Szukam kolegi z Wrocławia lub okolic w celu miłego spędzania czasu: spacery tudzież wypady na film, do teatru, filharmonii, na mecze sportowe, rower itp. Niezobowiązujący seks nie wchodzi w rachubę (to tak a'propo jednego z tematów).
Jestem zabieganym singlem i po prostu brakuje mi męskiego towarzystwa.
Ponieważ jestem wysoka (185 cm bez obcasów ), proszę o oferty panów nie niższych niż ja. (Zdaję sobie sprawę, że to bardzo wygórowane wymagania ).
Pozdrawiam
_________________ ''Wczoraj jest historią, jutro- tajemnicą, a dziś- darem''
Wreszcie jakieś normalne ogłoszenie . Tylko że nawet gdybym mieszkał we Wrocławiu, to i tak nie mógłbym spędzić z Tobą miłego czasu (mam 183 cm wzrostu ).
_________________ "Jeżeli człowiek nie ma czegoś, za co gotów jest umrzeć, żyje na próżno"
Matrin Luther King
Fajny pomysł, ale tak jak mój przedmówca mieszkam daleko od Wrocławia i kryterium wzrostu również nie spełniam. Na pewno dam znać jak się przeprowadzę i urosnę.
No i aluzja do innego tematu też mi się podoba - zamiast krytykować podałaś interesującą alternatywę.
_________________ ,,Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!"
To kryterium wzrostu jest dziwne... jeśli nawet ten ktoś byłby dużo niższy, co z tego? Ja sam mając 184cm wzrostu gustuję w niskich dziewczynach i nie widze w tym nic zlego, a jakbym poznal jakas wyzsza od siebie to bym tez nie cierpial z tego powodu.
Może sie obawiasz reakcji otoczenia itd ale naprawde nie warto sie tym przejmowac, bo ludzie ktorych spotyka sie na ulicy moga mowic co chca, i tak za chwile znikna za jakas uliczka i jest duza szansa, ze nigdy wiecej ich ponownie nie spotkasz, itd.
Dla mnie nie ma w tym nic dziwnego ze dziewczyna moze byc wyzsza od faceta, o ile sie dogadują to pal licho wzrost. Przyjal sie u ludzi taki glupi punkt widzenia, ze facet powinien byc wyzszy... bzdura. No chyba ze ewidentnie sie masz z tym źle czuć, wtedy nic na sile. Ale moze sprobuj poznac kogos mniej lub bardziej nizszego i zrozumiesz pewnie, ze to bez znaczenia jesli tylko sie bedziecie ze soba w porzadku czuć. Pozdrawiam :-)
Chciałam na wstępie pozdrowić wszystkich Panów, którzy się wypowiedzieli w tym temacie.
Pareto napisał/a:
Ja sam mając 184cm wzrostu gustuję w niskich dziewczynach
To tak często jest, że wysocy faceci wolą niskie kobiety, a nam, wysokim zostają niżsi
Kryterium wzrostu nie jest bez sensu. Spotykając się z kimś po koleżeńsku nie ma dla mnie takiego znaczenia, niemniej jednak źle bym się czuła przy facecie niższym o 20 cm. I to nie jest kwestia 'co ludzie powiedzą'.
Jeśli chodzi o potencjalnego partnera, to mogłabym spotykać się z trochę niższym mężczyzną (kilka cm nie robi takiej różnicy); jeśli dobrze byśmy się dogadywali . Lecz wiem z doswiadczenia, że to jednak przeszkadza- jak nie mi, to jemu. Poza tym łatwiej czuć się bezbronną kobietką (a mam czasem taką potrzebę ) przy wyższym partnerze.
Ale ok, nie będę się zarzekać
_________________ ''Wczoraj jest historią, jutro- tajemnicą, a dziś- darem''
to ja ze wzrostem 176 mam kompleksy wyższości ! to dla mnie taka przyjemność i zarazem dziwne uczucie, gdy patrzę na kogoś z dołu. a my facetach niższych to czuję się tym bardziej wielgachna i źle mi z tym, a tu proszę...ponad 180 !
to ja ze wzrostem 176 mam kompleksy wyższości ! to dla mnie taka przyjemność i zarazem dziwne uczucie, gdy patrzę na kogoś z dołu. a my facetach niższych to czuję się tym bardziej wielgachna i źle mi z tym, a tu proszę...ponad 180 !
Cóż, sama wiesz, że są plusy i minusy takiej sytuacji
Ja nie mam kompleksów na tym punkcie
_________________ ''Wczoraj jest historią, jutro- tajemnicą, a dziś- darem''
Cóż, sama wiesz, że są plusy i minusy takiej sytuacji
Ja nie mam kompleksów na tym punkcie
ale czy bedąc prawdopodobnie nieśmiałą, nie masz problemów z garbieniem się ?
ja chowam się tak przed ludźmi, dlatego nie potrafię zachowac ładnej postawy
i nic mi z takiego wzrostu, ktory powinien byc atutem
ale czy bedąc prawdopodobnie nieśmiałą, nie masz problemów z garbieniem się ? ja chowam się tak przed ludźmi, dlatego nie potrafię zachowac ładnej postawy i nic mi z takiego wzrostu, ktory powinien byc atutem
Z moją nieśmiałością to jest różnie... właściwie to dopada mnie tylko w określonych sytuacjach ale nie o tym tu mowa:)
Faktycznie, garbię się, ale to raczej z powodu tego, że ciężko iść wyprostowaną i z podniesioną głową przy niższych ludziach. Nie dość, że nie można nawiazać kontaktu wzrokowego, to jeszcze trzeba się czasem pochylić, by usłyszeć szept
_________________ ''Wczoraj jest historią, jutro- tajemnicą, a dziś- darem''
Ale przy takim wzroscie mozna na ludzi -nie wszystkich 'ofkors' (np. nie na mnie bo mam troche wiecej niz Ty ) patrzec z gory. No, ale to nie mialbyc temat o wzroscie, wiec sie zamykam. Zycze powodzenia w szukaniu osoby, z ktora milo bedziesz mogla spedzac czas
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach