Czyli: Co Wam się na czacie podoba a co nie (pytanie brzmi co, a nie kto!)? Co chcielibyście wprowadzić nowego? Dlaczego wchodzicie na czat albo dlaczego nie wchodzicie? Czy przynosi on Wam więcej korzyści czy szkód? Co robicie żeby się nie uzależnić/oduzależnić?
Ja jestem bardzo zadowolona z tego czata, bo mogłam i mogę poznać naprawdę fajnych ludzi ,mimo że nie widziałam ich na żywo. Uważam ,że na tym czacie bywają kulturalni i mili ludzie. Co mi się nie podoba?hm... no osoby ,które trafiają przypadkowo i gadają głupoty czy brzydkie rzeczy piszą...no ale nie da się unikać takich osób,zawsze ktoś taki się trafi na czacie... czat uzależnia ,no i wogóle korzystanie z komputera:)no ale dla niektórych osób jest to jakaś łączność z ludźmi,że mogą pogadać ,wyżalić się przed kimś kto ma takie podobne problemy. W ogóle to muszę tulipowi pogratolować, że miał pomysł utworzenia takiej stronki dla nieśmiałych:)
Pozdrawiam wszystkich:)
Praktycznie nie wchodzę na czata, bo trudno sprawdzić kiedy jest na nim coś ciekawego, a nie chce mi się śledzić codziennych rozmów. Może dobrym pomysłem byłoby czasem ustalić i napisać wcześniej, że o czymś będziemy rozmawiać któregoś tam dnia o jakiejś godzinie? Zdaje się, że teraz możecie robić ankiety, więc może przedtem jakieś głosowanie? Ale oczywiście to wszystko nie za często - najwyżej raz w tygodniu, a nawet rzadziej i raczej nie za długo.
Jednak przyznam się, że zdecydowanie wolę rozmawiać na żywo, więc może nie powinienem się tu wypowiadać...
Sposób na uniezależnienie: znaleźć sobie coś (oczywiście im więcej takich rzeczy tym lepiej) ciekawszego w realu. Wtedy uzależnienie nie grozi i można czasem wpaść bez obaw
Acha - czata Ci nie gratuluję, bo to nie Ty go pisałeś Ale stronki jak najbardziej
o właśnie - chaty na konkretne tematy to świetny pomysł.
obawiam się jednak, że temat by szybko zamarł
bosman Gość
Wysłany: 14 Maj 2005, 11:55
Więcej entuzjazmu hh. Nieśmialcy to nie nudziarze. Potrafią rozmawiać, ba nawet przekomarzać się na różniste tematy, i to niekoniecznie związane z nieśmiałością.
Co do samego pomysłu jestem za,ale... no własnie. Zbyt częste przygotowyanie gotowych tematów - czemu to ma służyć? Czat ma byc chyba 1 krokiem do przełamywania swej niesmiałosci. Przeciez w realu rozmowa nie opiera sie na gotowych gadkach, ale na spontaniczności. Czyż nie mam racji?
Wobec obaw hh o zamarcie czata może rzeczywiście warto aby ktoś taką dyskusję moderował, a raczej był przygotowany na podtrzymywanie dyskusji w chwilach milczenia Najlepiej osoba z uprawnieniami opa.
bosman - oczywiście, że to nie może być zbyt częste - napisałem o tym w poście z propozycją. Jeden lub dwa razy w miesiącu pewnie by nie groziło szybkim znużeniem. Piszesz, że czat ma być pierwszym krokiem do przełamywania nieśmiałości. Może do tego służyć, ale tylko wtedy gdy jest wykorzystywany w tym celu tylko przez jakiś czas - jeśli komuś początkowo było ciężko "rozmawiać" nawet na nim, a nastąpi poprawa, to czas na kolejne wyzwania - koniecznie w realu. Inaczej to nie ma sensu. Później czata można wykorzystać do rozmów z ludźmi, z którymi nie mamy możliwości spotykać się tak często, jak byśmy chcieli rozmawiać.
Tematy nie muszą być całkowicie związane z nieśmiałością - najlepiej takie, które dotyczą większości z nas. A jakie dokładnie? Moja propozycja to kilka dni na zgłoszenia tematów, a po tym czasie demokratyczna ankieta (kto ma prawa do ich zamieszczania?). Oczywiście jeśli w ogóle znalazłoby się chociaż kilka osób chętnych porozmawiać w tym czasie na ten temat i nie śmiecić na ogólnym (ewentualnie można prowadzić taką rozmowę na GG). Ale wydaje mi się, że nie będzie z tym problemu.
[ Dodano: Wto 17 Maj, 2005 ]
PS: no cóż... z powodu ledwie zauważalnego zainteresowania tematem, wycofuję się z tego pomysłu...
pwl - nie zrażaj się tak łatwo. przecież nie wszyscy zaglądaja na forum bezustannie i błyskawicznie odpowiadają.
uważam, ze skoro nikt nie skrytykował, to wsyscy popieraja Twoj pomysł i wizje jego rozwinięcia.
ze swojej strony dodam, że kąciki dyskusyjne powinny miec stały termin (np. środy o 19), żeby także ci, którzy nie sa bardzo aktywni wiedzili, kiedy mogą trafić na tego typu akcję.
co do moderatorów, to jakie jakie miałby mieć zadanie? czy nie powinna byc to osoba dośc przezroczysta, któa by nie narzucała swojego zdania, czy pogladów?
skąd by brac pomysły na dyskusje? co do głosowania na tematy mam czarne wizje, że to nie zda egzaminu. a co z tematami na których komus by zależało, ale by zebrały mało głosów? może kolejka?
ile by taka dyzskusja miałaby trwać. Sugeruję jakis czas niezadługi (2h?), żeby każdy kto chce się wypowiedzieć starał się w tym czasie zmieścić, aby inni nie starcili niczego z dyskucji.
można by również zamieszczac w necie zapis dyskusji.
a przy następnym spotkaniu powrócić do poprzedniego teamtu, gdyby ktoś się namyślił i chciał coś dodać
mmi Gość
Wysłany: 25 Maj 2005, 22:20
a ja nie wiem czy to dobre pomysły, bo nie wiedzieć czemu czat mi sie nie włącza i nie moge sprawdzic bez sensu... ale z tego co pamietam z zamierzchłych czasów gdy jeszcze działał to takie tematyczne rozmowy prowadzone są dobre zwłaszcza dla osób które odwiedzają czat po raz pierwszy (drugi, trzeci...) ... Howgh!
pwl - nie zrażaj się tak łatwo. przecież nie wszyscy zaglądaja na forum bezustannie i błyskawicznie odpowiadają.
Myślę, że jednak w ciągu ponad połowy miesiąca większość bywalców zajrzała, a ponieważ mało kto odpisał i jednocześnie przynajmniej w najbliższym czasie będę bardziej zajęty innymi sprawami, uznałem, że nie ma sensu na siłę organizować czegoś, co prawie nikogo nie interesuje. A jeśli w przyszłości znajdą się chętni, można będzie spróbować...
Proponując rozmowy tematyczne myślałem nie tylko o tym aby od czasu do czasu pogadać z innymi o czymś konkretnym, przynajmniej w jakimś stopniu związanym z nieśmiałością, ale i o ułatwieniu nowym ludziom odnalezienia się na czacie. Z wiadomych powodów nie wszyscy przychodzący na niego mają siłę przebicia, pozwalającą im na zaproponowanie rozmowy na temat który ich interesuje, a pewnie wielu z nich chciałoby przynajmniej raz na jakiś czas konkretnie porozmawiać. Na czacie zwykle przesiaduje pewna grupa osób, która woli klikać ze sobą, innym najwyżej odpowie na jakieś pytania. Zresztą wcale się nie dziwię, bo sam lubię gdy wiem z kim prowadzę rozmowę, tym bardziej, że pojawiają się trole.
PS: hh - Twoje propozycje, takie jak stała pora (choć raz w tygodniu to pewnie za często), 2 godz. trwania itd., zapis na stronie itd. są zgodne z moją wizją. A gdyby ktoś chciał coś dodać po dyskusji, to zawsze miałby do dyspozycji forum.
Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 488 Skąd: Warszawa - Wesoła
Wysłany: 10 Czerwiec 2005, 17:39
Co konkretnie proponujesz zrobić?
Czytając Pawle Twoje propozycje mam wrażenie, że oczekujesz, że ktoś za Ciebie postawi tę "kropkę nad i". "Dobrze by było", "Gdyby", "Może". Więc może coś zrobimy, zamiast tylko pisać i oglądać się na innych?
Sugeruję więc taką kolejność.
1. Podajesz nam temat, dzień i godzinę pierwszej rozmowy, którą podejmiesz się prowadzić. Możesz założyć osobny wątek w tej kategorii, który przekleję na górze. Np. "Czaty tematyczne".
2. Jim ogłasza dzień i godzinę czatów tematycznych na stronie.
3. Rozmowa się odbywa :-)
4. Umieszczamy na stronie zapis rozmowy w formie loga z czata.
Dołączył: 31 Sty 2005 Posty: 193 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 10 Czerwiec 2005, 18:08
Yyy... ja już dawno miałem zabrać głos w tym wątku, ale zawsze coś mi wypadało. Oczywiście jestem na tak!
I tak sobie myślę, że gdyby szybko się zdecydować i podać temat, możnaby już coś takiego przeprowadzić jutro wieczorem. Myślę, że piątki i soboty to najlepsze pory na czaty tematyczne
Byle tylko polczat nie nawalił
No to jak z tym tematem?
[ Dodano: Pią 10 Cze, 2005 18:34 ]
Co sądzicie o takich topikach (wymyśliłem przed chwilą)?
1. Sposoby na zdołowany nastrój.
2. Nieśmiałość w poszukiwaniu pracy.
3. Psychoterapia jako pomoc w wyjściu z nieśmiałości.
4. Kobiety lubią nieśmiałych mężczyzn, mężczyźni lubią nieśmiałe kobiety.
5. "Nieśmiałość sama znika z wiekiem" - prawda czy fałsz?
Aj, namieszałem trochę... chyba niezbyt wyraźnie zaznaczyłem, że to była tylko zaległa odpowiedź dla hh. Znalazłem dziś chwilę czasu na takie posty na kilku forach. W tej chwili nie za bardzo mogę się w to angażować, ale dzięki za odpowiedzi - na pewno jak tylko znajdę więcej czasu, to wpadnę na taką rozmowę albo mogę spróbować sam ją poprowadzić.
Robercie - pisałem w tym stylu dlatego, że nie chciałem niczego nikomu narzucać. Zarówno co do tematów jak i całego stylu. Po prostu zaproponowałem coś i liczyłem na pewną ilość głosów, po których zorientowałbym się co odpowiada największej liczbie osób. Masz rację - nie powinienem oglądać się na innych, tylko ostro ruszyć, ale wiesz, parę rzeczy z tej nieśmiałości mi pozostało...
Łukasz - myślę, że spokojnie wystarczyłoby raz w tygodniu, albo rzadziej - w końcu to real ma być podstawym miejscem takich pogadanek . Tematy są ciekawe. Jak wymyślę, to wrzucę kilka propozycji od siebie.
Dołączyła: 07 Lut 2005 Posty: 111 Skąd: Kraków i nie tylko
Wysłany: 27 Sierpień 2005, 22:29
Widze regres. Godzina 22:28 i 3 osoby na chacie? hehehhe Co to ma znaczyć??? (Ale jestem madra, swoje mam tez za uszami) ale myslę, że to dlatego, ze to ostatnie dni wolnego;-) pozdrowionka
czy nie (odpowiednia forma gramatyczna od PALNĄĆ) czegoś w tej chwili pisząc, że (nieoficjalny co prawda) czat tematyczny jednak się odbył...
szczegóły prawdopodobnie niedługo na stronie....
Co Wam się na czacie podoba a co nie (pytanie brzmi co, a nie kto!)
postaram się, chociaż będzie trudno...
Cytat:
Ktoś na niego zagląda ostatnio, bo wieje tam pustką ?
a po co jak na czacie atmosfera bardzo często z przybyciem jednego czatowicza robi sie po prostu DZIADOWSKA!!!!
ten czat zawsze był poważny i pełen ludzi kulturalnych, a teraz jest dziadowski, przykro że administrator nie może użyć Swojej władzy aby zapobiec takim scenom gdzie przez jedna osobę 5 musi opuścić czat, no chyba że są tak uparci, ale nawet ja ostatnio wolę wyjść zamiast wdawać się w zbędne dyskusje i brać w tym udział.
Wydaje mi się że czat z założenia był dla osób niesmiałych aby mogli pogadać, ale niesttety bardzo często jest to niemożliwe...
_________________ "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
Faktycznie czat umiera. Pamiętam czasy, kiedy tętnił on zyciem, teraz powiewa pustką. Szkoda, bo zycie nieśmialców przeniosło się głównie na forum, a tylko niektórzy z nich spotykają sie jeszcze w realu. Nie ma co się oszukiwac, bardzo trudno nowej, niesmiałej osobie wejsć tak bez problemu w grupę tych ludzi, która spotyka się już od jakiegoś czasu ze soba. Czat umozliwiał własnie takie wstępne zapoznanie się, czy przełamanie lodów. Za pośrednictwem czata, pojawiły się również pierwsze przyjaźnie, miłości itp. Tam również pojawił sie pomysł spedzania wspólnie czasu poprzez spotkania nieśmiałych, zloty, Sylwestra itp. Było to miejsce, w którym mozna było spotkac prawie wszystkich nieśmialców z całej Polski. I było to o tyle cenne, że generalnie nie raz trudno w realu zorganizowac się wszystkim w jednym miejscu.
Dlatego dołączam sie do prośby Mattiego. Niestety nie znam się na tyle na sieci, aby podac jakies kokretne rozwiązanie przeciwdziałania trolom czatowym, czy po prostu chamstwu. Licze na pomoc osób, które znaja sie na zawiłościach sieci.
Pozdrawiam
Sil
The Trooper
Wiek: 23 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 113 Skąd: Wrocław
Wysłany: 19 Sierpień 2006, 13:56
Wg. mnie rozwiązanie jest jedno i bardzo proste. Niech jakiś admin z tego forum utworzy pokój czy kanal na IRC'u i rozda adresy tylko zarejestrowanym userom z tego forum. Nikt spoza forum wtedy sie nie dowie o tym czacie czy kanale na IRC'u. W ten sposób pozbędziemy się chamstwa.
Dołączył: 01 Lut 2005 Posty: 488 Skąd: Warszawa - Wesoła
Wysłany: 19 Sierpień 2006, 14:15
Nie zgadzam się z pomysłem blokowania dostępu do czata tylko dla wybranych. Może i kiedyś by to zadziałało, ale teraz go to zupełnie dobije. :-) Jest nawet wśród nas sporo osób, które na forum się właściwie nie udzielały, były natomiast na czacie. Co do trolli, sposób jest jeden i znany od dawna - prawa operatora na czacie powinni mieć wszyscy stali (i zaufani) uczestnicy. Wtedy większe są szanse, że na czacie jest przynajmniej jeden op.
Batkocz
Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 624 Skąd: Warszawa
Wysłany: 19 Sierpień 2006, 14:46
Vroo popieram. Proponuję, żeby dać opa Matti"emu bo on chyba jest ostatnio najbardziej aktywnym bywalcem czata i myślę, że jest godzien zaufania. Oczywiście jeśli on sam wyrazi ku temu chęć, no i wreszcie zrobi sobie stałego nika na czacie.
Ostatnio zmieniony przez Batkocz 19 Sierpień 2006, 14:49, w całości zmieniany 1 raz
The Trooper
Wiek: 23 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 113 Skąd: Wrocław
Wysłany: 19 Sierpień 2006, 14:48
No w sumie to chyba jest lepszy pomysł. W ogóle to myślę, że mój pomysł także nie jest do końca spalony. Przybyłoby tutaj więcej zarejestrowanych osób i może zachęciłoby to do korzystania z forum. Wiadomo: mam konto, a to sobie napiszę co myśle. Z drugiej strony wiele osób rejestrowałoby się zupełnie niepotrzebnie tylko z chęci poprzeszkadzania na czacie innym. Taa, chyba masz więcej racji.
Przybyłoby tutaj więcej zarejestrowanych osób i może zachęciłoby to do korzystania z forum. Wiadomo: mam konto, a to sobie napiszę co myśle. Z drugiej strony wiele osób rejestrowałoby się zupełnie niepotrzebnie tylko z chęci poprzeszkadzania na czacie innym.
Utopia. Sam mam forum i zadne takie pomysly nie sprawiaja, ze ludzie zaczynaja sie rejestrowac, predzej oleja sprawe.
The Trooper
Wiek: 23 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 113 Skąd: Wrocław
Wysłany: 19 Sierpień 2006, 15:04
Cytat:
Utopia. Sam mam forum i zadne takie pomysly nie sprawiaja, ze ludzie zaczynaja sie rejestrowac, predzej oleja sprawe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach