Czy miłosierny i współczujący pan Matti-dobry-katolik móglby sie nie wypowiadać w ten sposób o kobietach? Byłabym wdzięczna....
Dla Ciebie Wszystko Kasinko a pro po to było o kobietach i facetach, obie płcie posiadają tą część ciała:) i nie wiem jakie preferencje ma autor posta.... autor pyta o " dziady i baby" to może nas naprowadzić na to że szuka przedstawicieli obu płci, nie wiem jak z mixami.
Wytłumaczę też że stwierdzenie "szukasz dupy" nie łączy się z seksem.
Proszę jednak aż tak bardzo nie stawiać mnie za wzór katolika, bo katolikiem złym jestem. Chwali Ci się że dbasz o to aby z odpowiednim szacunkiem wyrażano się o kobietach.
Pozdrawiam
_________________ "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszytko rozwiązała
Dlatego uwielbiam tę Miłość,Gdziekolwiek by przebywała"
Spokojnie, zgodnie z doniesieniami ciągle się odkopuje jakieś nowe szczątki tych "gadów" i jak okazuje się są bardzo interesujące
Pozdrawiam i zapraszam do naszego forumowego grona.
_________________ "You'll never have that kind of the relationship in the world, where you're always afraid to take the first step because all you see is every negative thing 10 miles down the road"
Batkocz
Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 628 Skąd: Warszawa
Wysłany: 1 Luty 2008, 23:50
Maggi napisał/a:
Cytat:
to co jakis dancing organizujemy?
heh to może w Klubie Seniora sobie potańcujemy ?
No tak, ale do tanga trzeba trojga, Ja, Ty i balkonik.
_________________ Powyższy post wyraża jedynie słuszną opinię piszącego w dniu dzisiejszym. Nie może on świadczyć przeciwko niemu w przyszłości. Ponadto piszący zastrzega sobie prawo zmiany poglądów w każdym momencie, bez podawania jakiejkolwiek przyczyny.
Uuuu. Uuuu. W kościach mnie rypie. A ja jssstem już tak stary, że... uff, muszę odpocząć... co ja chciałem napisać właściwie... a gdzie ja jestem w ogóle... acha, już wiem.
Kiedyś zegarek wpadł mi do wody i od tej pory czas przestał mieć dla mnie znaczenie.
Uuuu. Uuuu. W kościach mnie rypie. A ja jssstem już tak stary, że... uff, muszę odpocząć... co ja chciałem napisać właściwie... a gdzie ja jestem w ogóle... acha, już wiem.
Kiedyś zegarek wpadł mi do wody i od tej pory czas przestał mieć dla mnie znaczenie.
Słońce nie przerażaj mnie, ja nie chce być taka na stare lata. Ja jak się już całkiem zestarzeje to planuje zostac tym dziadkiem co to ma pieniądze i fantazje (synu).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach