Forum.nieśmiałość.net Strona Główna Forum.nieśmiałość.net
Dobra strona dla wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wypowiedz się koniecznie w tym temacie!

Nowa odsłona serwisu niesmialosc.net

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego zawsze wychodzę na debila!?
Autor Wiadomość
pesteczka 

Dołączyła: 25 Lip 2008
Posty: 5
Skąd: z Polski
Wysłany: 10 Październik 2008, 16:53   Dlaczego zawsze wychodzę na debila!?

Witajcie kochani :D
Piszę dzisiaj tu swój pierwszy temat, ponieważ mam doła. Czuję, że muszę się komuś wygadać.
Mój problem jest następujący: nie potrafię powiedzieć niczego na forum klasy. Znaczy jak nauczycielka skieruje pytanie tylko do mnie to odpowiadam( choć niezbyt śmiało), ale jak się pyta o coś ogólnie, nie potrafię wtedy nic powiedzieć. Nie jestem głupia i często znam odpowiedzi na pytania, ale nie mogę się tym wykazać. To mnie dołuje, bo z natury jestem ambitną osobą. Wpędza mnie to w poczucie, że jestem beznadziejna i koło się zamyka.
W podstawówce udzielałam się na lekcjach, uśmiechałam, rozmawiałam i choć ogólnie nie byłam śmiałą osobą to przez takie zachowanie byłam doceniona, ciągle pytana, uważana za jedną z najzdolniejszych osób w klasie. Teraz to się zmieniło. Siadam zawsze z tyłu, staram się nie patrzeć nauczycielom w oczy, nie zwracać na siebie uwagi. Efekt jest taki, że uważają, że nic nie umiem. Mam przez to gorsze oceny.
Potem trafiłam do klasy w której zjednałam sobie wielu przyjaciół/znajomych.
Wtedy zaczęłam bać się wypowiadać na forum klasy, ale robiłam to czasem, bo jak się jest wśród osób z którymi się lubi, jest łatwiej. Teraz jest niestety gorzej.
Co o tym myślicie? Też macie takie problemy?
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 10 Październik 2008, 16:57   

Ja forum klasy z reguły mówię, że nie wiem albo strzelam, ale cię rozumiem.
Np.
Nauczycielka:Dlaczego Cię ostatnio nie było na lekcji?
Ja:Bo nie przyszedłem...
Klasa:hehe..:)
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
ufcio 


Wiek: 16
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 288
Skąd: Otwock
Wysłany: 10 Październik 2008, 17:30   

Ja nie umiem właśnie się wypowiadać na forum klasy, m.in. dlatego, że mam cichy głos. Ale czasem też jest taka cisza w klasie, że nikt czegoś nie wie, a ja wiem i wtedy czasem powiem, ale czasem nie. Wkurzające i dołujące niestety :/
_________________
Jestem ufcio :]
Każdy koniec ma początek!
 
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 10 Październik 2008, 17:34   

ufcio napisał/a:
dlatego, że mam cichy głos

Mam problem z tym, im więcej osób tym ciszej.
Psycholog mi się dziwi, że tłumów unikam gdzie mógłbym być mniej widocznym.

Nie cierpię jak nie mam ostatniego słowa w danym temacie np.Jak dentystka mi nawrzucała, a ja nie miałem jak jej nawrzucać :[
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
ShySe 


Wiek: 26
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 1012
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10 Październik 2008, 17:55   

Dlaczego dentystka ci nawrzucała?

ShySe
_________________
Wszyscy mówią, że mam dla kogo żyć. A ja jestem egoistą i wolałbym, żeby miał kto żyć dla mnie.
 
 
pesteczka 

Dołączyła: 25 Lip 2008
Posty: 5
Skąd: z Polski
Wysłany: 10 Październik 2008, 18:02   

Ufciu mi właśnie głównie chodzi o tę ciszę, gdy się nauczyciel o coś pyta klasę, a ja wiem, ale nic nie mówię. Myślałam, że już sie do tego przyzwyczaiłam, że sama z siebie nie chcę odpowiadać, bo mi to nie jest do nieczego potrzebne. Dzisiaj jednak zrozumiałam, że to mnie bardziej zamyka w sobie i że czuję się przez to beznadziejna.
A paradoksalnie tak prawie definitywnie skończyłam z udzielaniem sie na forum klasy, gdy weszłam na to forum jakieś dwa lata temu i uświadomiłam sobie swój problem.
Najgorzej jest myśleć o tym, że się jest nieśmiałym i się "nic nie mówi" w takich sytuacjach. Czasem mi się zdarzy, że się z rozpędu odezwę, nim sobie uświadomię, że jestem nieśmiała:D
Trzymajcie się!
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 10 Październik 2008, 20:17   

Cytat:
Dlaczego dentystka ci nawrzucała?

Bo jej moje ubezpieczenie nie pasowało, a w ZUS powiedzieli że jest ok, szukają problemów tam gdzie ich nie ma.

Ja bardzo żałuję że nie znam ang. bo tak bym po ang. nawyklinał i miałbym 3x większą ulgę niż normalnie :P
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
Paluszek 


Wiek: 24
Dołączyła: 11 Sie 2007
Posty: 414
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10 Październik 2008, 20:35   

Marti napisał/a:
Ja bardzo żałuję że nie znam ang. bo tak bym po ang. nawyklinał i miałbym 3x większą ulgę niż normalnie :P

Ale angielskie przekleństwa są raczej cienkie i mało wyszukane. W polskim to są dopiero przekleństwa! Zwłaszcza przekleństwa z literką "r" w środku mają szczególną moc.
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 10 Październik 2008, 20:41   

Tak to słowo na 5 liter może służyć jako znak interpunkcyjny czy np. określanie najstarszego zawodu.

Wybaczcie, mam świra na punkcie angielskiego, mam PC po Angielsku, telefon, XBMC czy X360 a w tych wszystkich jest opcja języka Polskiego.
Od zawsze mi się podoba ten język, tyle że go nie znam :[
Oczywiście nie mówię, że Polskie przekleństwa są be.
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
uh_huh 

Dołączyła: 16 Sie 2008
Posty: 83
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:13   

Polskie przekleństwa są dźwięczne, jakie brzmienie ;)
Natomiast angielskie nie mają dla mnie żadnej mocy.

Ja się nie udzielam na lekcjach od 8 lat co najmniej, tzn. teraz już na zajęciach. Z tym że większość wygłaszanych zdań nie ma sensu, ktoś mówi byle tylko coś powiedzieć, i boję się, że jak już zacznę, to też będę mówić od rzeczy lub w ogóle nie na temat. Oczywiście nic z tego powodu się nie dzieje, ale ja bym myślała przez kilka dni, a może nawet lat, jaką głupotę powiedziałam i kiedy wszyscy o tym zapomną.
Poza tym wydaje mi się, że nie przekrzyczę grupy, mimo że mówię głośno. Z tego co zauważyłam, to wiele osób ma ten problem.
 
 
Xehin 


Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 109
Skąd: nie wiem
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:17   

uh_huh napisał/a:
Natomiast angielskie nie mają dla mnie żadnej mocy.

Zapewne dlatego, że język angielski traktujemy jako obcy, swego rodzaju egzotyczny, tak więc przekleństwa w tym języku nie mają dla wielu żadnej mocy, czy też ich moc jest ograniczona. :P
_________________
... i jestem
 
 
slawek88 


Wiek: 20
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 81
Skąd: gdansk
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:25   

ale polskie przeklenstwa jak to juz ktos zauwazyl maja to "r" a jak sie je odpowiednio wymowi to nawet obcokrajowiec bedzie wiedzial ze to nie komlement :)
 
 
 
uh_huh 

Dołączyła: 16 Sie 2008
Posty: 83
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:27   

Cytat:
Zapewne dlatego, że język angielski traktujemy jako obcy

Masz rację, pewnie dlatego :)

Ale bitch czy fuck nie mają chyba takiej mocy jak nasze polskie odpowiedniki. Nie znam na tyle angielskiego w sumie.

Pesteczka - jeszcze mam dla Ciebie radę. Nie siadaj jak najdalej, może nie od razu pierwsze rzędy, ale trochę bliżej. Z bliższych miejsc łatwiej zdecydować się na udzielenie odpowiedzi. Staraj się patrzeć na nauczyciela. Ja zawsze patrzę na jakiś punkt w pobliżu oczu wykładowcy. Ciąglę słyszę od ćwiczeniowców, że uważnie słucham i skupiam się na słowach, więc to działa.
 
 
slawek88 


Wiek: 20
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 81
Skąd: gdansk
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:32   

Cytat:
Ja zawsze patrzę na jakiś punkt w pobliżu oczu wykładowcy.


najlepszy chyba bedzie nos ,hehe :D
Ostatnio zmieniony przez slawek88 11 Październik 2008, 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
kfiatuszek 

Wiek: 18
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 31
Skąd: kraków
Wysłany: 11 Październik 2008, 08:59   

ja też nie umiem wypowiadać się na forum, często znam odpowiedzi na zadawane pytania, ale nie umiem ich wykrztusic z siebie. A czasami jak mnie nauczycielka zapyta to wydaje mi sie że mam pustke w głowie i nic kompletnie nie umiem powiedzieć przez co zawsze dostaje pały z odpowiedzi. Nie ważne że dzien wcześniej siedziałam pare godzin nad książkami i umiałam wszystko na 5-tke. Przy odpowiedzi sie zacinam i dostaje jedynke....
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 11 Październik 2008, 09:32   

Ja w niektórych przypadkach u niektórych nauczycieli załatwiałem sobie imunitet i mnie nie pytali w ogóle.
Odpowiadałem pisemnie ;)
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
ufcio 


Wiek: 16
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 288
Skąd: Otwock
Wysłany: 11 Październik 2008, 12:31   

kfiatuszek napisał/a:
A czasami jak mnie nauczycielka zapyta to wydaje mi sie że mam pustke w głowie i nic kompletnie nie umiem powiedzieć

Ja mam właśnie inaczej, bo jak już mnie nauczyciel spyta to coś tam powiem, jak wszystko akurat dobrze umiem to w sumie nie mam żadnych oporów przed odpowiadaniem, ale przez to właśnie nauczyciele czasem się dziwią, że ja wszystko umiem, a się nie odzywam na lekcji. No i wychodzi na to, że po prostu nie chcę się udzielać na lekcji, co może być odebrane jako swego rodzaju narcyzm czy coś takiego, bo "ja wszystko wiem, a wy sobie gadajcie". A ja po prostu nie umiem sam z siebie niczego wtrącić. W dodatku ja akurat mam tak, że mam taki strach przed autorytetami, czyli nauczycielami i w ogóle z dorosłymi. Po prostu nie umiem z nimi gadać, w ogóle rzadko kiedy to robię. Nawet z ciociami czy wujkami, a czasem rodzicami.
_________________
Jestem ufcio :]
Każdy koniec ma początek!
 
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 11 Październik 2008, 14:48   

Ja jak mam być pytany to odrazu ciśnienie idzie w górę i lęk (przed czym? przed niczym, ale to mój stały towarzysz:P) o podchodzeniu do tablicy nie wspominając.

Mnie irytują nauczyciele, bo oni migą mi nawrzucam a ja im nie, bo będę miał przerąbane u nich this not fair :[
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
pesteczka 

Dołączyła: 25 Lip 2008
Posty: 5
Skąd: z Polski
Wysłany: 11 Październik 2008, 21:33   

Ufciu ja mam podobnie do Ciebie. Jak mnie już nauczyciel o coś spyta to zazwyczaj nie mam problemu, żeby odpowiedzieć, ale samej z siebie trudno mi się wtrącić.
Jednak nauczyciele rzadko mnie pytają, bo myślą, że nic nie umiem.
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 11 Październik 2008, 21:44   

To jest jak z zagadaniem na ulicy.
Ja szukasz jakiejś ulicy i znaleść nie możesz to pytasz ludzi jak popadnie, ale jak masz spytać dla zabawy o godzinę, to się robi z tego hardcore.
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
pesteczka 

Dołączyła: 25 Lip 2008
Posty: 5
Skąd: z Polski
Wysłany: 11 Październik 2008, 22:27   

Albo: jak się Ciebie ludzie pytają o ulicę to odpowiadasz, ale Ty się już o to samo nie spytasz( albo wyhaczasz z tłumu jakąś osóbkę, która wydaje Ci się najsympatyczniejsza i ją pytasz, a nie kogoś kogo podanie). To też zresztą zależy od sytuacji.
 
 
Marti 


Wiek: 21
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 1403
Skąd: Warszawa
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 12 Październik 2008, 07:45   

Yes.
Emerytów najłatwiej, najtrudniej młode osoby płci przeciwnej (najczęściej te zaczepiam:P).
_________________
Z nudów sobie założyłem bloga :P

http://niesmialosc.blog.pl/
http://nasza-klasa.pl/profile/16894907
Nieśmiałe konto na Nasza-klasa.pl dodawać do znajomych :)

Computers are like air conditioners, they stop working properly if you open Windows.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,67 sekundy. Zapytań do SQL: 9