sweet_sport
Dołączyła: 14 Lut 2007 Posty: 11 Skąd: z nikąd
Wysłany: 27 Luty 2007, 16:42 tabletki z guaraną
Niedawno słyszałam ze tabletki z guarana sa skuteczne na nieśmiałość wiec postanowiłam spróbować. to pierwszy dzień wiec na razie nie widzę różnicy. Czy ktoś z was probował?
PS : nie śmiejcie sie ale chodziłam kiedyś zupełnie w nie firmowych rzeczach a zaczęłam chodzić w firmowych i widzę dużą różnice na serio
sa zadatki na lekomanke. zamiast od mlodych lat faszerowac sie tabletkami pojdz do psychologa, to o wiele bardziej pomaga.
ad ps. no tak, w takim wieku takie pierdoly jak ubranie robia duza roznice. wiem bo sam mielem z tego tytulu niezle przewalone :wink: dobrze ze zmienilas ubior na taki w ktorym czujesz sie lepiej.
sweet_sport
Dołączyła: 14 Lut 2007 Posty: 11 Skąd: z nikąd
Wysłany: 27 Luty 2007, 17:31
Te tabletki sa podobno dobre rowniez na koncentracje. a skoro jest szansa to czemu nei mozna sprobowac. Do psychologa nie pojde bo nie umialabym obcej osobie opowiadac o swoich problemach.
tak tak, a potem zaczniesz testowac inne srodki bo moze pomoga. do psychologa mozesz smialo isc, nie musisz mu sie od razu zwierzac, to jest wszystko tak zrobione ze dla ciebie to bedzie sama przyjemnosc
Guarana zawiera kofeinę a ta z kolei stymuluje korę nadnerczy do produkcji zwiększonej ilości adrenaliny. Jak ktoś to lubi, to OK. Ja np. nie bo robię się wtedy nerwowy. Wątpię, żeby guarana w jakikolwiek sposób mogła zwalczyć nieśmiałość. A jeżeli już, to i tak taniej będzie kupić sobie np. dobrej zielonej herbaty.
Poza tym kofeina, raczej nie poprawia koncentracji a wprost przeciwnie, może powodować wręcz swoiste "gonitwy myśli". Wprawdzie działa stymulująco na korę mózgową, ale na co zwrócił uwagę m. in. J. Vetulani jednocześnie, proporcjonalnie do wydajności pracy wzrasta liczba popełnianych błędów - wskutek roztargnienia.
guarana...lol ja bym po tym chyba zwariował, zamiast środków pobudzających wole coś na uspokojenie bo już jestem wystarczająco pobudzony-nerwowy, lubie sobie czasem wypić herbatke na uspokojenie np. niewiem czy dobrze napisalem nazwe- nerwobonisan.
Choc nigdy o takich pastylkach nie slyszalem, jestem pewien ze naleza one do rodziny produktow typu "Red Bull" i moga chwilowo pobudzac organizm. Substancje po paru godzinach przestaja dzialac i dlugotrwalych efektow z pewnoscia nie nalezy sie spodziewac.
Guarana to stymulant, niewiele w działaniu różniący się od kawy. Nie wydaje mi się by był skuteczny w eliminowaniu nieśmiałości.
brotherquay napisał/a:
ja tam juz pare razy to pisalem, nie wierze w takie wymysly.
Co tu jest do wierzenia? Wystarczy sprawdzić. Po 2 piwach każdy czuje się swobodniej.
Ciekawie jest eksperymentować z psychodelikami (LSD, grzyby, marihuana w samotności), można się dużo dowiedzieć o swojej psychice. Nikogo nie namawiam.
Guarana to przede wszystkim energetyk, ma podobno dawać kopa. Mówi się że lepszy od tych wszystkich BURN-ów czy "dodających skrzydeł", ale też guarana trochę może poddenerowować człowieka (ma działanie pobudzające, co nie jest zawsze korzystne)
_________________ --
www.DlaPolski.pl - dla Polski i prawdziwych Polaków !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach