forum.nieśmiałość.net Strona Główna forum.nieśmiałość.net
dobra strona wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
UWAGA: co TY możesz zrobić dla nieśmiałości w Polsce?

Ogłaszamy zbiórkę na opłacenie domeny i serwera niesmialosc.net!

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Redex
31 Marzec 2008, 20:00
Jak skutecznie poderwać laskę?
Autor Wiadomość
Pierre de Olin 


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 92
Skąd: Inferno di Dante
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 31 Marzec 2008, 18:17   Jak skutecznie poderwać laskę?

Czesc

Na wielu forach można znaleźć wątki, jak poderwać dziewczyny. Myślę o zwykłym zagadaniu, nawiązaniu choć nici znajomości... Niekoniecznie o czymś więcej.

No więc jak: na Pani czy na Ty? To po pierwsze.

A po drugie: jak zacząć? Zacząć nawijać o pogodzie czy o czym?

A może podejść i wprost zapytać: "cześć, czy umówiłabyś się ze mną na (tu podać propozycje, ja się nie znam :( )"?..

Co do tej ostatniej metody to się nie śmiejcie, bo jeden mój kumpel tak właśnie nawiązał parę znajomości z dziewczynami, nawet raz byłem tego świadkiem. Jak tacy ludzie to robią?... :roll:

Może walkę z nieśmiałością/fobią trzeba zacząć od takich radykalnych kroków, od rzucenia wyzwania fobii? :roll: :oops:

Pozdrawiam ;)
_________________
:arrow: Najciekawszy tekst w sieci! :mrgreen:
"Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!"
:evilbat:
 
 
Marti 


Wiek: 20
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 321
Skąd: Warszawa
Wysłany: 31 Marzec 2008, 19:13   

Zależy od miejsca, najlepiej atakuj kluby.
Jak masz tego kumpla to go podpytaj to jakieś wskazówki.
_________________
Chętni do pogadania walić na GG
GG:7078626
 
 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 240
Skąd: Warszawa
Wysłany: 31 Marzec 2008, 19:21   

Pierre de Olin napisał/a:
Na wielu forach można znaleźć wątki, jak poderwać dziewczyny.


Też były takie wątki chyba dwa jeśli się nie mylę.
_________________
Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
 
 
 
ToTylkoŻycie 

Wiek: 25
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 116
Skąd: ...
Wysłany: 31 Marzec 2008, 19:58   

Tak , podobne tematy już były więc Pierre de Olin, jesteś spamerem albo nie chce Ci się przeglądać forum.
Odpowiadając Tobie na pytanie to jest tylko jedna rada : PEWNOŚĆ SIEBIE
No chyba , że czekasz aż Ciebie ktoś poderwie, bo to też wbrew pozorom nie jest takie rzadkie
 
 
DaVidB 

Wiek: 18
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 33
Skąd: Łaziska
Wysłany: 2 Kwiecień 2008, 07:43   

Według mnie jest jedna zasada : NIKT ( N-I-K-T) nie będzie z Tobą ( lub kimkolwiek innym ) jeżeli nie podobasz się osobie do której się zalecasz (jeżeli mówimy o związku z miłości a nie np dla pieniędzy) . Niestety, z chemią nie wygrasz. I nie pomogą żadne kursy ani teksty typu "Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy przejść przed Tobą jeszcze raz?".

"Może walkę z nieśmiałością/fobią trzeba zacząć od takich radykalnych kroków, od rzucenia wyzwania fobii?" - rzucanie wyzwania fobii to napewno dobra metoda bo chyba wszystkim nam tutaj chodzi o pozbycie się naszych zachamowań ale w pierwszym zdaniu pytać dziewczynę czy by się z Tobą umówiła to chyba nie za dobry pomysł. Ja uważam że aby stworzyć poważny związek trzeba najpierw się zaprzyjaźnić by mieć jakieś zaufanie i podwaliny do przyszłego związku


"A po drugie: jak zacząć? Zacząć nawijać o pogodzie czy o czym?" - tu już Marti Ci odpowiedział, zależy od miejsca. Przykładowo jeżeli podoba Ci się jakaś dziewczyna ze szkoły/uczelni i załóżmy widzisz że siedzi sama w danej chwili to może zacznij od tematów które macie wspólne - czyli właśnie szkoła. To jedno już na początku Was łączy. A kto wie może podczas rozmowy okaże się że macie więcej wspólnych tematów?
 
 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 240
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2 Kwiecień 2008, 11:49   

DaVidB napisał/a:
"Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia czy przejść przed Tobą jeszcze raz?".

Dobre :) albo ten z kabaretu: "cześć jestem Bożo, zapamiętaj to imię bo niedługo będziesz je krzyczeć" :lol:
Myślę ,że chemię można wywołać poprzez zafascynowanie ale potrafią to tylko mistrzowie tego fachu i im poradniki są raczej niepotrzebne bo sami je układają.
_________________
Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
 
 
 
DaVidB 

Wiek: 18
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 33
Skąd: Łaziska
Wysłany: 2 Kwiecień 2008, 15:51   

O tak, Lachony Kabaretu Moralnego Niepokoju są świetne :D zresztą jak większość ich skeczy :)
 
 
 
Pierre de Olin 


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 92
Skąd: Inferno di Dante
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2 Kwiecień 2008, 17:05   

Hm, tyle że boję się, że ja raczej z niewieloma ludźmi odnajduję wspólne tematy poza "służbowymi" (szkoła i nauką) - nie mam jakichś pasji, niestety :cry:

Nawet na necie rzadko odnajduję z kimś wspólny temat :shock: :shock: :oops:

Przydałaby się podobnie nudna dziewczyna - ale gdzie takiej szukać? :lol: :oops: :roll:
_________________
:arrow: Najciekawszy tekst w sieci! :mrgreen:
"Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!"
:evilbat:
 
 
Betulka 

Wiek: 24
Dołączyła: 10 Maj 2005
Posty: 146
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2 Kwiecień 2008, 21:28   

Pierre de Olin napisał/a:
Hm, tyle że boję się, że ja raczej z niewieloma ludźmi odnajduję wspólne tematy poza "służbowymi" (szkoła i nauką) - nie mam jakichś pasji, niestety :cry:

Nawet na necie rzadko odnajduję z kimś wspólny temat :shock: :shock: :oops:

Przydałaby się podobnie nudna dziewczyna - ale gdzie takiej szukać? :lol: :oops: :roll:


Może w młodzieżówce UPR? ;)
_________________
''Wczoraj jest historią, jutro- tajemnicą, a dziś- darem''
 
 
ShySe 


Wiek: 25
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 701
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2 Kwiecień 2008, 23:01   

Pierre de Olin napisał/a:
Przydałaby się podobnie nudna dziewczyna

Co wtedy byłoby lepiej?

ShySe
_________________
Nowe przypadki w polskiej gramatyce:
Pomównik: o kim? co?
Szantażnik: kogo? czym?
Wpierdolnik: komu? za co?
 
 
Paluszek 

Wiek: 23
Dołączyła: 11 Sie 2007
Posty: 282
Skąd: Warszawa
Wysłany: 3 Kwiecień 2008, 00:04   

Pierre de Olin napisał/a:
Przydałaby się podobnie nudna dziewczyna

Niektórzy mężczyźni to wyznają zasadę: "minimum wysiłku - maksimum efektu"! Nawet najbardziej nudna dziewczyna wymaga odrobiny aktywnego zainteresowania, poczucia, że się starasz, komplementów, miłych słów i paru innych drobiazgów. I nie można zaniżać standardów, bo później to wieczne pobłażanie i usprawiedliwianie mężczyzn przez wielkoduszne kobiety, mści się na nikim innym jak właśnie na nich samych, bo ich potrzeby są notorycznie spychane do ciemnego kąta, a ich kobiecość więdnie.
Pierre, nie szukaj nudnej dziewczyny, tylko podwyższaj swoje umiejętności interpersonalne.
_________________
"Miała baba mikołajka i ciągnęła go za jaka!"
 
 
Pawel831 


Wiek: 24
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 157
Skąd: Leśna P./Lublin
Wysłany: 3 Kwiecień 2008, 12:51   

Paluszek napisał/a:
wymaga odrobiny aktywnego zainteresowania

O to właśnie chodzi. Pokazać swoje zainteresowanie. Wtedy ta dziewczyna będzie wiedzieć, że się nią interesujesz. To jest mój pogląd i jednocześnie zgadzam się tutaj z Paluszkiem.
Pierre de Olin - ja bym zaczął od służbowych tematów, byłbym szczery i nie ukrywał tego, że jestem nieśmiały. Nie traktuj tego co tu napisałem dosłownie. Sam mam ten problem, że za bardzo przejmuję się jak wypadnę, oraz taki niby prosty a jednak złożony problem braku luzu i prblem stresu. Zbyt jestem oficjalny w moich wypowiedziach, a przynajmniej tak jestem odbierany przez innych. Pomimo tego wszystkiego włożył bym sporo wysiłku i energii w kontakt z dziewczyną, tak jak kiedyś zużywałem ogromną ilość energii by się zakamuflować, zamknąć w otoczce itd.
 
 
 
Pierre de Olin 


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 92
Skąd: Inferno di Dante
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 3 Kwiecień 2008, 16:59   

Betulka napisał/a:
Pierre de Olin napisał/a:
Przydałaby się podobnie nudna dziewczyna - ale gdzie takiej szukać? :lol: :oops: :roll:


Może w młodzieżówce UPR? ;)


Niezły pomysł, muszę to rozważyć ;) :P

Dziękuję Wam za odpowiedzi :)
Myślę że może macie rację, trzeba być sobą - jeśli ktoś mnie nie zaakceptuje takim, jakim jestem, to nie ma to wtedy specjalnego sensu... :roll:

Pozdrawiam ;)
_________________
:arrow: Najciekawszy tekst w sieci! :mrgreen:
"Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!"
:evilbat:
 
 
damnyou 

Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 44
Skąd: ---
Wysłany: 4 Kwiecień 2008, 17:45   

przypomniało mi się coś (dla mnie) śmiesznego ... kiedyś ostro wertowałem materiały dotyczące podrywu i doszedłem do wniosku, że wole być sam jak palec niż stosować te metody w praktyce ... a pare książek przewertowałem ... nie dlatego, że nie potrafiłbym, tylko dlatego, że mam za duży szacunek do kobiet w szczególności ...
_________________
Uneasy feeling, burning out my eyes
I hope the end is less painful than my life ...
 
 
Pierre de Olin 


Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 92
Skąd: Inferno di Dante
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 4 Kwiecień 2008, 19:12   

A to bardzo szlachetne :)
_________________
:arrow: Najciekawszy tekst w sieci! :mrgreen:
"Z czego się śmiejecie? Sami z siebie się śmiejecie!"
:evilbat:
 
 
Młoda 

Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 20
Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Kwiecień 2008, 22:06   

podaję linka do filmu instruktażowego:
http://video.google.com/v...800792300092473
 
 
Pawel831 


Wiek: 24
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 157
Skąd: Leśna P./Lublin
Wysłany: 11 Kwiecień 2008, 13:26   

Instruktaż jak instruktaż... Ale za to ta muzyka....
 
 
 
Kropka212 


Dołączyła: 22 Sty 2007
Posty: 145
Skąd: z daleka
Wysłany: 13 Kwiecień 2008, 01:55   

Jak już tutaj było wspominane wszystko zależy od sytuacji.
DaVidB napisał/a:
Ja uważam że aby stworzyć poważny związek trzeba najpierw się zaprzyjaźnić by mieć jakieś zaufanie i podwaliny do przyszłego związku

Tak, zgadzam się z tym. Wiadomo, że żeby się zaprzyjaźnić trzeba włożyć w to sporo wysiłku, poświecić wiele czasu ale potem dzięki temu związek będzie na pewno trwały.

A z tym podrywem to postawiłabym na wspólne zainteresowania z obiektem westchnień. Wtedy łatwiej zapewne jest zagadać ;) A jak się nie ma obiektu westchnień tylko się go dopiero szuka to też można zgodnie ze swoimi zainteresowaniami się albo gdzieś zapisać albo gdzieś wyjść.
Na przykład tak:
Jeśli lubisz jakiś zespół muzyczny to wybierz się na ich najbliższy koncert. Najlepiej idź pod samą barierkę - tam jest najfajniej :mrgreen: Na takim koncercie jest mnóstwo ludzi zawsze, więc jeżeli nie masz obiektu westchnień jeszcze to tam na pewno jakiś znajdziesz - wtedy stań gdzieś obok tej osoby. Podczas takiego koncertu ludzi łączy wspólna zabawa i pasja - wszyscy lubią tę muzykę, którą akurat wykonuje zespół i ludzie łatwo nawiązują kontakt wykrzykując do siebie różne rzeczy jak np. "Wszystko w porządku?!", "Żyjesz?!", "Wyślesz mi zdjęcia potem?. Podam Ci swój numer!", wspólnie wywołują na scenę artystów na bis, a nawet się zapoznają pomiędzy jedną a drugą piosenką itd. Panuje specyficzny klimat i raczej ludzie są dla siebie mili. Do tego jak się taki koncert skończy to wtedy można wykorzystać chwilę i do kogoś zagadać odnośnie koncertu, wymienić się numerami odnośnie zdjęć itd. I wtedy rozmowa przychodzi sama. A do tego ma się frajdę z udanego koncertu :)
_________________
Ja mam rzekomo trochę wdzięku
Ty masz jaskrawo smutne oczy
Znajdzie się zatem jakiś powód
Żeby się sobą zauroczyć

I żeby to zauroczenie
Ująć w banalnie wielkie słowa,
Żeby się sobą pozachwycać,
Żeby się sobą rozkoszować...
 
 
Sahem_Cry 


Wiek: 18
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 89
Skąd: Elbląg
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 13 Kwiecień 2008, 17:45   

Jako ze nie chce mi sie czytac wypocin powyżej, to postaram sie pomoc chlopakowi z tematu, jak juz ktos napisal na poczatku najwazniejsza jest PEWNOSC SIEBIE!

Jak zagadac do dziewczyny? To chyba najprostsze. Oto moj ulubiony opener ukazujacy DHV.

Spotykasz gdzies na miescie kolezanke, ktora idzie ze swoja znajomą. Witasz sie i wypalasz z textem: (Glosno i wyraznie, z lekka doza sarkazmu)
- TY: <Imie znajomej> powinnas mnie przedstawic swojej kolezance, tak jest uprzejmiej. Czesc jestem <Imie>. (Podajesz reke, scisnij jak normalnego kumpla, kobieta to tez czlowiek)
- ONA: Czesc jestem <Jej imie>
- TY: Wybacz mi za zachowanie <Imie znajomej>. Nie wiem jak Ty z nią wytrzymujesz.

Oczywiscie naszym Targetem jest kolezanka naszej znajomej : ) Od teraz mozesz romawiac z nia jak ze stara znajoma.

Na dworzu sloneczko itp. zycze sukcesow :]
_________________
http://bladeart.bloog.pl - Zapraszam wszystkich na moj blog ;)
Ostatnio zmieniony przez Redex 13 Kwiecień 2008, 20:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 240
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13 Kwiecień 2008, 19:23   

Sahem_Cry czy Ty sam stosujesz się do takich porad i korzystasz z nich w praktyce? Moja nieśmiałość jest na takim poziomie ,że nie potrafiłbym w ogóle się posłużyć takimi radami. Nie wiem na jakim poziomie są inni ale ktoś kto jest pewny siebie od zawsze raczej nie ma problemu z dobieraniem partnerów i na co mu to?
_________________
Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
 
 
 
ufcio 


Wiek: 15
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 65
Skąd: Otwock
Wysłany: 13 Kwiecień 2008, 22:04   

Sahem_Cry napisał/a:
Spotykasz gdzies na miescie kolezanke, ktora idzie ze swoja znajomą. Witasz sie i wypalasz z textem: (Glosno i wyraznie, z lekka doza sarkazmu)
- TY: <Imie znajomej> powinnas mnie przedstawic swojej kolezance, tak jest uprzejmiej. Czesc jestem <Imie>. (Podajesz reke, scisnij jak normalnego kumpla, kobieta to tez czlowiek)
- ONA: Czesc jestem <Jej imie>
- TY: Wybacz mi za zachowanie <Imie znajomej>. Nie wiem jak Ty z nią wytrzymujesz.

Gdybym ja był tą znajomą koleżanki, to u mnie byłbyś skończony ;) Uznał(a)bym, że jesteś nahalny, nieuprzejmy, niegrzeczny itp. Zwłaszcza, że mnie przecież w ogóle nie znasz! Cóż, może innych takie zachowanie kręci, ale mnie nie bardzo :)
_________________
Jestem ufcio :]
WWW.UFOINFO.FORA.PL - forum o zjawiskach paranormalnych - zapraszam!
 
 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 240
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14 Kwiecień 2008, 10:21   

ufcio napisał/a:
Gdybym ja był tą znajomą koleżanki, to u mnie byłbyś skończony ;)

hahah :lol:
ufcio napisał/a:
Uznał(a)bym, że jesteś nahalny, nieuprzejmy, niegrzeczny itp.

Mógłby to mówić z uśmiechem na ustach w formie żartu,że ta jego znajoma także zaczęłaby się śmiać albo dalej pociągnęłaby formę rozmowy w tym kierunku.
Przecież on chce poznać właśnie tę dziewczynę i dlatego chce żeby go jej przedstawiła, nie wali tekstów do niej tylko do swojej znajomej. Troszkę inny rodzaj zachowania i inny sposób bycia ,a te dziewczyny raczej nieśmiałe nie są. I tak najważniejszą opinią dla tej nowo poznawanej będzie opinia jej koleżanki o kolesiu ,a nie stworzenie obrazu na podstawie dwóch wypowiedzi ,która udowadnia tylko ,że ktoś jest sarkastyczny, skłonny do żartów i pewny siebie.
_________________
Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,22 sekundy. Zapytań do SQL: 10