|
Forum.nieśmiałość.net
Dobra strona dla wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość
|
Unikam siebie, unikam innych |
Autor |
Wiadomość |
Marti
Wiek: 21 Dołączył: 23 Cze 2007 Posty: 1403 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 7 Listopad 2008, 19:19
|
|
|
Cytat: | Psx Extreme... ah, pamiętam, czytałem te pismo - to były czasy, aż się łezka w oku kręci. |
Kiedyś czytałem to pismo, teraz sam jestem na bieżąco i jestem nazywany przez Charliego i resztę redakcji takim starym myszaqiem.
Tyle, że myszaq to luzak w pełni znaczeniu tego słowa .
Zresztą tam wszyscy są walnięcy, ja zresztą też.
Singleplayer, idzie na stare miasto, zarzucam skórę, biorę guna od pegaza i walimy foty a'la Max Payne, do recki sobie dodam foty i znów będą komenty pod recką .
ufcio, You're not alone. |
_________________ Z nudów sobie założyłem bloga
http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych
Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows. |
|
|
|
|
picco
Dołączyła: 01 Lis 2006 Posty: 333 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 8 Grudzień 2008, 19:07
|
|
|
ania84 napisał/a: | W ogóle z tego co piszesz, to sam dostrzegasz dysonans w tym jak postrzegają ciebie inni, a tym jak widzisz sam swoją osobę. |
i to jest chyba sedno jego problemów. zauwazcie, gdyby ktokolwiek z Was widzial wielka roznice miedzy swoim postrzeganiem siebie a tym, jak oceniają go inni, mialby w glowie istne piekło.
Ja powiem, ze doskonale rozumiem hilh, mimo ze nie jestem taka rozchwytywana przez plec przeciwna (jest wrecz odwrotnie - praktycznie w ogole nikt sie mna nie interesuje), ale i tak nie rozumiem tego, ze inni uwazaja mnie za pieknosc (bo mowia mi tak moje kolezanki i ludzie z netu) i ze dziwia mi sie, ze chce miec operacje szczękową. Ja jak tylko zobacze gdziekolwiek swoje odbicie albo zdjecie, to doznaje szoku, a jesli wrecz moja mama wlączy pracowy monitoring i bedzie mnie na nim widac, to do konca dnia jestem nie do zycia, a potem jeszcze w nocy nie daje mi to spokoju. Nie toleruje wielu cech mojego wygladu, zaczynając na twarzy (wielka zuchwa, mala pomarszczona broda, grube powieki, pomniejszające - jak na zlosc - okulary, wielki nos, niejednolity koloryt cery, pryszcze itd.), konczac na sytwetce i figurze. Tym gorzej jest, ze zawsze mialam kompleks na pukncie zbyt duzego brzucha i za chudych konczyn, a tu zupelnie bez zadnego powodu od miesiaca mam ciagłe zaparcia (mimo ze staram sie dobrze odzywiac) i zmudne cwiczenia fizyczne poprawiające proporcje ciala nic nie dają... Przez to wszystko nie mam w ogole ochoty wychodzic w domu, a juz w ogole siedziec w sklepie za ladą. Wszelki podryw odbieram jako zart i histerycznie probuje spławic delikwenta, bo mysle sobie, gosciu szuka naiwnej, zeby pozniej sie z niej z kumplami posmiac. Jak by to mozna bylo chciec byc z kims tak radioaktywnym jak ja?
A w komplementy nie wierze, bo mam dowody na to, ze są tylko manipulacją slowną.
Juz od jakiegos czasu zastanawiam sie nad tym, czy nie mam dysmorfofobii. Oglądalam program o niej, ale wtedy myslalam, ze mnie to pewnie nie dotyczy, bo przeciez wychodze z domu itd. Dopiero potem przypomnialam sobie o tym, ze juz od dluzszego czasu (ze 3 lata juz beda) ide co rano i co wieczor do lazienki i ogladam sie dokladnie w lustrze, zeby wylapac kolejną moją wadę i kalectwo. Juz nawet sie boje, czy zabieg mi pomoze, czy jednak bardziej nie zaszkodzi |
_________________ Chcę krzyczeć - siedzę bez ruchu ze łzami w oczach.
Chcę złapać się rękami za obolałą głowę - patrzę bezmyślnie w ścianę.
Chcę mówić - udaję, że nie mam nic do powiedzenia.
www.dramatica.blog.onet.pl |
|
|
|
|
SixDildoBob
Wiek: 26 Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 85 Skąd: Polsza
|
Wysłany: 8 Grudzień 2008, 20:23
|
|
|
picocacolo, jak wiesz ja jestem jedną z bardziej obiektywnych osób na tym forum i tyle Ci powiem ... Widziałem te Twoje fotki i żadna z Ciebie szkarada, jesteś zwykłą naturalną dziewczyną jakich wiele. Nie widzę żeby z Tobą było coś nie tak, ale nie patrz na wszystko przez pryzmat tego jak wyglądasz. Wbij sobie do głowy zasadę, że nie jesteś w typie wszystkich a pewność siebie nie buduj na tym co Ci mówią koledzy/koleżanki a raczej na tym jak odbierają Cię zupełnie obcy ludzie - nie rodzina, nie ludzie z forum (niektórzy po wejściu nań dostają pier-dolca i wszystko widzą w kolorowych barwach)
picco napisał/a: | Wszelki podryw odbieram jako zart i histerycznie probuje spławic delikwenta, bo mysle sobie, gosciu szuka naiwnej, zeby pozniej sie z niej z kumplami posmiac. Jak by to mozna bylo chciec byc z kims tak radioaktywnym jak ja? |
taaa, szuka, szuka, pewnie zboczeniec i pederasta ... kto wie czy to co ma w kieszeni to nie komórka ale uzbrojony i gotowy jednostrzałowiec.
Ps. Zluzuj gumę w gaciach i zacznij wreszcie żyć, nie udawać.
... To nie takie trudne. Zacznij od wymazania przeszłości (to forum, jakieś wiersze, zapiski, upokorzenia schowaj gdzieś w pamięci, zarżnij bloga, zaduś życiowe gafy, nie rozpamiętuj, podrzyj zdjęcia na których wyglądasz kupiasto, postaw się komu trzeba... zapomnij o reszcie i oczekuj swojego księcia na białym koniu ... znajdzie się i on ...)
Six |
|
|
|
|
maga164
Wiek: 19 Dołączyła: 06 Gru 2008 Posty: 26 Skąd: Żarów
|
Wysłany: 9 Grudzień 2008, 19:31
|
|
|
SixDildoBob napisał/a: | zapomnij o reszcie i oczekuj swojego księcia na białym koniu ... znajdzie się i on ... |
Tego romantycznego twojego oblicza nie dane mi było jeszcze poznac....
Co do odbierania siebie masz rację. Choc nie wiem w jakim stopniu rozumiesz jak trudny może byc taki styl życia. Zwłaszcza na początku. Znam trochę osób które długo nie dały tak rady i poddały się. Na powrót zaczęły celebrowac wszelkie swoje niedoskonałości i brac bardzo do siebie nieprzychylne komentarze (ignorując te pozytywne). Taka przemiana musi wyjśc od niej samej, nie wiem czy nie wyjdzie na to, że się wymądrzam, ale dobre rady innych, chodźby nie wiem jak trafne nie będą miały zbyt wielkiego oddźwięku.
SixDildoBob napisał/a: | jak wiesz ja jestem jedną z bardziej obiektywnych osób na tym forum | , wybacz, ale równie subiektywnych (choc często trafnych) opinii dawno nie czytałam...
Przepraszam wszystkich za moje błędy językowe i ortograficzne; mam nadzieję, że nie dostaniecie skrzywienia psychicznego i nadal będziecie pisac w miarę normalnie |
_________________ Nie mogę sobie przypomniec... A miałam taki dobry tekst
|
|
|
|
|
|
| Strona wygenerowana w 23,96 sekund. Zapytań do SQL: 9 |
|
|