|
alkohol |
| Autor |
Wiadomość |
ania84 
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 599
Skąd: jeszcze nie wiem
|
 Wysłany: 28 Listopad 2008, 20:05
|
|
|
moje gratulacje norm.
[ Dodano: 28 Listopad 2008, 20:06 ]
Boże, co to za strona!!! |
_________________
I mówisz wszystko będzie dobrze, nie ma obawy. |
|
 |
|
 |
Paluszek
Wiek: 24
Dołączyła: 11 Sie 2007
Posty: 414
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 28 Listopad 2008, 20:16
|
|
|
| Cytat: | | Boże, co to za strona!!! |
Ta strona, do której norm dał link, jest straszna! Żałuję, że tam zajrzałam. To jest makabryczne! |
|
 |
|
|
Młoda
Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 226
Skąd: stąd
|
| Wysłany: 28 Listopad 2008, 20:21
|
|
|
| Cytat: | | moje gratulacje norm |
No przecież jest weekend - musi się chłopak pobawić  |
_________________
Do lata tak dłuży się czas... |
|
|
|
|
|
ska
Wiek: 22
Dołączyła: 08 Wrz 2008
Posty: 525
Skąd: nie wiem
|
| Wysłany: 28 Listopad 2008, 21:42
|
|
|
| norm poje*ało cie?????????!!!!!!!!!!! nie zamieszczaj takich linków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
_________________
''Time takes it all, whether you want it to or not. Time takes it all, time bears it away, and in the end there is only darkness. Sometimes we find others in that darkness, and sometimes we lose them there again.'' |
|
|
|
|
|
ufcio 
Wiek: 16
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 288
Skąd: Otwock
|
| Wysłany: 28 Listopad 2008, 21:50
|
|
|
Kurde, to kolejna różnica między śmiałymi a nieśmiałymi, że śmiały sobie może co sobotę wypić trochę wśród przyjaciół i się pobawić, bo jest zapraszany i sam robi imprezki. A nieśmiały co? Jak chce się napić, to najczęściej sam.
[ Dodano: 28 Listopad 2008, 21:53 ]
Dopiero zajrzałem na ten link od Norma - ci ludzie są naprawdę zdrowo poje****  |
_________________
Jestem ufcio :]
Każdy koniec ma początek! |
|
|
|
|
|
Młoda
Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 226
Skąd: stąd
|
| Wysłany: 28 Listopad 2008, 22:11
|
|
|
| ufcio napisał/a: | | A nieśmiały co? Jak chce się napić, to najczęściej sam. |
E tam. mnie alkohol kojarzy się z ludźmi i zabawą. Nie rozumiem jak można się upić w samotności i mam nadzieje, że nigdy tego nie zrozumiem. Norm powinien się zacząć leczyć. Serio. |
_________________
Do lata tak dłuży się czas... |
|
|
|
|
|
ShySe
Wiek: 26
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 1012
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 28 Listopad 2008, 22:13
|
|
|
Po cholerę klikacie, nie mając pojęcia w co? A jakby tam był wirus?
ShySe |
_________________
Wszyscy mówią, że mam dla kogo żyć. A ja jestem egoistą i wolałbym, żeby miał kto żyć dla mnie. |
|
|
|
|
|
NeverDie
Wiek: 19
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 18
Skąd: Bratysława
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 00:03
|
|
|
| Młoda napisał/a: | | ufcio napisał/a: | | A nieśmiały co? Jak chce się napić, to najczęściej sam. |
E tam. mnie alkohol kojarzy się z ludźmi i zabawą. Nie rozumiem jak można się upić w samotności i mam nadzieje, że nigdy tego nie zrozumiem. Norm powinien się zacząć leczyć. Serio. |
Nie martw się jak do tej pory nie zrozumiałaś to już nigdy nie zrozumiesz  |
|
|
|
|
|
Dioni
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 14
Skąd: Toruń
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 18:58
|
|
|
Ja też nie wiem jak można się samemu upijać?
jak już to z kimś...
A też nie jest prawda że nieśmiali piją sami...
ja jestem nieśmiały ale w gronie starych znajomych zawsze gdzieś pójdę gorzej z poznaniem kogoś na tych wyjściach...:( |
_________________
|
|
|
|
|
|
Bonnie
Dołączyła: 29 Lis 2008
Posty: 7
Skąd: z Polski
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 21:35
|
|
|
Ja pije rzadko, ale też nigdy sama.
Tak to można łatwo w alkoholizm wpaść, a nie mam takich ambicji. |
_________________
Od niechcenia tak nieśmiała... |
|
|
|
|
|
ufcio
Wiek: 16
Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 288
Skąd: Otwock
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 23:27
|
|
|
| Ja raz wypiłem sam 1 piwko, a ostatnio 3 To już jest dno, teraz w ogóle nie chce mi się patrzeć na piwo, boję się, że wpadnę w alkoholizm. Może jestem jeszcze młody, może inni piją więcej, ale muszę się wziąć za siebie, walczyć z nieśmiałością na żywo, a nie tak... |
_________________
Jestem ufcio :]
Każdy koniec ma początek! |
|
|
|
|
|
Selevan
Wiek: 17
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 675
Skąd: wroc.
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 23:35
|
|
|
| co bylo w tym linku? :] |
_________________
Tęsknota jest straszna, gdy myśl w świat ucieka. Gdy się kogoś kocha, kocha i to z daleka. |
|
|
|
|
|
Batkocz
Dołączył: 02 Lut 2005
Posty: 827
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 23:42
|
|
|
| ufcio napisał/a: | | Może jestem jeszcze młody, może inni piją więcej, ale muszę się wziąć za siebie, walczyć z nieśmiałością na żywo, a nie tak. |
Ufcio czym jesteś młodszy tym droga do alkoholizmu krótsza. Nastolatkowie mogą zostać alkoholikami w ciągu kilkunastu miesięcy. |
_________________
Powyższy post wyraża jedynie słuszną opinię piszącego w dniu dzisiejszym. Nie może on świadczyć przeciwko niemu w przyszłości. Ponadto piszący zastrzega sobie prawo zmiany poglądów w każdym momencie, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. |
|
|
|
|
|
dagothaur
Wiek: 15
Dołączyła: 20 Lis 2008
Posty: 73
Skąd: lubelszczyzna :P
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 23:48
|
|
|
| Batkocz napisał/a: | | Ufcio czym jesteś młodszy tym droga do alkoholizmu krótsza. Nastolatkowie mogą zostać alkoholikami w ciągu kilkunastu miesięcy. |
a moim zdaniem wiek tu nie ma nic do rzeczy ; ) |
_________________
i'm so happy, cause today i found my friends
they're in my head.
i'm so ugly, but that's ok 'cause so are you
we've broke our mirrors. |
|
|
|
|
|
Batkocz
Dołączył: 02 Lut 2005
Posty: 827
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 29 Listopad 2008, 23:50
|
|
|
| dagothaur napisał/a: | | a moim zdaniem wiek tu nie ma nic do rzeczy ; ) |
Specjaliści od leczenia alkoholizmu mówią co innego, ale swoje zdanie oczywiście mieć możesz. |
_________________
Powyższy post wyraża jedynie słuszną opinię piszącego w dniu dzisiejszym. Nie może on świadczyć przeciwko niemu w przyszłości. Ponadto piszący zastrzega sobie prawo zmiany poglądów w każdym momencie, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. |
|
|
|
|
|
green_label
Wiek: 21
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 48
Skąd: z probowki
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 08:54
|
|
|
Pamiętajcie. Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Myślę, że przesadzacie. Znam kolegów, którzy po 3 piwach zaczynają dopiero liczyć ile wypili. I powiem Wam szczerze, że każdemu z nich do alkoholizmu brakuje baaaaaaaardzo wiele. Kwestia głowy i podejścia do alkoholu. Tu nie chodzi o to ile kto wypije na raz, tylko czy potrafi się bez tej rzeczy obejść i czy bez niej będzie w stanie "normalnie" funkcjonować w społeczeństwie. Spłycacie ciężką chorobę do tego, że ktoś walnie sobie 3 piwka i już zostanie alkoholikiem. Uwarunkowania psychiczne też są ważne, bo jedni mogą pić dużo, a drudzy nie i w zasadzie nie ma reguły kto. Wedle tego co piszecie to ja powinienem być w tej chwili na detoksie i ukrywać kontrabandę w postaci wody brzozowej w swoim łóżku. |
_________________
Na niepowtarzalny smak Green Label niosący świeżość ogrodu pełnego kwiatów i dojrzałych owoców, ale też nuty palonego drewna i powiew morza (…) Każda z nich leżakowała przez co najmniej 15 lat w dębowej beczce. |
|
|
|
|
|
norm
Wiek: 19
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 271
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 11:42
|
|
|
boże kupiłem 500 ml
wżyciu nie piłem większego shitu -.- kolor jak rozpuszczony płyn do mycia garów a smak jak wódka z rozpuszczonymi landrynkami... i to jeszcze kosztowało 75zł... łeee nigdy więcej...
rozcieńczam 1/5 z kolą :X
i zgadzam się że przesadzacie z tym że jak ktoś wypije 3 piwa sam to już mu grozi alkoholizm... |
_________________
wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy... |
|
|
|
|
|
Batkocz
Dołączył: 02 Lut 2005
Posty: 827
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 12:19
|
|
|
| green_label napisał/a: | | powiem Wam szczerze, że każdemu z nich do alkoholizmu brakuje baaaaaaaardzo wiele |
A ja Ci powiem, ze możesz znać ludzi, którzy są już alkoholikami, ale jeśli znasz tylko wycinek ich życia, to nie jesteś tego w stanie stwierdzić. Alkoholik może ukrywać uzależnienie przed samym soba, a tym bardziej przed otoczeniem. Niektórym alkoholik kojarzy się tylko z pijakiem leżącym bez przytomności gdzieś w krzakach, tymczasem można być alkoholikiem, a jednocześnie nigdy poważnie się nie upić, tak by urwał się film.. Alkoholik to wcale nie ten co dużo pije, to ten dla którego alkohol jest sposobem na zagłuszenie emocji, których nie chce odczuwać. |
_________________
Powyższy post wyraża jedynie słuszną opinię piszącego w dniu dzisiejszym. Nie może on świadczyć przeciwko niemu w przyszłości. Ponadto piszący zastrzega sobie prawo zmiany poglądów w każdym momencie, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. |
|
|
|
|
|
norm
Wiek: 19
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 271
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 18:17
|
|
|
http://alkoholizm.eu/?sel=testy
dla mnie alkoholik którego postępki się zgadzają z tymi testami |
_________________
wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy... |
| Ostatnio zmieniony przez norm 1 Grudzień 2008, 08:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
korneliusz
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 89
Skąd: Skądś tam
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 18:51
|
|
|
| norm napisał/a: | | łeee nigdy więcej...rozcieńczam 1/5 z kolą :X |
Absynt z colą  Absynt pije się z cukrem i zimną wodą. Też od jakiegoś czasu zacząłem próbować różnych alkoholi. Doznania mogą być zaskakujące, zwłaszcza jeżeli wywodzimy się z kraju, gdzie alkohol = wóda.
Aha, nie próbuj Ouzo:) |
|
|
|
|
|
Samek
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 49
Skąd: Wieś pod Warszawą.
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 19:04
|
|
|
A ja wczoraj na imprezie andrzejkowej miałem takie zdarzenie. Popiła sobie taka kobietka chyba trochę za dużo no i zaczęła chodzić z butelką wódki po sali i szukać chętnego do napicia się z nią. Nikt nie chciał z nią pić bo była na dobrym rauszu i przyszła do mnie. Więc ja jej powiedziałem, że wolę oranżadę zamiast wódki. Spojrzała się na mnie smętnym wzrokiem i stwierdziła głośno: „Baba nie chłop”, odwróciła się i poszła.  |
|
|
|
|
|
Młoda
Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 226
Skąd: stąd
|
| Wysłany: 30 Listopad 2008, 20:29
|
|
|
| korneliusz napisał/a: | | Absynt z colą Absynt pije się z cukrem i zimną wodą |
Nie do końca. Najpierw bierze sie łyżeczkę cukru, zamacza się w absyncie, podpala i ten palący się cukier wsypuje sie do kieliszka z absyntem, mieszamy i siup. ale to jest bardzo niezdrowe i może podobno wywołać halucynacje. |
_________________
Do lata tak dłuży się czas... |
|
|
|
|
|
norm
Wiek: 19
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 271
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 1 Grudzień 2008, 08:20
|
|
|
ee absynt sklepowy ma ograniczona zawartość piołunu do naprawdę niskiego poziomu i nie wywołuje takich efektów =] co innego domowy =]
a to co ja kupiłem to mierna podróbka, nawet nie mętnieje po dodaniu wody i jest turkusowy a nie zielony i ma posmak landrynek a nie gorzkawy...
a z innej beczki to trochę halucynacji by mi napewno nie zaszkodziło |
_________________
wszyscy mamy źle w głowach, że żyjemy... |
|
|
|
|
|
boohoo
Wiek: 22
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 222
Skąd: dokąd?
|
| Wysłany: 1 Grudzień 2008, 14:46
|
|
|
| korneliusz napisał/a: | | nie próbuj Ouzo:) |
Mi chyba nie wypada nie spróbować, bo dostałem butelczynę na urodziny  Co prawda trochę się przeraziłem przeczytawszy, że to wódka anyżowa, ale może da radę.
Z mocniejszych alkoholi prócz wódki próbowałem min. gin, whiskey, tequilę i brandy. Z wyżej wymienionych nie smakowało mi tylko to ostatnie. Absyntu miałem okazję zakosztować na wakacjach na Słowacji, ale drogie było pieroństwo, a budżet okrojony, więc skończyło się na bezbarwnym trunku |
_________________
"Relax", said the night man, "We are programmed to receive"... |
|
|
|
|
|
ania84
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 599
Skąd: jeszcze nie wiem
|
| Wysłany: 1 Grudzień 2008, 16:16
|
|
|
| Artemisia absinthium to pospolite ziele. Po co wydawać pieniądze, skoro rośnie pod stopami. Za darmo. |
_________________
I mówisz wszystko będzie dobrze, nie ma obawy. |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
