wie, ustatkuje się, czy zrobi co ze chce? Czy to jest zmarnowane żeycie? Moze dla niej to pełnia szczęścia? A faceci, no bo jak laska ma wielu facetów, to się puszcza, ale niech mi któryś facet powie, że niechciałby na klażdej imprezie bzykać najlepszej laski w klubie jakby mógł?Jakby był kimś innym, miał do tego możliwość, wiekszośc facetów tu na forum to romantycy, ale nie wierze ze nikt z o czyms takim nie myslał i nie zazdroscił gosciom co na każdej imprezie inną laske potrafili wyrwać? Ja z całą siłą prubuję sie pozbyć takiej postawy, romantycznego, dobrego, nieszkodliwego, miłego chłopca! I bardzo bym chciał na każdej imprezie wyrywac inną dziewczyne, do puki nie znajde tej od której żadna następna nie będzie lepsza! bycie dobrym chłopcem nie pozwala mi rozwinąć skrzydeł, robic tego co mógłbym i żyć pełnią życia puki jestem młody. Musze to szybko zmienić bo zmarnuje sobie życie. pamiętajcie zegar tyka, my nie jestesmy coraz młodsi, a ludzie pewni siebie robią takie rzeczy o których my marzymy, a tez jestesmy w stanie zrobic!!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach