|
Forum.nieśmiałość.net
Dobra strona wszystkich, którzy odczuwają nieśmiałość
|
Bydgoszcz i okolice czy sa tu jacyś nieśmiali? |
Autor |
Wiadomość |
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 29 Sierpień 2006, 19:36
|
|
|
To widzę, że w tym tyg. nam nie wyjdzie Ale słuchajcie: jeśli ktokolwiek będzie miał kiedykolwiek ochotę na spotkanie, niech tu śmiało pisze!!!! |
|
|
|
|
agulek:)
Wiek: 26 Dołączyła: 02 Sie 2006 Posty: 4 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 25 Wrzesień 2006, 21:06
|
|
|
hello!no to kiedy nastepne spotkania?bo juz niedlugo jade do Bydzi:) pozdrowki i buziaki dla Wszystkich!!!:*** do zobaczyska mam nadzieje;))
[ Dodano: 29 Wrzesień 2006, 15:51 ]
hello ludziska!!!mam dla Was propozycje!palac mlodziezy w Bydgoszczy organizuje warsztaty walki ze stresem i trening komunikacji inerpersonalnej, na ktorym beda m.in zajecia poswiecone walce z niesmialoscia, doskonalenie asertywnosci itp. zajecia trwaja chyba po 1,5h tygodniowo przez caly rok.sa darmowe, obowiazuje tylko wplata na rade rodzicow. mozna poznac ciekawych ludzi.dowiedziec sie czegos wiecej o sobie i innych. serdecznie zapraszam.walka ze stresem- wtorki godz.18:00 sala 82, trening komunikacji-srody sala 82, gimnazjalisci-godz.16:30, licealisci-15:00.palac mlodziezy jest tuz obok ronda jagiellonow.jeszcze raz serdecznie zapraszam!pospieszcie sie bo trwa nabor dodatkowy(nie wiem jak dlugo).im szybciej tym lepiej!:) |
_________________ PRZYJACIELE są jak ciche anioły które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać... |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:17
|
|
|
Uwaga! Nowe spotkanie w Bydgoszczy!!
czas: 23 grudnia (sobota), godz. 12:40
miejsce: dworzec PKS w Bydgoszczy
Zapraszmy wszystkich do spędzenia fajnych chwil w miłej świątecznej atmosferze i sympatycznym (nieśmiałym!!! ) towarzystwie!
Obowiązkowo mają pojawić się: Ilona, Ania, Melkor i Revive. No i Wampirzyca
BARDZO mile widziane będą również wszelkie nowe osoby!
Przybywajcie!!
Czekamy! |
|
|
|
|
Revive
Wiek: 23 Dołączył: 11 Sie 2005 Posty: 50 Skąd: nieważne
|
Wysłany: 10 Grudzień 2006, 21:45
|
|
|
Prawdopodobnie będe o ile nic mnie nie potrąci :wink: |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 11 Grudzień 2006, 19:01
|
|
|
Ja będe na 99,9 % chyba, że zajdą jakieś nieoczekiwane zdarzenia i mnie nie wypuszczą z chaty, ale spoks i tak wymyślę jakąś wymówkę, byle żeby spędzić miło czas w towarzystwie przyjaźnie nastawionych osóbek.
[ Dodano: 18 Grudzień 2006, 17:38 ]
Nie ma więcej chętnych na spotkanko? Może ktoś sie zdecyduje? |
_________________ The End |
|
|
|
|
Revive
Wiek: 23 Dołączył: 11 Sie 2005 Posty: 50 Skąd: nieważne
|
Wysłany: 18 Grudzień 2006, 20:41
|
|
|
Ciekawe, że w tych rejonach polski jest tak mało chętnych
nie będę będe się rozpisywać :?
obym się zregenerował psychicznie do soboty |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 23 Grudzień 2006, 21:39
|
|
|
Napiszę tego posta z własnej perspektywy, własnych wyobrażeń i odczuć. Kolejne osoby, które były na spotkaniu napiszą z własnej i dodadzą własne spostrzeżenia, które złoży się w jedną całość, a później dokonamy podsumowania.
A więc zaczynając moją relację cofnę się jeszcze do odczuć przed samym spotkaniem, będąc w domu, które pokrótce opisze. Otóż kompletnie nie chciało mi się na nie przychodzić, wymyślałem setki powodów żeby na nie przychodzić, wmawiałem sobie, że jestem niepoważny, itd. Potem gdy wyszedłem, w drodze na przystanek pikawa (serce) zaczęła mi bić coraz mocniej, a w żołądku czułem nieprzyjemne wibracje, w końcu jednak uznałem, że muszę coś z tymi negatywnymi myślami zrobić, inaczej ogarnie mnie totalny paraliż.
Starałem się następnie wmawiać sobie: "wrzuć na luz", "tworzysz niepotrzebne wyobrażenia". Na początku to nie skutkowało, jadąc już na miejsce spotkania wciąż pojawiały się myśli, że nie podołam lecz potem jak wysiadłem i następnie spotkałem na dworcu PKS Ilonę i Wampirzycę z wolna czułem, że się odblokowuję, co było dla mnie niepojęte, nieco później pojawił się na dworcu PKS Revive, wszystko zaczęło przebiegać tak jak trzeba i poszedliśmy nad rzeką w stronę rynku. I było tak nawet na tym rynku, gdzie zwykle przechodząc byłem spięty i skrępowany. W towarzystwie Ilony, Wampirzycy, oraz Reviva'a czułem się po prostu jak ryba w wodzie, tak jakbym ich znał od dziecka, ogólnie atmosfera była bardzo pozytywna. Nawet milcząc, nie miałem już natarczywych myśli, żeby coś mówić i co dziwne, nie mówiłem nic na siłę. Miałem swoisty automatyzm (w pozytywnym oczywiście sensie) wiedziałem co mówić i kiedy, mialem cos w rodzaju intuicji.
Czas spędziliśmy na chodzeniu po mieście i zwiedzaniu co ciekawszych (nie wszystkich oczywiscie) zakątków Bydgoszczy (zwłaszcza bazyliki A'Paulo ). Ogólnie mimo, że były momenty milczenia, to jednak każdy wniósł swój wkład w rozmowę, a nasze tematy były różne: poczynając od studiów, zwierzaczków (szczury, myszy, chomiki, a także psy ), nietypowych zainteresowań (np. parkour), grach, filmach (szczególnie horrorach i thrilerach) muzyce, ba nawet o pogodzie i innych rozmaitych rzeczach, których oczywiście już nie pamiętam. A w jaki sposób pojawiały się czasem te tematy? Inspirację dawali: skejci którzy jeździli na deskorolkach w parku, przez co przypomnieli mi le parkour więc zacząłem coś o tym gadać, przechodząca przed nami facetka z psem skłoniła nas do rozmowy o psach, a przy tej okazji także psie mojej babci, natomiast muzyka w McDonaldzie skłoniła do rozmowy o naszych zainteresowaniach i preferencjach muzycznych. Z mojej perspektywy oceniam to spotkanie bardzo pozytywnie i pragnę podziękować pozostałym jego uczestnikom, za pozytywne, przyjacielskie nastawienie i za miłą atmosferę jaką wytworzyli.
Serdecznie pozdrawiam. |
_________________ The End |
|
|
|
|
..hmm...
Wiek: 24 Dołączyła: 29 Kwi 2006 Posty: 13 Skąd: Droga mleczna
|
Wysłany: 23 Grudzień 2006, 23:15
|
|
|
A ja chciałam napisać tylko, ze baaardzo ciepło myślę o tym spotkaniu...Naprawdę cieszę się, ze przyszłam i że nieśmiałe;] ludki też przyszły;)..Kurcze, nawet jakos nie umiem napisać nic konkretnego, nie wiem, jak mam się spisać wewnętrznie;]...W każdym razie dziekuję Wam za dzisiaj:)...Bardzo miło było pozwiedzać sobie z Wampirzycą, Pawłem i Melkorem te najpiękniejsze.. zakamarki Bydgoszczy:d..nawet pomimo, że były to także jakieś rozkopane ulice, Mc' Donalds i inne dziwne krajobrazy księżycowe chwilami:P..(przynajmniej w moim odczuciu:d)...ale było fajnie, nawet mi jakos tak było swobodniej niż zwykle.. i tu podzielam opinię Melkora, ze też faktycznie jakoś jak bym Was znała dłużej, i i jakies takie sympatyczne zrozumienie naszych słabości krążyło w powietrzu ..no nie wiem jak by to opisać..ale podobało mi się:)...pozdrawiam cieplutko! :wink: |
_________________ Każdy kolejny dzień jest niespodzianką, mimo wszystko.. |
|
|
|
|
Revive
Wiek: 23 Dołączył: 11 Sie 2005 Posty: 50 Skąd: nieważne
|
Wysłany: 24 Grudzień 2006, 10:17
|
|
|
Ej, ja nie jestem Paweł :wink:
Widze, że melkor się rozpisał, może zaraz przeczytam tą rozprawkę
Napisze krótko - spotkanie było OK tylko, że ja byłem jakiś niekontaktujący pod sam koniec, gdy podjechał autobus powiedziałem kierowcy, że jestem nietrzeźwy (nie wiem czemu ), a mimo to mnie wpuścił Czekam na kolejne. Może w ferie? ale nie w Bydgoszczy, tylko w Toruniu? tylko przewodnikiem będzie ilona, a nie ja
Myślałem, że dzisiaj rano nadal nie będe mógł się poruszać... na szczęście odzyskałem silę w nogach 8)
No i również dziękuje wszystkim
//edit
Już przeczytałem, opisane jest niemal wszystko |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Grudzień 2006, 14:23
|
|
|
Wszystko już właściwie zostało powiedziane aż miło czytać takie uśmiechnięte posty :D
Chyba nie mam już co pisać , no chyba, że zacznę po Was powtarzać Cóż, dodam od siebie, że moim zdaniem to było najlepsze spotkanie. Faktycznie-towarzyszyła mu jakaś pozytywna energia. Mnie osobiście odpowiada to, że nawet jak nic nie mówisz, to nikt nie patrzy się na Ciebie dziwnie , a chwile wspólnego milczenia przerywane są pełnym zrozumienia, sympatycznym śmiechem Tak więc czułam się swobodnie To także zasługa fajnych ludzi - dziękuję wszystkim za przybycie, cieszę się, że Was poznałam!! zwiedzanie Bydgoszczy też mi się podobało
Oby więcej takich spotkań! Skoro - jak widać - im dalsze spotkanie tym lepsza jego jakość to można sobie już wyobrazić, jak będą wyglądały następne |
|
|
|
|
Seraphyn
Wiek: 22 Dołączyła: 06 Sty 2007 Posty: 46 Skąd: :)
|
Wysłany: 6 Styczeń 2007, 22:24
|
|
|
Witam wszystkich, w poszukiwaniu czegoś co pomogłoby mi rozwiązać mój problem związany z nieśmiałością, przez przypadek trafiłam na to forum. Przyznam, że nie żałuję, bo zaimponowaliście mi swoją odwagą i chęcią przeciwstawienia się swojej słabości. I trochę wam zazdroszczę, bo ja raczej mam kłopot z poznawaniem nowych ludzi, chociaż w zeszłym roku nastąpiła mała rewolucja, gdy poszłam do szkoły średniej, bo teraz lepiej się ze swoją klasą dogaduję, niż z poprzednią, którą znałam przez 10 lat. No ale to zupełnie inna sytuacja i nie mogę tego uważać za nie wiadomo jaki postęp w poradzeniu sobie z nieśmiałością, bo z nimi jestem zmuszona przebywać na co dzień, a nadal mam problem z wypowiadaniem się publicznie. Wiem, że gadam głupoty i bez sensu no ale pomyślałam, że warto się przed kimś wygadać raz na jakiś czas, zwłaszcza, że was nie znam i jest mi przez to łatwiej. Trudno mi się zmienić chociaż myślałam, że jak zmienię otoczenie to mi się uda, no ale niestety... Ale wam gratuluję, że nie stchórzyliście przed spotkaniem i chyba możecie być z tego dumni.
P.s. Jestem z okolic Bydgoszczy i dlatego chyba z przywiązania do tego miasta piszę tego posta tu a nie gdzie indziej:) |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 7 Styczeń 2007, 15:41
|
|
|
Seraphyn - na razie powiem tylko tyle: cieszę się, że się tu pojawiłaś i mam nadzieję iż zaszczycisz swoją osobą następne spotkanie nieśmiałych w Bydgoszczy Nie mylę się? A skąd jesteś? |
|
|
|
|
Seraphyn
Wiek: 22 Dołączyła: 06 Sty 2007 Posty: 46 Skąd: :)
|
Wysłany: 7 Styczeń 2007, 16:18
|
|
|
Cieszę się, że chciałabyś żebym przyszła, ale sama nie wiem... Raczej nie zdobędę się na to, za dużo stresu by mnie to kosztowało :? Ale obiecuje, że będę tu wpadać co jakiś czas A mieszkam w Białych Błotach |
|
|
|
|
Boldgrim
Wiek: 23 Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 20 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21 Styczeń 2007, 11:08
|
|
|
Witam wszystkich i o zdrówko pytam Jak widać jestem w tym zacnym gronie świeżakiem, a trafiłem na to świetne forum tak jak wiele osób- przez przypadek. Będąc w nieciekawym nastroju przeglądałem najmroczniejsze z mhhrrocznych zakamarków internetu w poszukiwaniu odpowiedzi.."czy tylko ja mam taki problem?". Nieśmiałość.. Ot dziwna sprawa, w gronie bliskich przyjaciół, znajomych, ona zanika..Gdy pojawia się winko też zanika w dziwny sposób :wink: Sam nie wiem, może powinienem to zgłosić do Archiwum X ? A co do waszych spotkań to wspaniały pomysł żeby cosik takiego organizować..kto wie może raz się zjawie. Najgorsze jest to niezdecydowanie i pierwszy krok, bo później to już spontan jeszcze raz wszystkich pozdrawiam i z galanteryją całuje rączki Wać panną |
_________________ Unikamy w życiu ryzyka, żebyśmy mogli bezpiecznie dotrwać do śmierci...| |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 21 Styczeń 2007, 13:31
|
|
|
Witamy, witamy!
Cytat: | co do waszych spotkań to wspaniały pomysł żeby cosik takiego organizować..kto wie może raz się zjawie. |
Wiesz, jeśli zjawisz się raz, to bardzo prawdopodobne, że na tym "razie" się nie skończy Zapraszamy serdecznie |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 29 Styczeń 2007, 15:53
|
|
|
Ładnie, ładnie... Już coraz więcej osób się zbiera. Warto, żeby się ludziska z Bydgoszczy i jej okolicy przełamywali. Nasza stara paczka naprawdę nie gryzie. Jeśli chodzi o mnie teraz będe miał dużo czasu wolnego do 20 lutego (z wyjątkiem 31 stycznia i 4 lutego, bo wtedy mam egzaminy). Wkurzam się, bo będę się nudził, a chciałbym chociaż ten jeden dzień spędzić z wami, z dala od tej cholernej monotonii. Czekam na propozycje terminu spotkania.
Cytat: | Ot dziwna sprawa, w gronie bliskich przyjaciół, znajomych, ona zanika..Gdy pojawia się winko też zanika w dziwny sposób |
U mnie tak samo, aczkolwiek jeśli chodzi o winko, to ja jestem abstynentem. Nie piję i być może to mój błąd. |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 29 Styczeń 2007, 19:01
|
|
|
Ja też mam wolne do 20 lutego i też wcale aż tak bardzo się z tego nie cieszę (w przeciwieństwie do znajomych z roku...), bo rzadko będę miała okazję się z kimkolwiek spotkać. Ok, to w którą sobotę się spotykamy? Macie do wyboru:
a)3 lutego
b)10 lutego
c)17 lutego
Głosujcie Jeśli chodzi o mnie to się dostosuję, bo naprawde mi to obojętne |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 29 Styczeń 2007, 21:34
|
|
|
Optowałbym za 3 albo 10 lutego, bo 17 mi nie pasuje, poza tym nie chce mi sie tyle czasu czekać, ale to wola ludu decyduje, więc postaram się jakoś dostosować. |
_________________ The End |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 31 Styczeń 2007, 13:08
|
|
|
Ustalam więc szczegóły
Spotkanie w Bydgoszczy:
czas: 10 lutego (sobota), godz. 13.00
miejsce: dworzec PKS
znak rozpoznawczy: biała kartka A4 (trzymana przeze mnie ) |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 1 Luty 2007, 20:12
|
|
|
Ciekawe ile osób przyjdzie. Tak wogóle to musimy mieć nadzieję, że coraz większa ilość osób przełoży się na większą jakość naszych spotkań. Oby po raz kolejny atmosfera dopisała, i oby nic, a w szczególności nikt, zwłaszcza nowe osoby nie popsuły jej, ale skoro większość to nieśmiali, czy pół-nieśmiali, patrzący żeby wypaść jak najlepiej w oczach innych, nic takiego się nie wydarzy, miejmy nadzieję. |
_________________ The End |
|
|
|
|
Boldgrim
Wiek: 23 Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 20 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 1 Luty 2007, 20:48
|
|
|
Bardzo się ciesze, że spotkanie zostało ustalone. Cóż... chyba się wybiore a na pewno się postaram . Co do atmosfery to trzeba wierzyć, że będzie dobrze bo przecież to tylko od Nas zależy.
Pozdrawiam |
_________________ Unikamy w życiu ryzyka, żebyśmy mogli bezpiecznie dotrwać do śmierci...| |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 2 Luty 2007, 16:14
|
|
|
Cytat: | Co do atmosfery to trzeba wierzyć, że będzie dobrze bo przecież to tylko od Nas zależy. |
A zwłaszcza od tych, którzy będą mieli najwięcej do powiedzenia. |
_________________ The End |
|
|
|
|
Wampirzyca
Pomogła: 3 razy Wiek: 26 Dołączyła: 21 Kwi 2006 Posty: 621 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 8 Luty 2007, 11:29
|
|
|
O 13.30 w tę sobotę na naszym Starym Rynku rozpoczyna się akcja Free Hugs (Darmowe Przytulanie :) ) - szczegóły TUTAJ
Wydaje mi się, że to bardzo sympatyczna sprawa, na dodatek świetna "terapia" dla wszystkich Nieśmiałych! :] I jak fajnie się złożyło, że będzie akurat w dzień naszego spotkania - i to już pół godziny po naszej ustalonej godzinie Mam nadzieję, że przyłączymy się do tych padających sobie w objęcia ludzi |
|
|
|
|
Melkor
Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 132 Skąd: Focus 27
|
Wysłany: 8 Luty 2007, 19:35
|
|
|
Zmartwię Cię Wampirzyco, ale nie po to przyjadę do was, aby robić z siebie debila i przytulać do obcych ludzi. To wszystko będzie wymuszone i robione publicznie na oczach pozostałych uczestników tej błazenady, w dodatku filmowane, a nie znoszę tego najbardziej. Może komuś to odpowiada, ale ja na pewno nie dam się w to wciągnąć. Nie wiem czy nie zniechęcą się Ci nowi, którzy będą chcieli przyjść na to sobotnie spotkanie, a widząc co się kroi zrezygnują, albo jak pojawią się na tym spotkaniu, później już więcej ich nie zobaczymy. |
_________________ The End |
|
|
|
|
Boldgrim
Wiek: 23 Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 20 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 8 Luty 2007, 20:24
|
|
|
Melkorze wydaje mi się, że więcej szkody dla nowych zrobią takie właśnie słowa jakie napisałeś... Nie można z góry brać wszystkiego tak negatywnie. Z Twoich wypowiedzi, jako "nowy" wnioskuję, że podczas spotkania powinna panować szara i smutna atmosfera jakby wszyscy przyszli na zbiorowe samobójstwo :wink: Co do samej akcji przytulania, moim zdanie to świetna sprawa. W dzisiejszych czasach brakuje miedzy ludzmi takiego spontanicznego kontaktu. Na ulicy wszyscy patrzą na siebie posępnie, jakby byli sobie wrogami, a po co to komu? Życie jest krótkie więc warto czasami zrobić coś szalonego, zbłaźnić się nawet, przecież od tego się nie umiera. Wiem, że spotkają się osoby nieśmiałe i wizja przytulania może ich i oczywiście mnie także, stresować... ale nic na siłe. Jeśli ktoś nie będzie chciał brać w tym udziału to po prostu będziesz sobie szedł spokojnie z innymi osobami które nie mają na to ochoty :wink: a osoby zainteresowane będą działały. Podstawa to pozytywne nastawienie.. |
_________________ Unikamy w życiu ryzyka, żebyśmy mogli bezpiecznie dotrwać do śmierci...| |
|
|
|
|
|
| Strona wygenerowana w 0,75 sekundy. Zapytań do SQL: 9 |
|
|