Forum.nieśmiałość.net Strona Główna Forum.nieśmiałość.net
Dobra strona wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  RSS

Poprzedni temat «» Następny temat
Lepiej być kobietą czy mężczyzną?
Autor Wiadomość
uh_huh 

Dołączyła: 16 Sie 2008
Posty: 113
Skąd: Warszawa
Wysłany: 7 Październik 2008, 15:53   

Adik - ale Ty chyba piszesz o zachodnioeuropejskiej kulturze.
Bo jakby nie było w państwach muzułmańskich kobiety wciąż nie pracują, okryte są od stóp do głów, mają oddzielne plaże, osobne miejsca w autobusach, nie mają kolegów.
Polki mają niewielkie problemy, a największy z nich to jak mówić: psycholożka czy pani psycholog.
Są też zresztą kultury matriarchalne. Nic więc nie jest "naturalne" dla kobiet, i obsadzanie ich przy garach nie ma żadnego uzasadnienia. Ja na przykład w domu się dobrze nie czuję :P

"Znałam" osobę, która zmieniła płeć. Nie obeszło mnie to.
 
 
Adik 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 28
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 2830
Skąd: Świdnik / Rzeszów
Wysłany: 7 Październik 2008, 21:44   

Uh_huh, rzeczywiście mówię o naszej kulturze :) . Oczywiście przede wszystkim o zachodniej, ale nas to też dotyka. I rzeczywiście są też kultury matriarchalne, gdzie kobiety zwyciężyły tę rywalizację płciową.

Uh_huh napisał/a:
Ja na przykład w domu się dobrze nie czuję :P

Zależy w jakim kontekście mówisz :) . Często dawne zaszłości i ich konsekwencje stają się silniejsze, niż nasze naturalne potrzeby. Wtedy te konsekwencje stają się naszą wtórną naturą, silniejszą niż pierwotna. Z drugiej strony nie zdziwiłbym się, gdybyś miała na myśli po prostu pragnienie przezwyciężenia nieśmiałości :) .

To co piszę, to na razie moje gdybania i osobiste luźne myśli, więc proszę nie brać ich za aksjomat :P .
_________________
Politics - a sophisticated art of offending other people using the most POLITE ways possible
 
 
 
uh_huh 

Dołączyła: 16 Sie 2008
Posty: 113
Skąd: Warszawa
Wysłany: 9 Październik 2008, 00:42   

Adik napisał/a:
Często dawne zaszłości i ich konsekwencje stają się silniejsze, niż nasze naturalne potrzeby. Wtedy te konsekwencje stają się naszą wtórną naturą, silniejszą niż pierwotna. Z drugiej strony nie zdziwiłbym się, gdybyś miała na myśli po prostu pragnienie przezwyciężenia nieśmiałości :) .

To co piszę, to na razie moje gdybania i osobiste luźne myśli, więc proszę nie brać ich za aksjomat :P .


To, co podkreśliłam w Twojej wypowiedzi rozumiem tak: pierwotna natura kobiet powiązana jest np. z zajmowaniem się domem. A wg mnie pierwotna natura kobiet jako ogółu nie istnieje, bo inaczej się przedstawia ich sytuacja w różnych częściach świata. Ich status jest zależny od kultury.
Chodziło mi o to, że w mojej własnej naturze nie ma potrzeby gotowania obiadków, opiekowania się dziećmi i czekania na męża. Nie mam też zapędów feministycznych - żeby nie było :) Nie wierzę w żadne pierwotne potrzeby, nie lubię oczekiwania od innych wypełniania określonych ról.

Spoko, ja też tylko luźnomyślę ;)
 
 
ania84 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 1899
Skąd: jeszcze nie wiem
Wysłany: 9 Październik 2008, 09:13   

Ciekawe...
 
 
Adik 


Pomógł: 2 razy
Wiek: 28
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 2830
Skąd: Świdnik / Rzeszów
Wysłany: 9 Październik 2008, 10:46   

Ja też nie lubię nic od nikogo oczekiwać, bo potem to rodzi frustrację z tego, że dana osoba "nie wywiązała się z obowiązku".

Możesz nie mieć potrzeby gotowania obiadów stricte, ale wydaje mi się, że po prostu kobiety mają w swojej naturze tą opiekuńczość :) . Gotowanie obiadów, czy zajmowanie się dziećmi itp. są właśnie tylko pochodnymi tej opiekuńczości (uważam ją za część pierwotnej natury kobiet).

Widać to w świecie zwierząt, samce polują i przynoszą jedzenie, a samice pilnują swoje młode i się nimi opiekują. Raczej nie słyszałem o samicach polujących, choć z drugiej strony nie wykluczam takich przypadków ;) . Myślę, że w świecie ludzi jest podobnie, lecz my mamy wolę na tyle rozwiniętą, że często działamy wbrew naturze, albo za bardzo chcemy jej pomóc. Stąd kulturowe ograniczenia kobiet i gdzieniegdzie mężczyzn. Te ograniczenia i idee dostają się do naszej podświadomości, stają się naszymi przyzwyczajeniami i rodzi się natura wtórna, która wypiera pierwotną.

Tak to na razie widzę :) .

Z drugiej strony istnieje problem jednostek, tzn. czy każda kobieta rodzi się z opiekuńczą naturą, a potem niektóre to gubią, czy też niektóre kobiety rzeczywiście rodzą się z brakiem opiekuńczości? Taki podobny problem, jak z homoseksualizmem: czy ludzie się z tym rodzą, czy dopiero środowisko ich tak zmienia? :) Genetyka czy środowisko?
_________________
Politics - a sophisticated art of offending other people using the most POLITE ways possible
 
 
 
Batkocz 
Admin Emeritus


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 02 Lut 2005
Posty: 1714
Skąd: Warszawa
Wysłany: 9 Październik 2008, 12:43   

Offtop:
Adik napisał/a:
Raczej nie słyszałem o samicach polujących, choć z drugiej strony nie wykluczam takich przypadków .

Jest ich cała masa. U lwów to raczej samice polują w stadzie, a samce głównie pasożytują na upolowanej przez nie zwierzynie. Poza tym polować musi wiele innych samic drapiezników, bo samce jak już zrobią swoje i zapłodnią samice, rzadko kiedy interesują się potomstwem.
_________________
Nie kasuje kont użytkowników ani ich postów na życzenie. Proszę w tej sprawie do mnie nie pisać, będę ignorował takie PW.
 
 
Marti 


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 6964
Skąd: Berlin/Warszawa
Wysłany: 9 Październik 2008, 13:11   

Batkocz napisał/a:
Adik wrote:
Raczej nie słyszałem o samicach polujących, choć z drugiej strony nie wykluczam takich przypadków

Miałem taki przypadek ze swoją osobą, ale to była pokręcona dziewczyna :P albo ja jestem za bardzo pokręcony :P
 
 
 
asura 

Wiek: 23
Dołączyła: 15 Wrz 2007
Posty: 1491
Skąd: Poznań
Wysłany: 9 Październik 2008, 18:41   

Facetem.
 
 
ania84 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 1899
Skąd: jeszcze nie wiem
Wysłany: 9 Październik 2008, 22:19   

Adik napisał/a:
Raczej nie słyszałem o samicach polujących


W zasadzie, to wszystkie samice polują. Inaczej z głodu by zdechły.
 
 
speranza 

Wiek: 21
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 24
Skąd: Pozen
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:33   

facetem. A to dlaczego? bo wydaje mi się, że głupio podejść i zagadać dziewczynie do chłopaka.
 
 
 
Marti 


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 6964
Skąd: Berlin/Warszawa
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:45   

Dziewczyny puszczają znaki, a mężczyźni to wyłapują (lub nie:P) i atakują :) .
No właśnie u mnie z tym atakiem problem, to nie dla fobików.

Cytat:
zagadać dziewczynie do chłopaka.

W LO 3 koleżanki do mnie podbiły (zdrobiło mi się gorąco:P) z zapytaniem czemu ja siedzę cicho, etc.
Jedna z nich cały czas od października do czerwca dawała mi do zrozumienia, że się jej podobam i traktowała mnie jako jej chłopaka SIC!!
 
 
 
speranza 

Wiek: 21
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 24
Skąd: Pozen
Wysłany: 10 Październik 2008, 21:48   

Cytat:
Dziewczyny puszczają znaki, a mężczyźni to wyłapują (lub nie:P) i atakują :) .
No właśnie u mnie z tym atakiem problem, to nie dla fobików.

no własnie ja znaków dawać nie potrafię również, wychodzi na to, że nawet nie lubię osób którzy mi się podobają
Marti napisał/a:
W LO 3 koleżanki do mnie podbiły (zdrobiło mi się gorąco:P) z zapytaniem czemu ja siedzę cicho, etc.
Jedna z nich cały czas od października do czerwca dawała mi do zrozumienia, że się jej podobam i traktowała mnie jako jej chłopaka SIC!!

ja bym się tam cieszyła:P
 
 
 
slawek88 


Wiek: 26
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 109
Skąd: gdansk
Wysłany: 10 Październik 2008, 22:13   

wydaje mi sie ze on nie ma dola dlatego ze one do niego podbily tylko ze zmarnowal okazje
 
 
 
Marti 


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 6964
Skąd: Berlin/Warszawa
Wysłany: 11 Październik 2008, 10:48   

speranza napisał/a:
no własnie ja znaków dawać nie potrafię również, wychodzi na to, że nawet nie lubię osób którzy mi się podobają

Głebokie spojrzenie w czoy +lekki uśmiech.
Mnie to płoszy, bo nie umiem patrzeć w oczy.
Cytat:
wydaje mi sie ze on nie ma dola dlatego ze one do niego podbily tylko ze zmarnowal okazje

Tia, ona mi się nie podobała ani z wyglądu ani z charakteru, bardzo śmiała persona, poza tym puszczalska :P
 
 
 
speranza 

Wiek: 21
Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 24
Skąd: Pozen
Wysłany: 11 Październik 2008, 11:50   

Marti napisał/a:
Tia, ona mi się nie podobała ani z wyglądu ani z charakteru, bardzo śmiała persona, poza tym puszczalska :P

:lol: ale lepsze takie zainteresowanie niż żadne:P

Marti napisał/a:
Głebokie spojrzenie w czoy +lekki uśmiech.

sama mysl o tym mnie przeraża, a co tu mówić jeszcze o usmiechu jak ja w ogóle tego nie robie
 
 
 
asocrando 

Dołączył: 10 Paź 2008
Posty: 131
Skąd: stąd
Wysłany: 11 Październik 2008, 12:21   

Adik napisał/a:
Najlepiej to po prostu żyć zgodnie ze swoją płciową naturą :) .

Otóż to. Najlepiej po prostu żyć zgodnie ze swoją płcią i czuć się szczęśliwy w swoim ciele, w swoim życiu, spełniać się w nim i korzystać z niego. :)
 
 
Marti 


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 6964
Skąd: Berlin/Warszawa
Wysłany: 11 Październik 2008, 15:59   

Ja kiedyś w jednym gazecie czytałem (jedna taki gazet jak "Naj" :P ) o historii jednego chłopca (podobno oparte na faktach), który fizycznie czuł się dziewczyną, ale psychicznie był chłopakiem.
I jako dziewczyna (brzmi śmiesznie:P) często się bił, robił awantury, no zachowanie nie typowe dla dziewczyny I guess.
Potej jej/jego wychowawczyni to zauważyła i wyszło szydło z worka i miała się poddać operacji zmiany płci, ale do dopiero po ukończeniu 18 roku życia i klasa podobno ją rozumiała (moja klasa z gimnazjum na pewno by jej/jego nie zrozumiała :{).
 
 
 
olivka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Maj 2011
Posty: 972
Skąd: ....
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 8 Marzec 2014, 04:56   

Lepiej być facetem ma się większą siłę , moc, można ciekawsze zawody wybrać .
Facetom jakoś łatwiej w życiu .
_________________
???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
 
 
Reynevan 


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Gru 2013
Posty: 800
Skąd: Szajba, czy Piekło?
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 8 Marzec 2014, 09:07   

Cytat:
Facetom jakoś łatwiej w życiu .

A kobiety, które uzyskały wysokie stanowiska tylko rozwierając nogi?
_________________
K-S-I-Ę-Ż-Y-C, to znaczy księżyc.
 
 
 
ktojestem 

Wiek: 69
Dołączyła: 17 Gru 2011
Posty: 430
Skąd: Polska A
Wysłany: 8 Marzec 2014, 22:45   

Reynevan napisał/a:
Cytat:
Facetom jakoś łatwiej w życiu .

A kobiety, które uzyskały wysokie stanowiska tylko rozwierając nogi?


No brawo, dzięki takim komentarzom rzeczywiście bycie kobietą staje się łatwiejsze. To już śmierdzi mizoginizmem.

Nie wiem czy lepiej byc kobietą czy mężczyzną, bo nie mam porównania. Nigdy nie byłam mezczyzna :P i jakoś nie chciałabym tego zmieniać, niezależnie od tego która płeć ma lepiej w tym świecie.
 
 
Łuti 


Wiek: 29
Dołączył: 20 Sty 2014
Posty: 118
Skąd: Wlkp
Wysłany: 8 Marzec 2014, 22:59   

Istnieje taki zawód, którego nie może wykonywać kobieta?
 
 
ktojestem 

Wiek: 69
Dołączyła: 17 Gru 2011
Posty: 430
Skąd: Polska A
Wysłany: 8 Marzec 2014, 23:07   

ksiądz.
 
 
olivka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 12 Maj 2011
Posty: 972
Skąd: ....
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 9 Marzec 2014, 01:04   

ktojestem napisał/a:
ksiądz.

No właśnie np. ksiądz ,ale jest wiele innych zawodów gdzie kobiety nie są mile widziane :(np. praca w ochronie ,wojsku ,kurier .
Albo mają nazwę męską np. technik dentystyczny , leśniczy ,wszystkie zawody inżynieryjne i techniczne .
_________________
???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Ostatnio zmieniony przez olivka 9 Marzec 2014, 01:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
biały_kruk 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 426
Skąd: okolice Pszczyny
Wysłany: 9 Marzec 2014, 01:13   

Ja sobie nie potrafię wyobrazić kobiety-drwala i usyfionej od stóp do głowy kobiety-kominiarza :]
 
 
MissSunshine 
a criminal mind


Pomogła: 5 razy
Wiek: 20
Dołączyła: 01 Lut 2013
Posty: 372
Skąd: z tłumu
Wysłany: 9 Marzec 2014, 09:24   

biały_kruk napisał/a:
Ja sobie nie potrafię wyobrazić kobiety-drwala i usyfionej od stóp do głowy kobiety-kominiarza :]


To masz słabą wyobraźnie.
_________________
Accepting your body is freedom.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,2 sekundy. Zapytań do SQL: 10