Wysłany: 26 Maj 2008, 17:12 Czwartek, 29. maja, Kino + wyjście
Jo!
W nadchodzący czwartek wybieram się na nowego Indianę Jonesa do multikina, godzina 20:00. Seans w ramach cyklu "graj w single", czyli na sali kinowej panowie siedzą na miejscach parzystych a panie na nieparzystych
Jakkolwiek to będzie, po filmie, zależnie od chęci, nastrojów i czasu "uzupełnienie" wieczoru na krótkiej rozmowie soczkowo-piwnej w wybranym lokalu "na mieście" bądź w okolicy - jednym z pomysłów jest klub bilardowy fuga mundi w pobliżu placu grunwaldzkiego.
(ja w każdym razie nie planuję wrócić do domciu później niż maks. pierwsza, gdyż rano do pracy uderzam ).
Jak ktoś jest chętny na spotkanie to dawajta znać. Umówim się. Jeśli ktoś nie gustuje w filmach, to może dołączyć "po" (o ile takie będzie zależnie od sytuacji).
Adios
_________________ "You'll never have that kind of the relationship in the world, where you're always afraid to take the first step because all you see is every negative thing 10 miles down the road"
Redex, byłeś już kiedyś na takim singlowym seansie? Jacy ludzie tam przychodzą?, głównie chodzi mi o wiek i ilość przedstawicieli obu płci
Jeszcze nie byłem, bo to dopiero drugi taki seans. W zeszłym tygodniu był pierwszy.
Ja tam się nie nastawiam za bardzo aż na to singlowanie
Idę po prostu na filmik
Dziś (środa) kupuję bilet więc panowie reflektujcie się...
_________________ "You'll never have that kind of the relationship in the world, where you're always afraid to take the first step because all you see is every negative thing 10 miles down the road"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach