Kompensacja swojej nieśmialości poprzez afiszowanie się jakimś intrygującym, wyróżniającym się strojem?
Nie, ja nie z tych. Dżinsy takie, jak wszyscy. Buty takie, jak wszyscy. Fryzura taka, jak wszyscy. Sweter, kurtka i wszystko inne - takie jak wszyscy. Żeby nikt broń boże nie widział, że ja jestem dziwacznie ubrany i robię z siebie głupka.
_________________ Stanowczo żądam usunięcia mojego konta z forum!
Kasinka
Dołączyła: 12 Maj 2007 Posty: 204 Skąd: ........
Wysłany: 2 Lipiec 2007, 11:23
Nie chodzi o dziwacznosc tylko o styl. Cos co cie wyróznia z tłumu ale nie w sensie negatywnym tylko własnie jakis twój "rys". Oryginalnosc nie jest zła jesli człowiek ma gust i wie ze nie przedsadza, wole to niz np tabuny lasek ubranych w spodnie 3/4 (takie do łydek) które im skracaja nogi i spod których wystaja koszmarne stringi, wszystkie jak od jednej matrycy. Ze nie wspomne o panach w sandałkach załozonych na skarpete
Przypomniała mi sie piosenka zespołu Farbenlehre spodnie z GS-u heheh:
Wczoraj kupiłem spodnie w GS-ie
Po przyjściu do domu od razu w nie wskoczyłem
Ludzie dziwnie się na mnie patrzyli
Czuję, że oni mi zazdrościli...
BO NIKT NA ŚWIECIE NIE MA
TAKICH SPODNI JAK JA
CAŁE FIOLETOWE, SZEROKIE LA LA LA
NIKT NA ŚWIECIE NIE MA
TAKICH SPODNI JAK JA
CAŁE FIOLETOWE, SZEROKIE LA LA LA
Spodnie na mnie pasują jak ulał
Super w ogóle - wiecie mam gust
Zaraz schowam je do szuflady
Żeby w niedzielę znowu w nich pójść...
BO NIKT NA ŚWIECIE NIE MA...
Dżinsy i sztruksy to nie mój styl
Kolor fioletu wciąż mi się śni
Zimno na dworze, w domu moim cisza
Puchar świata w ręku Małysza...
ja sie ubieram tak jak lubie nie wiem co jest modne i mnie to nie obchodzi, ale patrzac na miescie to naprawde wiekszosc dziewczyn chodzi tak samo ubrana i w lecie maja ubrania ktore wiekszosc odkrywaja niz zakrywaja
Nie chodzi o dziwacznosc tylko o styl. Cos co cie wyróznia z tłumu ale nie w sensie negatywnym tylko własnie jakis twój "rys". Oryginalnosc nie jest zła jesli człowiek ma gust i wie ze nie przedsadza,
No ja to wiem. Tylko u mnie wlacza sie taki hamulec i boje sie, ze jesli zrobie cos oryginalnego, moze byc uznane za dziwactwo. Z drugiej strony - jesli ktos inny zalozy cos oryginalnego, to patrze na niego z podziwem za jego oryginalnosc.
Cytat:
wole to niz np tabuny lasek ubranych w spodnie 3/4 (takie do łydek) które im skracaja nogi i spod których wystaja koszmarne stringi, wszystkie jak od jednej matrycy. Ze nie wspomne o panach w sandałkach załozonych na skarpete
Nienawidze rybaczków, są debilne. Stringi wystające zza spodni tak krótkich, ze jak dziewczyna sie pochyli, to widac jej pół rowu mariańskiego - też fuuuuuuj.
Ale zestaw skarpety+sandały jakoś przełykam. Sam co prawda sandałów w ogóle nie noszę, ale szczerze mówiąc to głupiej bym się czuł w samych sandałach niż w zestawie sandały+skarpety.
Ale jeszce jedna rzecz w strojach, ktora mnie drazni - skarpetki do kostek (szczegolnie u facetow, chociaz u dziewczyn tez dziwnie wygladaja). Okropna moda!
_________________ Stanowczo żądam usunięcia mojego konta z forum!
Kasinka
Dołączyła: 12 Maj 2007 Posty: 204 Skąd: ........
Wysłany: 2 Lipiec 2007, 12:58
Cytat:
Ale zestaw skarpety+sandały jakoś przełykam. Sam co prawda sandałów w ogóle nie noszę, ale szczerze mówiąc to głupiej bym się czuł w samych sandałach niż w zestawie sandały+skarpety.
Nieeeeeeee Wolf to zbrodnia na modzie. To wygląda strasznie, wierz mi, naprawde lepiej wygląda jak facet ma sandały (jak juz koniecznie musi) i gołą stopę. Nic w tym strasznego ani niestosownego nie ma. A skarpety sa tragiczne, nic tak mnie nie rozwala jak taki model!
Cytat:
No ja to wiem. Tylko u mnie wlacza sie taki hamulec i boje sie, ze jesli zrobie cos oryginalnego, moze byc uznane za dziwactwo. Z drugiej strony - jesli ktos inny zalozy cos oryginalnego, to patrze na niego z podziwem za jego oryginalnosc.
No widzisz, w ramach dobrego stylu oryginalnosc naprawde popłaca. Nie trzeba sie osmieszac zeby wyglądać wyjątkowo a nawet jesli ktos sie zdumieje nad twoim strojem to co z tego? To tylko swiadczy o jego braku smaku. Pamietam jak jakas aktorka mówiła ze którystam magazyn o modzie nabijał sie z tego jak ubierała spódnice na spodnie a za rok sam lansował taki trend na okładce. Nie ma co sie przejmowac i juz.
teraz glupota nie zna granic, jak mozna nawet do kosciola chodzic w miniowkach i w bluzkach ktore odkrywaja pol brzucha, od razu powinni wywalac takie osoby, no ale co zrobic takie czasy chyba, jedna ubierze cos modnego to i inna chce miec to samo i w koncu pol miasta chodzi ubrana ta samo, ale normalnie szydzic sie chce jak widze facetow ubranych w obcisla bluzeczke do tego kilo zelu na wlosach i mysli ze jest najlepszy, dziewczyny tez wiekszosc spodnie rybaczki pasek ponizej bioder ze malo co nie spadna, strini zaciagniete zeby bylo widac, strasznie to wyglada, dobrze ze chociaz tutaj na forum sa normalne osoby
Wiek: 19 Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 198 Skąd: Kraków
Wysłany: 2 Lipiec 2007, 13:59
Heh, jedyne co mnie wyróżnia z tłumu to ponury wzrok i bujna czupryna rozwiana n wszystkie strony przez wiatr Z ubioru to standard: dżinsy i podkoszulek + polar jak jest zimno...
Przeciętność do szpiku kości
_________________ And kingoms rise and kingdoms fall but you go on and on...
i to jest najlepsze .... popieram aquarius jeansy i t-shirt to najlepszy zestaw dla faceta,
prostota najfajniejsza...ale z kasinka sie nie zgadzam ... sandały sa "de beściak" i ludzie powinni sie do tego przekonać i zakładać je na okrągło - tylko koniecznie bez skarpetek ...
wiecie jaka to wygoda... latem zwłaszcza
jest jednak inna rzecz która mnie wkurza jeśli chodzi o wygląd ... a mianowicie sopot i wszyscy bramkarze, którzy decydują czy kogoś wpuścić czy nie... rozumiem że musi byc jakaś selekcja ale bez przesady... czasami jeszcze rzucają takie spojrzenie jakby byli panaami od armaniego... i wtedy patrze sie sam na siebie jak na debila i zastanawiam sie czy moze faktycznie jest cos nie tak a tu nagle obok wypisz wymaluj wchodzi gość dokładnie tak samo ubrany jak ja... grrrr nie usmiechnąlem sie czy jak????
_________________ gasparollo
Kasinka
Dołączyła: 12 Maj 2007 Posty: 204 Skąd: ........
Wysłany: 2 Lipiec 2007, 16:11
alez ja sie absolutnie zgadzam na sandały tylko bez tych skarpetek i juz:) Ja tez lubie facetów w jeansach i t-shircie tylko wiecie chłopaki spodnie spodniom nierówne, ja wiem ze wiekszosc facetów nie zwraca uwagi na szczegóły i dla nich spodnie to spodnie, ale czarne portaski kroju marchewkowego z z burą koszulą włozona w spodnie a do tego jaskrawo czerwone adidasy to ponad moje siły (przypadek autentyczny)
Nie chce byc zle zrozumiana, mi nie chodzi o przedizajnowanych nażelowanych przystojniaków bo na takich mam alergie, ale lubie jak facet ma polot w doborze ciuchów (no chociaz odrobinkę) i w miare przyzwoita fryzure.
Siemowit
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 212 Skąd: ....
Wysłany: 3 Lipiec 2007, 19:04
Ubieram się na czarno, czarno, czarno... Bo lubię ten kolor. A tak poza tym w okresie chłodniejszym(jesień-zima-wcz.wiosna) nie roztaję się z moją starą przyjaciółką, czyli ramonówą lub jak ktoś chce ramoneską( czyli SKÓRA ). Do tego czarne spodnie, czasami dżinsy. Buty czarne, pantofle z wielkim czubem(coś ala mokasyny)
Kiedyś miałem bardzo długie włosy, ale obecnie nie mam Choć krótkich włosów też nie mam, takie jakby tornado przez nie przeszło
Nie znoszę włosów na żel, szlak mnie trafia I ogólnie nie przepadam za dzisiejszą modą, szczerze mówiąc jakoś mnie ona nawet nie obchodzi....
Niektórzy mi mówią, że wyróżniam się w ubiorze, ale czy ja wiem...
_________________ "Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem!!!"
zombie są trendy, jazzy czy jak tam to teraz zwą; czesiu z "wlatcuw..." jest zombie
ja się ubieram zwykle maskująco, czyli tak jak wszyscy; czyżby była to cecha nieśmiałych - wtopić się w tłum??
standart: dzinsy, koszulka i trampki... ciemne stonowane kolory.
w LO mam mundurek [bluzka, krawat i marynarka], więc nie mam problemu aby się nie wyróżniać.
nie moge znieść ostatnio tej mody na legginsy pod spódnicą u dziewczyn. Nie wiem co to w ogóle reprezentuje, ale nie wygląda efektownie.
u facetów: różowe koszulki. litości, rany boskie.
_________________ My confusion left me fast as the vertigo came
No... chyba normalnie się ubieram. Jakieś stonowane kolory (najlepiej ciemna zieleń).
Spódnice do kolan, dżinsy, normalne bluzki.
Generalnie nie mam żadnego stylu. Nie noszę żadnych przyciasnych rzeczy, nie ubieram się na różowo i raczej nie jestem jakoś specjalnie trendy.
Wtapiam się w tłum, tak jak wszyscy...
Jezeli chodzi o mnie i sposob ubierania to ja mimo ze jestem bardzo niesmiala ubieram sie tak by wszyscy zwracali na mnie uwage i..... tu bede moze troszeczke malo skromna hehe... patrzyli na mnie jak ladnie wygladam.. zawsze fryzurka, make up ,dobrze dobrane ciuszki.. wszystko idealnie.... a mimo to czesto wkurzam sie gdy stoja faceci i sie gapia... ach ja to jestem pokrecona na maksa.
No cóż, może za bardzo nie wyróżniam się ubiorem, ale staram się ubierać w najlepsze rzeczy i praktycznie kupuję wszystko markowe i ładne (nie mówię o ubraniach nike, ani adidasa, ale o znanych polskich firmach, a buty to już inna sprawa, mam papcie nike, adidasa i reeboka, uwielbiam kupować nowe buty, może to troche snobistyczne, ale tak już mam, dresików nie nosze), wiem że to troche pomaga w samoocenie i czuje się lepiej w lepszych ciuchach :b
Szczerze mówiąc niedobrze mi sie robi, keidy chodza po silesia city center, a kazda laska to barbie, wytapetowana, z dekoltem:/;/
Ja chce sie dobrze czuć w tym, co mam na sobie. Dżinsy, trampki, adidasy, hakas bluzka, do tego marynarka czy bluza
Druga sprawa to taka, ze troche boje sie kupić odważniejsze rzeczy:)
Zdrowe podejście. Takie laleczki barbie są dla mężczyzn na takim samym poziomie. Nie da się ukryć, że niektóre być może są atrakcyjne fizycznie, ale jest to bardzo prymitywna i powierzchowna atrakcyjność. Na poziomie chociażby tej pani - http://pl.youtube.com/wat...related&search;=
Zwykli, sympatyczni chłopcy szukają dziewczyn skromnych, uroczych. Na takie laski, jak te wspomniane na początku, można sobie popatrzeć w kolorowych gazetkach, żyć z nimi się nie da.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach