forum.nieśmiałość.net Strona Główna forum.nieśmiałość.net
dobra strona wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
UWAGA: co TY możesz zrobić dla nieśmiałości w Polsce?

Ogłaszamy zbiórkę na opłacenie domeny i serwera niesmialosc.net!

Poprzedni temat «» Następny temat
lekarstwo na nieśmiałość
Autor Wiadomość
vanderser 

Wiek: 23
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 22
Skąd: bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 27 Marzec 2008, 16:32   lekarstwo na nieśmiałość

codziennie rano 2 łyżeczki guarany + alventa 1 tabletka... i nieśmiałość znika.

Na mnie to działa...pewnie teraz będę czytał dużo postów typu "po co odrazu sięgać po tabletki?" itp...
Mi się wydaje że wy w ogole nie chcecie wyjść z nieśmiałości wam dobrze tak jak jest lubicie być pokrzywdzeni przez los użalać się nad samymi sobą!

Czemu to pisze ?? Bo denerwuje mnie wasza bierność brak chęci do podjęcia walki...
Po drugie po to aby wspólnie dojść do wniosków, po to żeby dowiedzieć się czy to na was też tak działa.
 
 
Marti 


Wiek: 20
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 308
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Marzec 2008, 17:03   

Leki to chemia to syf.
Pozatym nie mów za wszystkich, bo pewne osoby z tego forum na pewno walczą z fobią czy tam zwykłą nieśmiałością.

Ten lek tylko ci ułatwia, a nie pozbywa się nieśmiałości, nie pozbywa się przyczyny nieśmialości, i kiedyś tam przestanie działać :P
_________________
Chętni do pogadania walić na GG
GG:7078626
 
 
 
rapsodia 

Wiek: 21
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 56
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 27 Marzec 2008, 17:45   Re: lekarstwo na nieśmiałość

vanderser napisał/a:

Mi się wydaje że wy w ogole nie chcecie wyjść z nieśmiałości wam dobrze tak jak jest lubicie być pokrzywdzeni przez los użalać się nad samymi sobą!

Mylisz się,wiele ludzi na tym forum podjeło walke z nieśmiałością,poddając sie psychoterapii,a to jest o wiele trudniejsze niż zażywanie leków(i skuteczniejsze).
Leki mogą być tylko dodatkiem,mogą pomóc pokonać strach ale nie usuną przyczyn problemu i nie zmienią nieprawidłowych schematów zachowań, które przez laty sie utrwaliły...

Cytat:
Po drugie po to aby wspólnie dojść do wniosków, po to żeby dowiedzieć się czy to na was też tak działa

na mnie nie działa(brałam słynny Prozac a teraz mocloxil).
 
 
 
Pawel831 


Wiek: 24
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 133
Skąd: Leśna P./Lublin
Wysłany: 27 Marzec 2008, 18:28   

Cytat:
Bo denerwuje mnie wasza bierność brak chęci do podjęcia walki...

Nie prawda. Ja nie jestem bierny. To, że nie biorę leków nie oznacza, że nie walczę i że nie chcę wyjść z nieśmiałości.
rapsodia napisał/a:
Mylisz się,wiele ludzi na tym forum podjeło walke z nieśmiałością,poddając sie psychoterapii,a to jest o wiele trudniejsze niż zażywanie leków(i skuteczniejsze).

Sam poddaję się psychoterapii i mi to pomaga. Nie wiem czy jest to skuteczniejsze od tabletek bo nie próbowałem. Próbować nie chcę żeby się nie uzależnić i tyle. Każdy pokonuje nieśmiałość na swój sposób i myślę, że nie należy uogólniać. Nie wszyscy są bierni.

[ Dodano: 27 Marzec 2008, 17:30 ]
Myślę też, że pod hasłem "lekarstwo" można ująć wiele rzeczy, nie tylko leki.
 
 
 
Redex 


Wiek: 23
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 308
Skąd: Wrocław/Strzegom
Wysłany: 27 Marzec 2008, 18:35   

vanderser napisał/a:
Mi się wydaje że wy w ogole nie chcecie wyjść z nieśmiałości wam dobrze tak jak jest lubicie być pokrzywdzeni przez los użalać się nad samymi sobą!

Czemu to pisze ?? Bo denerwuje mnie wasza bierność brak chęci do podjęcia walki...
Po drugie po to aby wspólnie dojść do wniosków, po to żeby dowiedzieć się czy to na was też tak działa.

Chodzisz na jakieś spotkania forumowe w okolicy Bydgoszczy?
_________________
"You'll never have that kind of the relationship in the world, where you're always afraid to take the first step because all you see is every negative thing 10 miles down the road"
 
 
 
vanderser 

Wiek: 23
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 22
Skąd: bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 27 Marzec 2008, 18:39   

nie interesują mnie wasze opinie, ani wasze historie życiowe... interesuje mnie tylko czy guarana + alventa znosi u was nieśmiałość. i prosze przeczytajcie najpierw w necie co to jest guarana i alventa i jak działa. zapoznajcie się troche z tematem...
_________________

 
 
rapsodia 

Wiek: 21
Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 56
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 27 Marzec 2008, 18:52   

Pawel831 napisał/a:
Sam poddaję się psychoterapii i mi to pomaga. Nie wiem czy jest to skuteczniejsze od tabletek bo nie próbowałem.

ja też mam terapie(tj.bede miala grupową a obecnie mam indywidulane,krotkie spotkania z psychologiem).W moim przypadku leki sie nie sprawdziły ale terapia przynosi efekty :)

Cytat:
Próbować nie chcę żeby się nie uzależnić i tyle.

te leki "na nieśmiałośc"czyli z grupy SSRI nie uzależniają :) .jeśli komus pomagaja to dlaczego by ich nie stosowac...
 
 
 
Marti 


Wiek: 20
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 308
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Marzec 2008, 20:23   

Ja biorę Paromerck (wcześnie seroxat, ale to jedna cholera, jeno tańsza:P ) od ponad 4 miesięcy po dwie tabletki (40mg) i lęki i strach osłabł, ale to mnie nie zmieniło w gadadka, któremu gęba się nie zamyka.
Chodzę też na terapię indywidualną, zapisałem się też na grupową i zapisałem się na trening asertywności, zatem coś robię by z tego wyjść, a nie akceptuję swoją fobię czy coś.
_________________
Chętni do pogadania walić na GG
GG:7078626
 
 
 
ShySe 


Wiek: 25
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 685
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Marzec 2008, 22:26   

vanderser napisał/a:
nie interesują mnie wasze opinie, ani wasze historie życiowe... interesuje mnie tylko czy guarana + alventa znosi u was nieśmiałość. i prosze przeczytajcie najpierw w necie co to jest guarana i alventa i jak działa. zapoznajcie się troche z tematem...

Nie interesuje nas, co ty bierzesz, ani twoja opinia na nasz temat. Skoro nikt nie odpowiedział w poprzednim wątku o tych lekach, to najwyraźniej nie jesteśmy skłonni przetestować twojej metody. Niestety będziesz musiał ją wypróbować na sobie. A zresztą chyba już to zrobiłeś, więc o co chodzi?

ShySe
_________________
Nowe przypadki w polskiej gramatyce:
Pomównik: o kim? co?
Szantażnik: kogo? czym?
Wpierdolnik: komu? za co?
 
 
Zenon 

Dołączył: 09 Mar 2008
Posty: 6
Skąd: Z Pcimia
Wysłany: 27 Marzec 2008, 22:34   

Przecież ta alventa to chyba antydepresyjny lek na recepte. Spodziewasz się, że ludzie pójdą do psychiatry i powiedzą daj mi pan ten lek, a ja se łykne jeszcze guarany i zobaczymy co będzie. Żaden normalny lekarz nie powinien dawać recepty na taki lek tylko dlatego, że ktoś go o to poprosi.
 
 
vanderser 

Wiek: 23
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 22
Skąd: bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 27 Marzec 2008, 23:26   

okej może inaczej... wszyscy jedziemy na tym samym wózku...każdy z nas ma to samo marzenie tzn. pozbyć się "nieśmiałości"...porównałbym to do pewnej sytuacji...

Jest 3 braci Adam, Janek i Vanderser za siedem dni podchodzą do egzaminu maturalnego z chemi. Rodzice powiedzieli, że kupią BMW synowi który uzyska najlepszą ocenę z egzaminu. Adam nic się nie uczył i dostał 2. Janek uczył się ale nie z tej książki co trzeba(pomylił z biologią).. dostał 2. Vanderser uczył się i uczył się z dobrej książki dostał 4. Rodzice kupili vanderser owi BMW.
_________________

 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 170
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Marzec 2008, 08:24   

Dlaczego jesteś pewien, że to akurat Twój sposób jest najlepszy?
_________________
Otaczaj się wartościowymi ludźmi, patrz komu ufasz, zawsze bądź przygotowany na to ,że ktoś wbije ci nóż w plecy.
 
 
 
Marti 


Wiek: 20
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 308
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Marzec 2008, 10:59   

Po rzuceniu leku wsio wróci do normy.
Tu trzeba pracy nad sobą i przełamywania się, a leki stosować gdy lęk jest naprawde duży.
Chemia to nic dobrego.
Senny tylko po niej jestem :P
Lęki zniknęły, a wciąz gadułą nie jestem.
Prochy to nie droga, jeno mały pomocnik :)
_________________
Chętni do pogadania walić na GG
GG:7078626
 
 
 
vanderser 

Wiek: 23
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 22
Skąd: bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 28 Marzec 2008, 14:19   

Marti wytłumaczę ci twój tok myślenia...
Jak zachorujesz na raka to nie poddasz się chemio terapii bo to syf i nie bo nie. Lepiej umrzeć.
Mam dla ciebie pewną informacje nieśmiałość to choroba. http://www.bbc.co.uk/radi...radio4/goodread
A jak jesteś chora to się leczy lekami (takie tabletki)..
A te "moje" leki nie powodują senności, terapia odbywa się non stop a wiesz dlaczego?
Bo przez cały dzień jesteś otwarta gadatliwa, słowa z ciebie wypływają nawet nie wiesz kiedy..i tak przez cały miesiąc a potem odstawiasz lek. I myślisz że będziesz tak samo zamknięta i nieśmiała jak przed zażyciem lekarstw?(jeżeli tak to jesteś w błędzie). No chyba że jesteś encyklopedią farmaceutyczną to im sorry
_________________

 
 
ToTylkoŻycie 

Wiek: 25
Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 94
Skąd: ...
Wysłany: 28 Marzec 2008, 16:20   

Marti napisał/a:

Lęki zniknęły, a wciąz gadułą nie jestem.



Myślisz , że psychoterapia itp. sprawi , że się nim staniesz ?
 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 170
Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Marzec 2008, 21:21   

vanderser napisał/a:
Marti wytłumaczę ci twój tok myślenia...
Jak zachorujesz na raka to nie poddasz się chemio terapii bo to syf i nie bo nie. Lepiej umrzeć.
Mam dla ciebie pewną informacje nieśmiałość to choroba. http://www.bbc.co.uk/radi...radio4/goodread
A jak jesteś chora to się leczy lekami (takie tabletki)..
A te "moje" leki nie powodują senności, terapia odbywa się non stop a wiesz dlaczego?
Bo przez cały dzień jesteś otwarta gadatliwa, słowa z ciebie wypływają nawet nie wiesz kiedy..i tak przez cały miesiąc a potem odstawiasz lek. I myślisz że będziesz tak samo zamknięta i nieśmiała jak przed zażyciem lekarstw?(jeżeli tak to jesteś w błędzie). No chyba że jesteś encyklopedią farmaceutyczną to im sorry


No dobra ale Marti to chłopak i nie pisz o nim jakby nim nie był :P
Za jakiś czas może wypróbuję Twoje leki aczkolwiek nie wiem czy byle psychiatra na moją prośbę przepisze mi co tylko będę chciał. Może zacząć od jakichś słabych, jak uważasz?
_________________
Otaczaj się wartościowymi ludźmi, patrz komu ufasz, zawsze bądź przygotowany na to ,że ktoś wbije ci nóż w plecy.
 
 
 
vanderser 

Wiek: 23
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 22
Skąd: bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 28 Marzec 2008, 23:11   

Zależy od psychiatry ja poszedłem i powiedziałem że jestem nieszczęśliwy, brak mi pewności siebie i boje się ludzi...i potrzebuje leku który zwiększy wydzielanie serotoniny i dopaminy i takowy dostałem.(alventa)

Mój sposób:
1 wybierz dwa dni w tygodniu np poniedziałek i czwartek i zawsze w te dni jedziesz do lasu i biegasz kilka km
2 nie palisz papierosów
3 kupujesz alventa, guarana w proszku i alanerv( witaminy z grupy B)
4 idziesz do psychiatry po alventa i przy okazji prosisz o darmowe wizyty u psychologa dostaniesz z NFZ
5 wchodzisz na strone http://www.transmisja.nsc...kotwiczenie.rar ściągasz plik

Plan walki 3 tygodnie:
1 tydzień
Codziennie rano jesz alanerv+ śniadanie ( poniedziałek + czwartek biegasz)+gadanie z psychologiem
2 tydzień
Codziennie rano jesz 2 łyżeczki guarany + 1 tabletka alventa+ śniadanie
(poniedziałek + czwartek biegasz)+gadanie z psychologiem
wieczorem opcjonalnie możesz zjeść jedną tabletkę alanerv.
3 tydzień
Codziennie rano jesz 2 łyżeczki guarany + 1 tabletka alventa+ śniadanie
(poniedziałek + czwartek biegasz)+gadanie z psychologiem
wieczorem opcjonalnie możesz zjeść jedną tabletkę alanerv.

DO PUNKTU 5 przez 3 tygodnie każdego wieczoru wchodzisz w stan hipnozy ( mówisz sobie że jesteś wyluzowany spokojny, nie boisz się ludzi, jesteś szczęśliwy, pewny siebie, fajny itp) Najważniejsze jest to żeby się wyluzować, wmawiaj sobie że jesteś zrelaksowany!
_________________

 
 
Paweł 19 


Wiek: 19
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 170
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Marzec 2008, 11:44   

Tobie to pomogło? Od jakiego czasu to stosujesz i jakie widzisz postępy. Gdy robisz przerwy w braniu leków to jakie widzisz różnice w swoim zachowaniu?
_________________
Otaczaj się wartościowymi ludźmi, patrz komu ufasz, zawsze bądź przygotowany na to ,że ktoś wbije ci nóż w plecy.
 
 
 
CanisLupus 


Wiek: 23
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 7
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 29 Marzec 2008, 13:30   

vanderser napisał/a:
Jak zachorujesz na raka to nie poddasz się chemio terapii bo to syf i nie bo nie. Lepiej umrzeć.

Równie dobrze można go wyciąć... to może nieśmiałość też się da wyciąć?... to bym miał pustą czaszkę...
Lekiem na nieśmiałość jest pokonywanie swojej słabości... nie ma innego...
vanderser napisał/a:
codziennie rano 2 łyżeczki guarany + alventa 1 tabletka... i nieśmiałość znika.

gdybyśmy sobie wyobrazili osobę otoczoną murem nieśmiałości i zamkniętą bramą, przez którą nie może się przebić nasza śmiałość, bo ją mamy, ale gdzieś jest tam głęboko ukryta, to czym byłyby lekarstwa... czy nie otworzyłyby one tylko tej zamkniętej bramy... i jak już będzie otwarta to kto przez nią przechodzi?... my sami!
Lekarstwa są dopalaczem, który zdejmuje z nas blokady... ale nie tylko lekarstwa muszą nimi być...
_________________
Wilk z Gubbio, według legendy, za namową świętego przestał szkodzić ludziom i stał się ich przyjacielem.
 
 
vanderser 

Wiek: 23
Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 22
Skąd: bydgoszcz
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 29 Marzec 2008, 14:11   

CanisLupus masz racje w 1000% napisz książkę na ten temat.

Paweł 19:
1 Tak mi to pomogło/pomaga (nadal biorę leki)
2 Jeżeli chodzi o postępy to od fobii społecznej (drżenie nóg, trudności z chodzeniem, strach przed rozmową itd) poprzez nieśmiałość do otwartego rozgadanego pewnego siebie i szczęśliwego.
Ciężko mi odp od kiedy biorę te leki ponieważ na początku brałem tylko alanerv , potem np guarane albo alventa sporadycznie i nie regularnie.Metodą prób i błędów doszedłem do rozpiski którą stosuje od 10 dni, gdy zrobię sobie przerwę tzn ( nie biorę nic cały dzień) zachowuje swoje "zdolności", ale nie wiem co byłoby gdybym nie brał leków 2 dzień.

ALE branie tych leków mi nie przeszkadza ponieważ jest 2-1

guarana + (działa pozytywnie)
alanerv (witaminy) + (działa pozytywnie)
jedyny minus to alventa ale raczej nie działa w jakiś super destrukcyjny sposób na organizm, pozatym coraz częściej rano zamiast niego jem alanerv.

[ Dodano: 29 Marzec 2008, 14:14 ]
ps. czuje ciepło na wysokości mostka. i wtedy wiem że jestem otwarty!
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,44 sekundy. Zapytań do SQL: 13