Wysłany: 23 Marzec 2008, 19:07 jedliscie kiedy kolwiek koksy???
jw
[ Dodano: 23 Marzec 2008, 19:42 ]
wiecie czemu zadaje to pytanie bo wydaje mi sie ze jak zaczne regularnie cwiczyc i sie skoksuje to minie w znacznym stopniu niesmialosc jesli sie myle to prosze o post koksa ktory jest niesmialy!!
hehehe ale jakie to są dziewczyny? pozwolę sobie na pewne uogólnienie i powiem, że z tego co obserwuję to tacy napakowani mają zazwyczaj tępe laski:) ja bym takiej nie chciał... ale oczywiście nie ma reguły.
Odnosząc się do zażywania koksu to sam koks bez siłowni to za mało, po za tym poczytaj o działaniu tych używek, ten rozrost mięśni bywa różny hehe stąd potem są szerokie karki:D
Ja wole strugać inteligenta to przyciąga wykształcone, eleganckie i rozsądne dziewczyny z klasą.
P.S. ale oczywiście nie strugam bo nie mam takiej potrzeby:P ale jakbym szukał to bym tą drogę wybrał a nie pakowanie:P chociaż jestem w 100% za dbaniem o siebie ale w naturalny sposób:)
_________________ "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
jak sie za cos zabieram to z głową..oczywiscie cwicze...do tego wezme koks o ktorym naczytalem sie juz tyle aby miec pewnosc co sie ze mna stanie po jego zarzyciu...a po tym nie sflaczeje bo bede dalej cwiczyl moje experymenty na sobie przynosza coraz to lepsza poprawe...zdazylo mi sie byc "superstar" przez pare dni z 0% niesmialosci, koksy to kolejny przystanek wydaje mi sie ze pomoze skoro wzbudzi agresje do ludzi do ktorych tak naprawde sie kazdy niesmialy boi to chyba nie bede sie ich bal?! zobaczymy pozdro
znajomi kumpla brali własnie po to by podrywać laski na muskuły. Zadziałało, mieli powodzenie, tylko nie przewidzieli efektów uboczynch- pewnien ważny organ odmówił im współpracy :D
po co koksy ? chcesz byc duzy miesniaty ? i uwazasz ze Ci to pomoze w zyciu
to diete trza zrobic i trenowac zaczac a nie na latwizne isc koksami jak nie ma sie widzy to mozna najwyzej sie napakowac na jeden sezon potem sflaczec i wygladac beznadziejnie i do tego miec srogie problemy ze zdrowiem
ja sie wziolem za siebie dieta i cwiczenia od niedawna i w 3 tygodnie prawie 2kg + mieska
jak sie chce to moza i bez koksow tylko trzeba sie pomeczyc troszku
Wiek: 20 Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 563 Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Marzec 2008, 13:28
ShySe napisał/a:
Nie, Suawomir, też nie.
ShySe
Hehehe tak się uśmiałem, że kichnąłem w monitor niechcący i muszę czyścić . Ale i tak warto było
_________________ "Co mnie nie zabije to mnie wzmocni"... lub pozostawi trwałe uszkodzenie psychiczne lub fizyczne dzięki ,któremu dalsze życie będzie tylko udręką.
sg_vintage
Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 11 Skąd: zdaleka
Wiek: 22 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 347 Skąd: Edinburgh
Wysłany: 4 Lipiec 2008, 19:49
ja bym chcial troche przypakowac, ale nie duzo. Bo chcialbym troche przytyc, moze z 10 kg. Ale bez koksów, wole jakies naturalne sposoby.
_________________ O co tu chodzi? jak układa się życie
Że jeden na dnie, a drugi jest na szczycie?
Ten trudny dzieciak bogaty z wykształceniem
A ułożony z przeciwnym przeznaczeniem
Nie bierz koksów bo to gówno( ale jak już byś brał to z pewnego źródła apteczny a nie jakieś undery bo szkoda bebechów) Mi siłownia pomogła troche, czuje się pewniej chodząc ulicą czy rozmawiając z kimś (czasami z kimś rozmawiam he,he). Miałem wcześniej kompleks dotyczący mojej wagi (ogólnie taki leszcz byłem). Nie wydaje mi się jednak żeby ci przykoksowanie pomogło przestać być wogóle nieśmiałym .
Jak zaczynałem ćwiczyć to ważyłem jakieś 65 kg, po pól roku skoczyło mi do 87 a w bicepsie 6 cm. Nie brałem sterydów (chociaż myślałem nad tym i chyba tylko dlatego nie brałem bo nie miałem skąd załatwić), wystarczy dużo jeść i ćwiczyć. Teraz ważę trochę mniej(82-83), ale to wynika z tego,że słabo się odżywiałem (miałem depresję, ogólnie to cały czas mam tylko z różnym nasileniem) i nie ćwiczę jakieś 4 miesiące ale zamierzam trochę przypakować w wakacje (myślę też nad samobójstwem ale zobaczymy jak to będzie )
Wiek: 27 Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 79 Skąd: koło Jeleniej Góry
Wysłany: 5 Lipiec 2008, 18:13
Jeżeli chcesz ćwiczyć to faktycznie wystarczy więcej jeść i regularnie trenować,choć z dopalaczem jest szybciej i efektowniej,zresztą nie wszystkie one szkodzą...Dobry wygląd może trochę pomóc,ale jestem zdania,że nie pomoże w zwalczeniu nieśmiałości,tu już trzeba czegoś innego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach