Wiek: 19 Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 240 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Styczeń 2008, 17:43
Obraźliwe dla osób nie mających odwagi się postawić, odrzuconych, kozłów ofiarnych dla których każdy kontakt od osób trzecich nie będący wyzwiskiem ani kolejnym atakiem jest udany nawet jeśli jest to prośba o napisanie wypracowania. Widać nie rozumiesz tego że nikt na własne życzenie nie jest ciotą, że zostaje tak wykreowany przez rzeczywistość i rówieśników. Tchórzostwem jest gnębienie niewinnych. Nie muszą. Gdy idą to już nie jest po prostu nieśmiałość.
_________________ Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
Barrokh
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 30 Skąd: Polska :)
Wysłany: 28 Styczeń 2008, 18:12
Paweł 19 napisał/a:
Obraźliwe dla osób nie mających odwagi się postawić, odrzuconych, kozłów ofiarnych dla których każdy kontakt od osób trzecich nie będący wyzwiskiem ani kolejnym atakiem jest udany nawet jeśli jest to prośba o napisanie wypracowania.
Jezu, człowieku, my tu mówiliśmy o pantoflarstwie, a ty zaraz o swojej niedoli. Przykro mi, jeżeli masz takie środowisko, w którym wszyscy cię gnębią. Myślę jednak, że trochę przesadzasz i za bardzo się nad sobą użalasz. I w ogóle o czym ty mówisz? W szkole cię prześladują? Za co? Za twoje poglądy,czy co? Może zapytam inaczej, czy uważasz się za "pantoflarza" i biernego, słabego faceta opisywanego przez "Paluszka" (bo o tym była ta dyskusja)?
Cytat:
Widać nie rozumiesz tego że nikt na własne życzenie nie jest ciotą, że zostaje tak
wykreowany przez rzeczywistość i rówieśników. Tchórzostwem jest gnębienie niewinnych. Nie muszą. Gdy idą to już nie jest po prostu nieśmiałość.
Nieprawda. Można zawsze wszystko zwalać na otoczenie. Przestań robić z siebie prześladowanego przez cały świat.
Wiek: 19 Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 240 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Styczeń 2008, 18:19
hehehe nie napisałem ani razu że cokolwiek piszę się do mnie tyczy. ok dyskusja nie ma sensu skoro zamiast skonfrontować się z moimi argumentami dajesz mi takie pożyteczne rady
_________________ Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
Barrokh
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 30 Skąd: Polska :)
Wysłany: 28 Styczeń 2008, 18:23
Paweł 19 napisał/a:
hehehe nie napisałem ani razu że cokolwiek piszę się do mnie tyczy. ok dyskusja nie ma sensu skoro zamiast skonfrontować się z moimi argumentami dajesz mi takie pożyteczne rady
Nie ma sensu, bo była o czym innym, a ty zrobiłeś jakiś off-top. Mówiliśmy o pantoflarstwie...
Wiek: 19 Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 240 Skąd: Warszawa
Wysłany: 28 Styczeń 2008, 18:33
Ok mój błąd przyczepiłem się do jednego małego słówka. Nieważne. Nie martw się o mnie nie byłem, nie jestem i nie będe kozłem ofiarnym a moje wypowiedzi jak błędnie zauważyłeś (nie wiem na jakiej podstawie) nie były o mnie. Co do tego że pisałem nie na temat popatrz że cały czas piszemy w wątku poświęconym studniówce. Więc żeby nie było offtopu: nie marnujcie tej szansy, studniówka jest raz w życiu ( dla większości ) warto na nią iść bez względu czy tańczyć umiecie czy nie i czy idziecie sami czy z osobą towarzyszącą. Dziękuję za uwagę i życzę miłego wieczoru.
_________________ Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
Wiek: 19 Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 240 Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Marzec 2008, 11:43
Studniówka - potoczna nazwa balu, który odbywa się na około sto dni przed rozpoczynającymi się w maju maturami.
Zdecydowanie najpopularniejszym miesiącem odbywania się studniówek jest styczeń, od którego najłatwiej odliczyć sto dni. W balu udział biorą uczniowie klas maturalnych z osobami towarzyszącymi oraz z zaproszonymi przez nich nauczycielami, którzy uczyli ich przez cały okres szkoły średniej. Uczestnicy balu są zazwyczaj elegancko ubrani, w garnitury i suknie wieczorowe.
Bal rozpoczyna się zazwyczaj toastem wznoszonym szampanem. Pierwszym tańcem jest polonez, który tańczą maturzyści z zaproszonymi osobami towarzyszącymi.
Wikipedia rulez
_________________ Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
Łatwo mają przystojniacy do nich dziewczyny same lgną, to oni wybierają z którą chcą coś działać. My brzydale mamy zawsze pod górę
ja podobno jestem przystojny a mam taką fobie że gdyby nawet jakaś mnie podrywała to bym uciekł bo bym nie wytrzymał stresu, jeszcze nigdy dziewczyny nie miałem, tylko patrzą niektóre tak na mnie dziwnie ale itak z tego co widze to dla dziewczyny ważne jest to zeby byc przebojowym itd moze sie myle, chcialbym uslyszec opinie dzewczyny jakiejs
Wiek: 19 Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 240 Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Marzec 2008, 19:58
Mam świadomość że samo bycie przystojniakiem nie wystarczy. Zresztą dziewczyny co polecą na samą urodę mogą równie dobrze polecieć na hajs efekt ten sam, czyli dno i beznadzieja. Czekamy na opinie chociaż wątpię by mnie czymś zaskoczyły. Pozostaje tylko walczyć z samym sobą...
_________________ Pierwsza setka jest zawsze najlepsza ,ale dlaczego by wzgardzić drugą ?
Ja na swojej studniówce nie bylem, mimo ze nawet mialem plany zaprosic dziewczyne, z ktora choc wczesniej rozmawialem tylko raz, to chcialem ja poznac i uznalem ze to dobra okazja. Ale strach przed odrzuceniem okazal sie silniejszy, ech. I pomyslec ze sprowadzaloby sie to tylko do jednego, prostego pytania! =P Ech.
Co do tego ze do przystojniakow lgna kobiety to jest to w miare oczywiste, ale nie jest to regula, znam wielu, nazwijmy to ladnie, 'srednio przystojnych' facetow, ktorzy rozkochali w sobie naprawde ladne dziewczyny po prostu z nimi rozmawiajac i przebywajac itd. To dziala tez oczywiscie w druga strone ;-)
Wg mnie nieśmiałość u facetów jest urocza i nie odbieram jej jako wady, wręcz przeciwnie - często traktuję ją na plus. W takim chłopaku jest więcej autentyczności niż w pozornie pewnym siebie typku. Znika tez problem wywyzszania sie, bo ludzie niesmiali sa zazwyczaj skromni. Nie wiem jak mozna poleciec na chlopaka ze wzgledu na jego pieniadze, przeciez to chory uklad, unieszczesliwiac jego i siebie?? nie wyobrazam sobie tego
Wg mnie nieśmiałość u facetów jest urocza i nie odbieram jej jako wady, wręcz przeciwnie - często traktuję ją na plus. W takim chłopaku jest więcej autentyczności niż w pozornie pewnym siebie typku. Znika tez problem wywyzszania sie, bo ludzie niesmiali sa zazwyczaj skromni. Nie wiem jak mozna poleciec na chlopaka ze wzgledu na jego pieniadze, przeciez to chory uklad, unieszczesliwiac jego i siebie?? nie wyobrazam sobie tego
to samo mysle o dziewczynach...
ale na studniowke to raczej nie pojde
_________________ All you children touch the sun
Burn your fingers one by one
Will this earth be good to you?
Keep you clean or stain through...?
Studniówka to naprawde świetna sprawa nawet jeśli nie ma się wtedy tej swojej drugiej połowy.Ja poszłam razem z moim kuzynem i choć on zatańczył ze mną tylko poloneza to potem świetnie bawiłam się z koleżankami z klasy i nie żałuje.Także napewno warto się przełamać
_________________ "Dzisiejsze nieśmiałe dziecko, to to, z którego wczoraj się śmialiśmy(...)."-Ronald Russell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach