forum.nieśmiałość.net Strona Główna forum.nieśmiałość.net
dobra strona wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
UWAGA: co TY możesz zrobić dla nieśmiałości w Polsce?

Ogłaszamy zbiórkę na opłacenie domeny i serwera niesmialosc.net!

Poprzedni temat «» Następny temat
Nie potrafię zagadać do dziewczyn
Autor Wiadomość
daves 

Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 3
Skąd: Łomża
Wysłany: 6 Kwiecień 2008, 21:10   Nie potrafię zagadać do dziewczyn

Witam. Pewnie napiszecie mi że ukazało się tu już wiele podobnych postów, ale przejrzałem już sporo z nich i nie potrafiłem znaleźć żadnej rady co do mojej sprawy. Otóż nie potrafię zacząć rozmowy z nieznaną dziewczyną, która w dodatku mi się podoba. Najbardziej boję się tego że nie będę miał o czym z nią rozmawiać. Boję się takiej sytuacji, że powiem "cześć" i na tym pogawędka się skończy. Po prostu nie wiem co powiedzieć dalej. Przypuszczam że jeśli miałbym jakiś temat na który mógłbym porozmawiać to by mi się udało, gdyż zdarzało mi się już że toczyłem miłą pogawędkę z dziewczynami które bardzo mi się podobały, ale zawsze to one zaczynały. Proszę pomóżcie mi podsuńcie jakieś tematy.
 
 
ufcio 


Wiek: 15
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 65
Skąd: Otwock
Wysłany: 6 Kwiecień 2008, 22:17   

Klasyczny problem znacznej większości nieśmiałych ;)
Nie będę się wymądrzał, bo sam nie umiem do dziewczyny się odezwać, ale trzeba chyba najpierw właśnie przygotować temat do rozmowy i poćwiczyć. Po prostu to zaplanować, bo na spontaniczność to bym raczej nie liczył (chociaż, kto wie?). No i wszystko zależy od tego, czy ta dziewczyna jest znana np. z widzenia/ze szkoły, tylko po prostu ze sobą nigdy nie gadaliście, czy może jest zupełnie nową osobą. Jeśli to pierwsze, to proponuję właśnie przygotować temat, ewentualnie dowiedzieć się czegoś o tej dziewczynie, np. czym się interesuje. Potem się przygotowujesz, podchodzisz i mówisz coś o tym jak jakiś prawdziwy znawca :) A jak jest nowa, to ją najpierw możesz właśnie zacząć poznawać, tzn. zapytać o zainteresowania, szukać jakichś wspólnych. Potem jakoś się sklei rozmowa może.
Hehe, ale ze mnie hipokryta :lol: Żebym sam umiał takie coś zastosować...
_________________
Jestem ufcio :]
WWW.UFOINFO.FORA.PL - forum o zjawiskach paranormalnych - zapraszam!
 
 
 
Fuego 


Dołączyła: 19 Lut 2008
Posty: 42
Skąd: z daleka
Wysłany: 6 Kwiecień 2008, 23:31   

Ufcio, zaciśnij choć raz zęby i do dzieła :D Najgorszy jest pierwszy raz (niezależnie czego dotyczy :P ), a przy następnych już nabiera się doświadczenia... ;)

Daves, na początek najlepsze są uniwersalne tematy w stylu szkoły czy hobby. Uśmiech też by nie zaszkodził ;)

Mówiąc szczerze też mam problem z zagadaniem do kogoś nieznajomego...
_________________
Marzenia to niczym niezmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
 
 
 
ToTylkoŻycie 

Wiek: 25
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 116
Skąd: ...
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 00:31   Re: Nie potrafię zagadać do dziewczyn

daves napisał/a:
Proszę pomóżcie mi podsuńcie jakieś tematy.



O pogodzie ? Piłce nożnej ? Polityce ? Szkole ? Obecnym kursie dolara ? Seksie ? Samochodach ? Zwierzętach ?
Dialog Ci rozpisać ?
 
 
daves 

Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 3
Skąd: Łomża
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 14:50   

Cytat:
Dialog Ci rozpisać ?


To by się chyba przydało. Bo nie wyobrażam sobie mojego pierwszego zdania po słowie "czesc"

Cytat:
Piłce nożnej ?

Myślisz że dziewczyny lubią o tym rozmawiać? Bo na ten temat to mógłbym bardzo długo rozmawiać : )
 
 
spacja 

Wiek: 21
Dołączyła: 09 Maj 2007
Posty: 303
Skąd: Wrocław
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 15:49   

najlepiej nie myśleć, że gadasz do "Dziewczyny" (przez wielkie D :P - to celowe) tylko do drugiego człowieka, żeby miło spędzić czas na rozmowie. nie traktuj jej jak potencjalnej drugiej połówki tylko potencjalne miłe towarzystwo - powinno to oszczędzić stresu obu stronom (ale o tym już chyba było w jakimś temacie...); a odnośnie postu wyżej to w takim razie piłka nożna też może wchodzić w zakres poruszanych tematów :wink:
_________________
"Nothings changed, but the surrounding bullshit
That has grown"
 
 
ToTylkoŻycie 

Wiek: 25
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 116
Skąd: ...
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 16:19   

daves napisał/a:

Cytat:
Piłce nożnej ?

Myślisz że dziewczyny lubią o tym rozmawiać? Bo na ten temat to mógłbym bardzo długo rozmawiać : )



lubią ,
tyle że bardziej o piłkarzach niż o samej piłce ;)
 
 
daves 

Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 3
Skąd: Łomża
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 21:10   

no dobrze ale to i tak na razie nie wiele mi daje. Bo ciągle nie wiem jak mam zacząć Podchodzę mówię "czesc mam na imie xxx ogladalas wczoraj mecz?" nie wydaje mi sie zeby bylo to najlepsze nawiazanie znajomosci
 
 
Marti 


Wiek: 20
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 321
Skąd: Warszawa
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 21:48   

Piłka odpada, 5% dziewczyn interesuje sie piłką, musiałbyś mieć naprawdę dużego fuksa :P .

Zależy od miejsca w którym jesteś.
Jak szkoła to gadasz o szkole, wyszukując w tle słów-kluczów na inne tematy.

Jak jesteś w klubie to wiadomo, pytasz czy się jej to miejsce podoba i czy często tu chadza.
No i bądź sobą i za dużo nie myśl.
_________________
Chętni do pogadania walić na GG
GG:7078626
 
 
 
terefere 

Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 107
Skąd: z rury Selevana
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 21:59   

Tematy typu "boję się zagadać do dziewczyny", "O czym rozmawiać z dziewczyną" są równie idiotyczne co nielogiczne - po co na siłę robić coś, co sprawia trudność i jest nieprzyjemnym doświadczeniem? Jak będziecie czuć się na siłach, wtedy możecie sobie "zagadywać" ile wlezie, a na razie propnuję dać sobie z tym spokój.
 
 
ShySe 


Wiek: 25
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 701
Skąd: Warszawa
Wysłany: 7 Kwiecień 2008, 22:51   

terefere napisał/a:
Tematy typu "boję się zagadać do dziewczyny", "O czym rozmawiać z dziewczyną" są równie idiotyczne co nielogiczne - po co na siłę robić coś, co sprawia trudność i jest nieprzyjemnym doświadczeniem? Jak będziecie czuć się na siłach, wtedy możecie sobie "zagadywać" ile wlezie, a na razie propnuję dać sobie z tym spokój.

Popieram. Nie należy wchodzić do wody, dopóki się człowiek pływać nie nauczy!

ShySe
_________________
Nowe przypadki w polskiej gramatyce:
Pomównik: o kim? co?
Szantażnik: kogo? czym?
Wpierdolnik: komu? za co?
 
 
gmazur1 

Wiek: 30
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Wysłany: 8 Kwiecień 2008, 09:26   

A jak ma się nauczyć jak nie w wodzie ?
Trzeba być rzuconym na głęboką wodę.
 
 
ania84 


Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 68
Skąd: hm
Wysłany: 8 Kwiecień 2008, 20:24   

Cytat:
Boję się takiej sytuacji, że powiem "cześć" i na tym pogawędka się skończy.


No, ja myślę, że jeśli będziesz się jej podobał, to ona pociągnie rozmowę. :)

Gorzej myślę jest wtedy jeśli zamiast rozmawiać przytakuje się albo zaprzecza. Kiedyś miałam osobiście taką sytuację: widzaiałam że ewidentnie się komuśtam podobam, widziałam że ten ktoś jest nieśmiały, mimo to próbował do mnie podejść. W końcu z ciekawości sama go zagadnęłam (co też kosztowało mnie trochę) i nie wiem, może poprowadziłam jakoś tą rozmowę niudolnie, nie wiem, ale on odpowiadał półsłówkami: tak, nie, acha, ychy, no tak, no nie. No po prostu (przepraszam) beznadzieja. Ja chciałam porozmawiać, poznać go choć troszkę, a nie monologować.
 
 
 
jajo 

Wiek: 20
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 53
Skąd: polska :)
Wysłany: 8 Kwiecień 2008, 20:53   

ania84 napisał/a:
Cytat:
Boję się takiej sytuacji, że powiem "cześć" i na tym pogawędka się skończy.


No, ja myślę, że jeśli będziesz się jej podobał, to ona pociągnie rozmowę. :)

Gorzej myślę jest wtedy jeśli zamiast rozmawiać przytakuje się albo zaprzecza. Kiedyś miałam osobiście taką sytuację: widzaiałam że ewidentnie się komuśtam podobam, widziałam że ten ktoś jest nieśmiały, mimo to próbował do mnie podejść. W końcu z ciekawości sama go zagadnęłam (co też kosztowało mnie trochę) i nie wiem, może poprowadziłam jakoś tą rozmowę niudolnie, nie wiem, ale on odpowiadał półsłówkami: tak, nie, acha, ychy, no tak, no nie. No po prostu (przepraszam) beznadzieja. Ja chciałam porozmawiać, poznać go choć troszkę, a nie monologować.

Heh, dla mnie ciągnięcie rozmowy to nie problem, raczej trudniejsze jest zagadanie...
A jak ja i ta druga osoba się śpieszymy to biore nr tel i na tym koncze rozmowe
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,75 sekundy. Zapytań do SQL: 8