Wiek: 25 Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 875 Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Luty 2008, 23:24
Mamy przecież dział „Kolegę, koleżankę poznam”, który służy do ogłoszeń o charakterze towarzyskim. Nie bardzo rozumiem, dlaczego akurat tego typu propozycje nie miałyby się również tam znajdować, jeśli niektórzy z nas mają takie potrzeby.
ShySe
_________________ Nowe przypadki w polskiej gramatyce:
Pomównik: o kim? co?
Szantażnik: kogo? czym?
Wpierdolnik: komu? za co?
Zgadzam się w zupełności z panem ShySe
Przy okazji... Jeśli ktoś będzie chciał skorzystać z ogłoszenia o tematyce erotycznej to jest to jego sprawa, a jeśli komuś takie ogłoszenie nie pasuje to nie musi wcale na nie zwracać uwagi. Więc nie ma powodu, aby takie wątki kasować. To chyba proste i oczywiste. Czyż nie?
Osobiście nie wiem. Z jednej strony każdy ma swój rozum i sam może zdecydować czy odpowiedzieć na takie ogłoszenie czy nie. Z drugiej strony na forum są osoby niepełnoletnie i to wydaje mi się może komplikować trochę sprawę. Są też inne zagrożenia. Rzeczywistość może się nieco rozminąć z wyobrażeniami. Myślę, że dla wielu osób - zwłaszcza nieśmiałych - taka próba inicjacji seksualnej z nieznajomą osobą może się zwyczajnie nie udać - może to być przyczyną pogłębienia kompleksów (zamiast drogą do rozładowania swoich potrzeb i frustracji).
_________________ ,,Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!"
Ja osobiscie jestem bardzo cięta, jesli chodzi o takie sprawy, i wcale nie spodobalo mi sie, kiedy zobaczylam taki temat na tym forum. Ale nie wiem do konca, jakie stanowisko zająć, troche z niektorych względow juz tu wymienionych (nie chce mi sie wymieniac) - bo to ciężko od razu zdecydowac. na pewno jednak zalecalabym kontrole przez nasze forumowe władze tematow zwiazanych z seksem: zeby przypadkiem ludki się nie rozhulały i nie zrobily z forum drugiej sympatii.pl ani zeby nie zaczela sie jakas nagonka...
_________________ Chcę krzyczeć - siedzę bez ruchu ze łzami w oczach.
Chcę złapać się rękami za obolałą głowę - patrzę bezmyślnie w ścianę.
Chcę mówić - udaję, że nie mam nic do powiedzenia.
www.dramatica.blog.onet.pl
OK. Przekonałeś mnie. Zamykam ten temat, odpowiedzi na ogłoszenie i tak miały iść na priv, a jak ktoś chce kontynuować dyskusję to może to robić w wątku założonym w tej sprawie w dziale "materiały na stronie i forum "
Już sama ilość użytkowników, która zgadza się na funkcjonowanie ogłoszeń na temat seksu mówi sama za siebie, ale naturalnie "władze" forum to ignorują i działają wbrew woli tych, co ośmielają się mieć inne zdanie. To sprzeczne nawet z zasadą demokracji. Rozumiem, że musi być pewien porządek, czy poziom, ale chyba, ludzie z forum N, nie są dziećmi i sami rozumieją, co dla nich dobre a co nie. Bowiem, to że istnieją wpływowe grupy nacisku, współdecydujące o tym jakie forum powinno być (osobnik o nicku Matti oraz jego poplecznicy) nie oznacza jednak, że za spam i szum, jaki za sobą tworzą, muszą odpowiadać wszyscy, którzy nie podzielają zdania czy też wartości jakie oni prezentują. Zresztą czy dorabianie swoistej ideologii do tej nieśmiałości, a coza tym idzie obnoszenie się jacy jesteśmy wartościowi, oby nie pełni funkcji zasłaniania naszych kompleksów i nieudacznictwa, również w sferze seksualnej?
Myślę, że admini przemyślą swoje postępowanie, i odblokują temat, a jeśli nie, potwierdzi się, jak bardzo to forum jest zamknięte w swoim pseudowartościowym świecie. Tylko tyle mam do przekazania.
Ten cytat ze mnie, który zamieściłeś to należy rozpatrywać w kontekście z postem na który był odpowiedzią. Zamknąłem ten konkretny temat, ale wcale nie zablokowałem możliwości zamieszczania podobnych ogłoszeń, ta kwestia jest nadal otwarta, póki co nie ma decyzji. Po prostu jak słusznie zauważył kolega somebodyelse, dyskusja jaka wywiązała się w tym temacie powinna być prowadzona w innym dziale, a nie w tym wątku ogłoszeniowym, bo robi się niepotrzebny bałagan, nie mówiąc już o tym, że działa to troche wbrew intencjom "obrónców moralności", bo podnosi wątek do góry. Być może przeniosę niektóre posty z tamtego wątku do tego i będzie można go na nowo otworzyć, ale to wymaga trochę pracy i w tej chwili mi się tego nie chce robić. Może zrobi to ktoś inny? Mam nadzieję, że wyjaśniłem sprawe.
_________________ Powyższy post wyraża jedynie słuszną opinię piszącego w dniu dzisiejszym. Nie może on świadczyć przeciwko niemu w przyszłości. Ponadto piszący zastrzega sobie prawo zmiany poglądów w każdym momencie, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny.
Już sama ilość użytkowników, która zgadza się na funkcjonowanie ogłoszeń na temat seksu mówi sama za siebie, ale naturalnie "władze" forum to ignorują i działają wbrew woli tych, co ośmielają się mieć inne zdanie.
Ale co ta ilość mówi? I czemu owe "władze" miałyby się nią przejmować?
Globox napisał/a:
To sprzeczne nawet z zasadą demokracji.
I?
Globox napisał/a:
ale chyba, ludzie z forum N, nie są dziećmi i sami rozumieją, co dla nich dobre a co nie.
Myślę, że mało kto rozumie co jest tak naprawdę dobre dla niego (niej). Wygląda raczej na to, że niektórzy są tak zaślepieni swoją samotnością i bólem, że gotowi są niemalże na wszystko, żeby przestać je odczuwać.
Globox napisał/a:
Bowiem, to że istnieją wpływowe grupy nacisku, współdecydujące o tym jakie forum powinno być (osobnik o nicku Matti oraz jego poplecznicy) nie oznacza jednak, że za spam i szum, jaki za sobą tworzą, muszą odpowiadać wszyscy, którzy nie podzielają zdania czy też wartości jakie oni prezentują.
?????
Globox napisał/a:
Zresztą czy dorabianie swoistej ideologii do tej nieśmiałości, a coza tym idzie obnoszenie się jacy jesteśmy wartościowi, oby nie pełni funkcji zasłaniania naszych kompleksów i nieudacznictwa, również w sferze seksualnej?
Oby nie pełni. Odbycie z kimś stosunku nie świadczy o niczyjej wartości.
Globox napisał/a:
Myślę, że admini przemyślą swoje postępowanie, i odblokują temat, a jeśli nie, potwierdzi się, jak bardzo to forum jest zamknięte w swoim pseudowartościowym świecie. Tylko tyle mam do przekazania.
Naprawdę nie wiem co na to odpowiedzieć. Mam ochotę napisać "kiedyś zobaczysz, że to Ty jesteś zamknięt w pseudowartościowym świecie", ale zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie nigdy to nei nastąpi.
Zamknąłem ten konkretny temat, ale wcale nie zablokowałem możliwości zamieszczania podobnych ogłoszeń, ta kwestia jest nadal otwarta, póki co nie ma decyzji.
Tak BTW, to ja jestem za skasowaniem całego wątku "Niezobowiązujący seks".
Tak BTW, to ja jestem za skasowaniem całego wątku "Niezobowiązujący seks".
Tak BTW, to ja jestem za jakimś miejscem na forum dostępnym tylko dla administracji, gdzie można by ustalić jakieś wspólne stanowisko w ważniejszych sprawach. W tej konkretnej to ja się wstrzymuje od głosu, choć przyznam, że nie zawsze powinny obowiązywać zasady demokracji jeśli rozumie się ją dość topornie jako zwykłą większość bez liczenia się z prawami mniejszości i te 38% nie zgadzających się w tym konkretnym przypadku to bardzo dużo. Przydałoby się też odświeżyć regulamin forum i umieścić go w bardziej widocznym miejscu.
_________________ Powyższy post wyraża jedynie słuszną opinię piszącego w dniu dzisiejszym. Nie może on świadczyć przeciwko niemu w przyszłości. Ponadto piszący zastrzega sobie prawo zmiany poglądów w każdym momencie, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny.
Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 501 Skąd: Warszawa - Wesoła
Wysłany: 23 Luty 2008, 22:19
Batkocz napisał/a:
ak BTW, to ja jestem za jakimś miejscem na forum dostępnym tylko dla administracji, gdzie można by ustalić jakieś wspólne stanowisko w ważniejszych sprawach.
Takie forum właśnie założyłem - widoczne tylko dla moderatorów - na samym dole strony głównej.
Co do regulaminu - myślę, że możesz założyć nowy wątek i wrzucić tam propozycje.
Co do samego tematu - nie chciałbym, aby ktoś czytając forum doszedł do wniosku, że przespanie się z pierwszą lepszą osobą pozwala "wyleczyć" nieśmiałość. A jak celnie zauważył kolega musk, forum jest na temat nieśmiałości, a nie znajdywania sobie obiektów rozładowania seksualnego.
Swoją drogą, wielka jest siła seksu, skoro sprawił, że musk wrócił do pisania na forum.
oczywiście, że to nie seks. powodem jest to, że ja wróciłam.
_________________ o jezu. o święta mario i józefie. o cholera. po tym wszystkim staniemy się albo mistykami, albo zwariujemy. o ile jest jakaś różnica.
Bowiem, to że istnieją wpływowe grupy nacisku, współdecydujące o tym jakie forum powinno być (osobnik o nicku Matti oraz jego poplecznicy) nie oznacza jednak, że za spam i szum, jaki za sobą tworzą, muszą odpowiadać wszyscy, którzy nie podzielają zdania czy też wartości jakie oni prezentują.
jestem ogromnym zwolennikiem dyskusji, ale dyskutowanie z głupotą ją tylko nobilituje dlatego Globox wybacz ale obejdę troszkę Twój post:) poproszę Cię tylko o więcej szacunku do mnie jak i ludzi którzy nieraz się ze mną zgodzą.
Globox napisał/a:
Zresztą czy dorabianie swoistej ideologii do tej nieśmiałości, a coza tym idzie obnoszenie się jacy jesteśmy wartościowi, oby nie pełni funkcji zasłaniania naszych kompleksów i nieudacznictwa, również w sferze seksualnej?
takie uwagi może robić tylko osoba, która nie ma wad, która jest czysta pod względem jakichkolwiek dysfunkcji. Pragnę zauważyć, ze ja nie mówię że jestem doskonały ja CHCIAŁBYM być dobrym człowiekiem, dużo mi brakuje ale mam swój cel i swoje poglądy i nawet gdy mi w życiu nie zawsze wychodzi mam prawo je przedstawiać i ich bronić.
musk napisał/a:
Myślę, że mało kto rozumie co jest tak naprawdę dobre dla niego (niej). Wygląda raczej na to, że niektórzy są tak zaślepieni swoją samotnością i bólem, że gotowi są niemalże na wszystko, żeby przestać je odczuwać.
Zgadzam się w 100%.
Zwłaszcza na tym forum gdzie są ludzie nieśmiali z fobią, depresja, schizofrenią należy stworzyć atmosferę zrozumienia i realnego podchodzenia do problemów i próby rozwiązania ich a nie stłumienia po przez praktyki o których mówimy. Do seksu trzeba podchodzić z ostrożnością, zwłaszcza w młodym wieku może on być niezłym "odstresowaczem" ale gdy zaczniemy używać go wyłącznie w tym celu aby ponieść nasze mniemanie o sobie aby zaspokoić popędy wyłączając mózg i zdrowy rozsądek bardzo szybko stanie sie on uzależnieniem.
Vroobelek napisał/a:
A jak celnie zauważył kolega musk, forum jest na temat nieśmiałości, a nie znajdywania sobie obiektów rozładowania seksualnego.
takie traktowanie seksu i rozmowa o seksie na tym poziomie może jedynie wpędzić w większe kompleksy, i depresje zwłaszcza młodych nieśmiałych, jest to niedopuszczalne stawianie sprawy na tym forum.
Tak na pw zwróciłem uwagę Batowi że cenzurowanie tego tematu to złe wyjście ale tak sobie teraz pomyślałem, że może jednak lepiej go usunąć, a dokładnie mówiąc sam temat jest bardzo ważny, bo pozwala on wyrobić sobie zdanie na temat seksu przypadkowego. Najlepiej by było wykasować ogłoszenia.
Niech rozsądek będzie z Wami koledzy Moderatorzy i Drogi Adminie:D
_________________ "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
katolicy niemal zawsze mówią z pozycji boga i nie akceptują odmiennego podejścia.
_________________ o jezu. o święta mario i józefie. o cholera. po tym wszystkim staniemy się albo mistykami, albo zwariujemy. o ile jest jakaś różnica.
Myślę, że mało kto rozumie co jest tak naprawdę dobre dla niego (niej).
Matti napisał/a:
Zgadzam się w 100%.
Za to wy oświeceni wiecie to lepiej od nich samych.
Czasem nietrudno jest zauważyć, że coś jest po prostu złe. Nie zapieniaj się tak na samą sugestię tego, że istnieje obiektywne dobro/zło.
Obiektywne dobro/zło? Przecież w wielu kulturach, religiach i cywilizacjach za dobre lub złe uważane są i na przestrzeni lat uważane były różne rzeczy, zachowania i postawy. Czyli tyle ile kultur tyle obiektywizmów? 'o_O Spójrz na sprawę szerzej, a nie tylko na Twoje najbliższe otoczenie i jego zasady. Uznawanie czegoś za dobre lub złe jest absolutnie subiektywne i każdy ma jakiś wyrobiony w tej sprawie pogląd tak samo jak każdy ma swoją własną hierarchię wartości czy własne nabyte zasady moralne. Przemyśl to
Paluszek
Wiek: 23 Dołączyła: 11 Sie 2007 Posty: 338 Skąd: Warszawa
Wysłany: 24 Luty 2008, 12:36
Na początku chciałam zaznaczyć, że istnienie ogłoszenia o "Niezobowiązującym seksie" od momentu jego pojawienia się nie wywarło na mnie negatywnego wpływu, nie czuję się nim zdemoralizowana, ani nie uważam, że w jakiś sposób zbrukało ono to forum doprowadzając je do stanu "gniazda rozpusty" czy "burdelu" jak to jedni z was określili. Sama takiego ogłoszenie nie zamieściłam, ani takiego zamiaru nie mam. Ciekawi mnie natomiast co by było, gdyby taka grzeszna inicjatywa przemknęła mi przez głowę, zapewne musiałabym czytać tysiąc podobnych do tych komentarzy próbujących nawrócić mnie na jedyną właściwą drogę i wmawiających mi, że czynię sobie jakąś krzywdę. Nie zazdroszczę tym, co je zamieścili, bo już niektórzy z was zdążyli ich tak potępić i okrzyknąć rozpustnikami, że powiem złośliwie: święta inkwizycja byłaby dumna!
Nie rozumiem dlaczego na tym forum gdzie średnia wieku nie jest 16 lat a dwadzieściapare jest taka przesadna "troska" o moralność. I dlaczego ciągle odnoszę wrażenie, że to wszystko jest takie katolickie?! Przecież to jest forum o nieśmiałości, nie każdy musi mieć w sprawach seksu poglądy zgodne z nauczaniem kościoła katolickiego, nie każdy tutaj jest katolikiem!
Sprawę traktujecie trochę wybiórczo. Bo przez długi czas w jednym z wątków "o zarywaniu lasek" użytkownik spokochłopak namiętnie rozpisywał się o niezobowiązującym seksie, który uprawiał, uprawia i uprawiać będzie. Dlaczego tamtego wątku, który też pretendował do miana "gniazda rozpusty" w trosce o kondycję moralną użytkowników nie zablokowaliście? Ile dzieci to mogło przeczytać, oj aż strach pomyśleć...
Jeśli chodzi o istnienie obiektywnego dobra i zła, to czy "niezobowiązujący seks" jest obiektywnie zły, ci co się na niego decydują są zbrukani i pławią się w grzechu? A my musimy ich uchronić przed tym i zablokować takie wątki? Uważam, że nie można ludzi traktować w sposób infantylny i zbawiać ich od ich własnych błędów. Niech ktoś tego doświadczy sam, niech popełni swoje własne błędy, może będzie to dla niego w przyszłości jakaś nauka, może przez to zmieni swoje podejście do różnych spraw. Dajcie ludziom popełniać ich własne błędy i nie osądzajcie i nie wmawiajcie, że nie wiedzą co robią, bo może wiedzą.
Po pierwsze primo, prawdopodobnie każdy piszący w tym wątku ma problem z seksem.
Po drugie primo, prawda często z reguły leży po środku, i każdy z piszących dokłada
tu jej część a oprócz tego swoje pomieszanie w temacie.
Obiektywne dobro istnieje ale trudno je jednoznacznie opisać ponieważ jego miarą jest jakość doświadczenia a nie konkretna forma. To samo wydarzenie dla jednej osoby może być źródłem cudownego doznania dla innej traumatycznym przeżyciem. Wszystko zależy jakie wyobrażenia ma się w głowie(podświadomości) w danym temacie.
Dla jednej osoby seks to źródło szczęścia, dla innej siedlisko grzechu.
Sam w sobie seks jest przeżyciem dosyć neutralnym na poziomie fizjologicznym rozładowującym napięcie, prowadzącym do zapłodnienia itd... Na poziomie psycho-duchowym zaczynają się schody. To dlatego zwierzęta problemów z tym większych nie mają ponieważ ta sfera u nich raczkuje. Ludzie często mają, im bardziej rozbudowana wrażliwość tym problem większy. Setki różnych wyobrażeń o seksie jakimi są bombardowani powodują pomieszanie i paraliż decyzyjny. Sfera zwulgaryzowana przez społeczeństwa na przestrzeni tysiącleci, służąca często do poniżania i wyśmiewania. Systemy etyczno-religijne starające się chronić przed takimi wpływami poprzez zakazy, celibaty itd.. Skutek raczej mizerny, bo blokowanie naturalnych popędów, to frustracje na poziomie fizycznym i psychicznym.
I niewiadomo co robić.
Umawianie się na jednorazowy seksik bez zobowiązań, dla osób jakotako wrażliwych najlepszym pomysłem nie jest, bo tam oprócz popędów fizjologicznych raczej nie zostaną zaspokojone jakże ważne - potrzeba bliskości, akceptacji, zrozumienia.
Po pierwsze primo, prawdopodobnie każdy piszący w tym wątku ma problem z seksem.
Po drugie primo, prawda często z reguły leży po środku, i każdy z piszących dokłada
tu jej część a oprócz tego swoje pomieszanie w temacie.
Primo[1], co masz na myśli pisząc, że "każdy piszący w tym wątku ma problem z seksem"?
Secundo[2], prawda nie leży po środku. To jest jeden z tych przypadków, w których "każdy ma swoją prawdę i każda prawda jest prawdą prawdziwą dla jednostki ludzkiej, która daną prawdę za prawdę uważa" [3].
ent napisał/a:
Obiektywne dobro istnieje ale trudno je jednoznacznie opisać ponieważ jego miarą jest jakość doświadczenia a nie konkretna forma. To samo wydarzenie dla jednej osoby może być źródłem cudownego doznania dla innej traumatycznym przeżyciem.
Mówisz, że "obiektywne dobro istnieje", a jednak udowadniasz subiektywizm tego pojęcia :?
________________________________________________________________________
[1]Po pierwsze. [2]Po drugie, ponieważ primo jest tylko jedno [3]Pierwsze prawo piotrosa
>>co masz na myśli pisząc, że "każdy piszący w tym wątku ma problem z seksem"?
mam na myśli to, że jak się uderzy w norzyce do stół sie odzywa albo odwrotnie )
>>Secundo [2], prawda nie leży po środku. To jest jeden z tych przypadków, w >>których "każdy ma swoją prawdę i każda prawda jest prawdą prawdziwą dla jednostki >>ludzkiej, która daną prawdę za prawdę uważa"
Jak tak bardzo lubisz babrać się w filozoficznym g.. to powodzenia ) mi liczenie diabłów na czubku główki znudziło się jakiś czas temu
>>Mówisz, że "obiektywne dobro istnieje", a jednak udowadniasz subiektywizm tego pojęcia
Obiektywne dobro istnieje niezależnie od ludzkich wyobrażeń, urojeń i egoistycznych motywów, a to one powodują subiektywizm doświadczeń
>>Po drugie, ponieważ primo jest tylko jedno
To jest akcent humorystyczny, którego wcale nie musisz rozumieć i chyba właśnie to czynisz )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach