forum.nieśmiałość.net Strona Główna forum.nieśmiałość.net
dobra strona wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
UWAGA: co TY możesz zrobić dla nieśmiałości w Polsce?

Ogłaszamy zbiórkę na opłacenie domeny i serwera niesmialosc.net!

Poprzedni temat «» Następny temat
Nieśmiałosć=SAMOTNOŚĆ :(( niestety
Autor Wiadomość
Maggus 


Wiek: 22
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 171
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 13 Marzec 2008, 13:36   

Witam,
ten temat jest mi tak bliski :/

Jestem nieśmiały, sam, samotny. Nigdy z niim nie byłem, nie miałem odwagi podejść do jakiejś kobiety zagadać, poznać się, zaproponować bycie razem. Najgorsze są weekendy, gdy zamotnie idę połazić po mieście, gdy widzę grupy roześmianych znajomych, przytulające się pary chce mi się wtedy wyć. O ile w środku tygodnia nie jest to taki problem, bo jestem bardziej zajęty, mniej takich ludzi widać na mieście, wtedy tak to nie przygnębia.
Przyjaciele, niby kilku mam niestety żyją w swoim świecie gier komputerowych i nie są w stanie tego zrozumieć.

Piszecie od frustracji i gniewie, znam to dobrze. Cieszę się, że w Polsce trudniej dostać broń niż w USA bo nie wiadomo, co bym zrobił...

Co wam pomaga na przytłumienie tych uczuć?
Na mnie najlepiej działa szybkość, kiedy muszę skupić się nad jej opanowaniem, gdy wiem, że każdy błąd może kosztować mnie zdrowie lub zycie, wtedy nie mam czasu myśleć nad sobą.

Piszecie, żeby zacząć działać, tylko JAK? Ciężko samemu, bez wsparcia drugiej osoby wziąć się do walki, nawet jeśli znasz przyczyny i wydaje się, że wiesz co mogło by Ci pomóc.
 
 
 
WUJEK 

Wiek: 22
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 22
Skąd: koło Łodzi
Wysłany: 17 Marzec 2008, 12:54   

ja zrobie tak : nowa fryzura, nowe ciuchy, nowe perfumy i zobaczymy czy coś to zmieni, może mi sie poprawi moja pewnośc siebie. Zaczne wogole od poprawy wygladu.dopiero jeśli to nic nie da zaczne szukać przyczyny w sobie....i nie bede miał chociaż aż takich wyrzutów że nic nie zrobilem aby zmienić ta moja chgolerna samotnosc...hociaż ...ponoć miłosć ślepa jest
_________________
Dlaczego miłość tak bardzo boli, dlaczego przyjazn to tylko krótki czas......

http://www.suwaczek.pl/cache/7453779f0c.png
 
 
Matti 


Wiek: 21
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 786
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Marzec 2008, 13:44   

WUJEK napisał/a:
nowe perfumy
polecam wodę toaletową hugo bossa szarą, można kupić 10ml za jakieś 13zł dziewczyny ja lubią :P
WUJEK napisał/a:
i nie bede miał chociaż aż takich wyrzutów że nic nie zrobilem aby zmienić ta moja chgolerna samotnosc...hociaż ...ponoć miłosć ślepa jest


kiedy na miłość niecierpliwie czekasz
pomiędzy dzwonkiem a otwarciem drzwi
czasem wepchnie się kurczak za chudy na rosół
opluje deszcz
nie kracz
jeszcze podziękujesz Bogu
gdy przyjdzie tylko pies

Jan Twardowski
_________________
"Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
 
 
 
Axl 

Wiek: 19
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 134
Skąd: Wlkp.
Wysłany: 17 Marzec 2008, 13:47   

WUJEK napisał/a:
nowe perfumy

Proponuje ten nowy Axe. ;)
_________________
Niema go już...
 
 
Matti 


Wiek: 21
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 786
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Marzec 2008, 13:59   

Cytat:
Proponuje ten nowy Axe. ;)

a ten nowy smierdzi ogorkami kwaszonymi czy kapustą?
Paskudne są axy, polecam old spice lub str8 (niebieski).
A i najważniejsze potrenuj uśmiech do innych:) bez tego ani rusz;)
_________________
"Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
 
 
 
Axl 

Wiek: 19
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 134
Skąd: Wlkp.
Wysłany: 17 Marzec 2008, 14:04   

Matti napisał/a:
a ten nowy smierdzi ogorkami kwaszonymi czy kapustą?

Kapustą. :P Żartuję i z tym "polecam" też żartowałem bo brat testował i mówił, że nie działa tak jak w reklamie. Telewizja kłamie. :)
_________________
Niema go już...
 
 
Matti 


Wiek: 21
Dołączył: 16 Cze 2005
Posty: 786
Skąd: Lublin
Wysłany: 18 Marzec 2008, 00:53   

a ja się ostatnio zastanawiam nad zapuszczeniem koziej bródki....
ciekawe czy by to jarało kobiety?
_________________
"Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
 
 
 
mime86 

Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 16
Skąd: zamość/lublin
Wysłany: 21 Marzec 2008, 15:57   

samotność to chyba najbardziej przygnębiające i negatywnie wpływające na stan ducha uczucie. wydaje mi sie, że długotrwała samotność (czyli ten brak drugiej polówki) strasznie nakręca wyobrażenia o byciu z kimś. tworzy się coraz bardziej bajkowy obraz tego jak cudownie jest mieć kogoś a jak żałośnie jest być samemu. nie wiem czy mój sposób myślenia jest do końca dobry, na pewno nie tyczy sie wszystkich, ale czasem chyba zachodzi takie zjawisko że mamy skłonność to idealizowania tego czego nam brak. wydaje się nam to o wile atrakcyjniejsze i trudniej dostępne niż w rzeczywistości jest. to by chyba tłumaczyło niektóre, moim zdaniem przejaskrawione posty osób które jakby wrosły w tą swoją samotność i otoczyli się skorupą braku nadzieji na jakąkolwiek poprawę sytuacji. wiem ze to swiadczy o prózności ale wydaje mi się że CZASAMI liczymy na postępy w tej kswesti dla samego podniesienia samooceny, a gdy nic się nie dzieje automatycznie bierzemy to za potwierdzenie naszych negatywnych opinii o sobie samych. moze nie kazdy jest jeszcze w stanie szukać pozytywów, doceniać to co ma, odnależc w sobie pokorę, ale świadome dołowanie raczej nigdzie nas nie zaprowadzi. no chyba że ma być początkiem konstruktywnego buntu :P (sory tych którzy się nie zgadzają, bo np. u nich sprawa jest o wile bardziej skomplikowana.. :)
Ostatnio zmieniony przez Redex 22 Marzec 2008, 14:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Paweł 19 


Wiek: 20
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 420
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Marzec 2008, 18:31   

Zgadzam się w 100%. W ogóle to sam niedawno miałem taką sytuację ,że byłem bardzo blisko bycia razem z taką jedną dziewczyną. Wcale mi się nie podobała i nic nie czułem do niej ,ale przez to że byłem tak długo sam nie przekreśliłem tego od razu tylko napawałem się tym faktem: że jak to jest możliwe, że ja mógłbym z kimś być. Mimo ,że trwało to bardzo krótko i nic z tego nie wyszło to trochę pękło moje wyobrażenie o tym ,że związek jest dla mnie czymś niedostępnym. Dało mi to do myślenia i zawsze jakieś doświadczenie.
_________________
"Posłuchajcie ludzie opowieści mej,
o butelce która pokochała mnie,
była piękna przeźroczysta,
a na imię miała czysta,
ze czterdzieści procent miała może mniej."
"Każdy jest inny, wszyscy są równi"
 
 
 
WUJEK 

Wiek: 22
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 22
Skąd: koło Łodzi
Wysłany: 26 Marzec 2008, 20:15   

Matti napisał/a:
WUJEK napisał/a:
nowe perfumy
polecam wodę toaletową hugo bossa szarą, można kupić 10ml za jakieś 13zł dziewczyny ja lubią :P
WUJEK napisał/a:
i nie bede miał chociaż aż takich wyrzutów że nic nie zrobilem aby zmienić ta moja chgolerna samotnosc...hociaż ...ponoć miłosć ślepa jest


kiedy na miłość niecierpliwie czekasz
pomiędzy dzwonkiem a otwarciem drzwi
czasem wepchnie się kurczak za chudy na rosół
opluje deszcz
nie kracz
jeszcze podziękujesz Bogu
gdy przyjdzie tylko pies

Jan Twardowski


hehe tego BOSSA UZYWAM TERAZ fakt lubia ja :P ale lanvina chce kupić niedlugo jak ta sie skonczy
_________________
Dlaczego miłość tak bardzo boli, dlaczego przyjazn to tylko krótki czas......

http://www.suwaczek.pl/cache/7453779f0c.png
 
 
slawomir 

Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 74
Skąd: zgorzelec
Ostrzeżeń:
 3/3/6
Wysłany: 27 Marzec 2008, 03:37   

upij sie to bedzie chociaz pare godzin ok. bedziesz mogł bez stresu podejsc nawet do obcych ludzi. a jak nie to sie powies (to moje zdanie!!!)
_________________
ema ema
 
 
Maggus 


Wiek: 22
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 171
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 20 Kwiecień 2008, 12:30   

Popieram pierwszą część wypowiedzi, alkohol pomaga. Druga propozycja nie jest rozwiązaniem nie można tak łatwo broni składać.
_________________
Zabawy z aparatem: http://foto.onet.pl/iutw0,u.html

Okręt mój płynie dalej
Gdzies tam...
Serce choć popękane, chce bić.
 
 
 
Zagubiona89 


Dołączyła: 17 Mar 2007
Posty: 56
Skąd: z daleka
Wysłany: 18 Maj 2008, 10:57   

Samotność, jak ja to dobrze znam :cry: . Samotność, nuda, depresja. Nie mam żadnych znajomych, mam ich ale bardzo niewielu i rzadko wychodzę gdzieś z kimś częściej sama. A o związku co tu mowić. Nie ma szans:(. Nie wychodząc nigdzie z domu, a jak już gdześ to bycie nielubianym i nietolerowanym. Ciężko naprawdę. Myślę w moim przypadku niemożliwe :( .
_________________

 
 
Roberto89 

Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 51
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Maj 2008, 01:34   

ja niestety musze sie zgodzic z autorem tematu niestety realia sa takie ze NIEŚMIAŁOŚĆ = SAMOTNOŚĆ

przynajmniej tak jest u facetow bo to niestety kazdy pierwszy krok czy pierwszy gest nalezy do nich. A nieśmiały facet raczej na takie posunięcie sie nie odwazy. Wiem po sobie. Chocby jakas dziewczyna nie wiadomo jak mi sie podobała to nie zagadam...
 
 
Horus 


Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 49
Skąd: Ziemia
Wysłany: 23 Maj 2008, 23:40   

Osobiście nie radziłbym utwierdzać sie w tego typu przekonaniach że nieśmiałość zawsze musi się równać z samotnością. To prawda że osobom takim jak my jest o wiele trudniej znaleźć tą drugą osobę, ale myślę że przy odpowiednim zaangażowaniu i wytrwałości jest to naprawdę możliwe, nawet nie posiadając żadnych dodatkowych atutów... Ja w każdym razie wciąż próbuję i nie zamierzam zrezygnować (przynajmniej w najbliższym czasie) :)
 
 
Tuomas 

Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 3 Czerwiec 2008, 19:20   

Ja nie widzę juz sensu szukać tej drugiej osoby.Jestem nieśmiałym 21-letnim facetem.Powodem tej nieśmiałości jest niska samoocena która z kolei jest tworem poniżania fizycznego i psychicznego przez kumpli z podstawówki gimnazjum i liceum przez 12 lat byłem w ten sposób poniżany.Owszem mam koleżanki ale nic po za tym.Jak jakaś fajna laska się patrzy na mnie to robię się czerwony i nerwowy.Po drugie nie mam odwagi do niej zagadać.
 
 
psychoceramik 


Wiek: 18
Dołączyła: 19 Gru 2005
Posty: 177
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 3 Czerwiec 2008, 20:10   

Matti napisał/a:
a ja się ostatnio zastanawiam nad zapuszczeniem koziej bródki....


- tatusiu, śniło mi się, że zgwałcił mnie kozioł!
(matti przeciąga ręką po swojej koziej bródce)
- kozioł powiadasz...

^___^
_________________
www.photoblog.pl/papiezyca
o jezu. o święta mario i józefie. o cholera. po tym wszystkim staniemy się albo mistykami, albo zwariujemy. o ile jest jakaś różnica.
 
 
 
fi 


Dołączył: 01 Lut 2005
Posty: 50
Skąd: ze wsi
Wysłany: 3 Czerwiec 2008, 20:43   

psychoceramik napisał/a:
Matti napisał/a:
a ja się ostatnio zastanawiam nad zapuszczeniem koziej bródki....


- tatusiu, śniło mi się, że zgwałcił mnie kozioł!
(matti przeciąga ręką po swojej koziej bródce)
- kozioł powiadasz...

^___^



http://youtube.com/watch?v=HjzuI68hlMA
 
 
Horus 


Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 49
Skąd: Ziemia
Wysłany: 3 Czerwiec 2008, 21:10   

Dajcie spokój z tym kozłem. Kumpel mi w liceum ciągle opowiadał ten kawał i musiałem przez niego prawie codziennie się golić... :lol: :mrgreen:
 
 
szczesciarrra 

Dołączyła: 30 Kwi 2008
Posty: 11
Skąd: okolice Gniezna
Wysłany: 4 Czerwiec 2008, 22:39   

WUJEK a moze Ty jestes po prostu osoba ktora lubi sie poprzytlac lubi troche ciepla ;D jednym z tych fajnych miskow;D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,93 sekundy. Zapytań do SQL: 12