Wysłany: 29 Styczeń 2008, 00:51 Problem z płcią przeciwną :|
Cześć, mam problem, może i podobny do innych, ale mimo wszystko proszę o szczegółowe rady.
Jestem w 2 liceum, od dłuższego czasu bardzo podoba mi się pewna dziewczyna, lecz nie potrafię się przełamać i się z nią jakoś zapoznać . To, co mnie "blokuje" to między innymi zerowa znajomość kogokolwiek z jej klasy, lub z jej znajomych, fakt, że jest ona o rok starsza i myśli o tym, że znajomi będą się ze mnie śmiać jeśli będę jakieś amory odstawiał.
Co myślicie o tym, że dziewczyna jest starsza? Ja poprostu sam nie wiem dlaczego akurat ona...poprostu jak na nią patrzę to się zupełnie inaczej czuje
Pozdrawiam.
Cześć
Większość dziewczyn woli starszych chłopców bo uważają że starszy jest bardziej doświadczony, dojrzały, zatroszczy się o nie, daje poczucie bezpieczeństwa. Co niekoniecznie musi być prawdą, różnie to bywa. Trudno mi coś Tobie radzić, mam małe doświadczenie w kontaktach damsko-męskich. Szukaj okazji do poznania jej. Taki przykład : chłopak który chodził zemną do gimnazjum związał się z dziewczyną o co najmniej dwa lata starszą, więc takie związki są jak najbardziej w porządku.
Pozrawiam
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc na początek witam wszystkich
Jestem w takiej samej sytuacji, tylko że mnie i obiekt moich westchnień dzieli większa „przepaść” a mianowicie dwa lata. Zupełnie nie mam pomysłu jak zacząć rozmowę Raz nawet powiedziałem sobie: „raz kozie śmierć co ma być to będzie” i chciałem tak po prostu podejść bez żadnego przygotowania, pomysłu i koncepcji i najzwyczajniej zacząć rozmowę Mówią, że to najlepsza metoda. Jednak już kiedy byłem jakieś 6-7 metrów od niej poczułem, że nie dam rady Stałem tak sparaliżowany i bezradny Jeżeli ktoś ma jakieś rady to bardzo proszę, nie krepujcie się i mówcie.
Jeśli koledze Kirby uda się przełamać pierwsze lody także bardzo prosiłbym o podanie sposobu na wykonanie tego niby prostego, ale jakże nadzwyczajnego dla nieśmiałych kroku
Najlepiej by było trochę się wyluzować, bo kiedy nam na kimś zależy to wszystko psujemy ( przynajmniej ja tak mam) Możesz wykorzystać rady zawarte w poradniku Absolwenta w wątku Jak to się robi. Nawet jeśli nic nie wyjdzie to ma się większe doświadczenie w kontaktach damsko-męskich.
_________________ W życiu piękne są tylko chwile...
tylko zeby sie nie okazalo ze do konca zycia bede sam
No właśnie, ja się obawiam, że jeśli będziemy tacy jakimi chcemy być lub jesteśmy obecnie i czujemy się z tym dobrze, bez żadnych zmian, to sytuacja nie zmieni się. Tak zgodnie z regułą coś za coś.
_________________ "You'll never have that kind of the relationship in the world, where you're always afraid to take the first step because all you see is every negative thing 10 miles down the road"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach